Ja kiedyś waliłem konia na lekcjach w szkole - przez dziurę w kieszeni, albo wykonując dziwne ruchy nogami i miednicą. Oczywiście nie ma to nic wspólnego z flirtem. Tak chciałem się podzielić.
@ocipka: To jak już sypiemy takimi nowatorskimi nigdy nie słyszanymi tekstami to klasyk z klubu gdzie bar jest umieszczony naprzeciwko kibla. Laska wychodzi z kibla, podchodzi do baru po drinka i słyszy "Cześć. Srałaś?"
Ja kiedyś waliłem konia na lekcjach w szkole - przez dziurę w kieszeni, albo wykonując dziwne ruchy nogami i miednicą. Oczywiście nie ma to nic wspólnego z flirtem. Tak chciałem się podzielić.
Odpowiedzznajomy kiedyś rzucił tekstem do dopiero poznanej dziewczyny " wpadłaś mi w oko, postaraj sie tego nie spier..olić " :) podziałało
Odpowiedz@ocipka: To jak już sypiemy takimi nowatorskimi nigdy nie słyszanymi tekstami to klasyk z klubu gdzie bar jest umieszczony naprzeciwko kibla. Laska wychodzi z kibla, podchodzi do baru po drinka i słyszy "Cześć. Srałaś?"
Odpowiedz