Kolega podszedł do fajnej dziewczyny i zapytał czy zatańczy. Odmówiła ale widać że mogłaby mieć ochotę porozmawiać, ale jemu tylko wyszło "to na ch** tu przyszłaś".
Myślę że sprawę z gruszką łatwiej jednak odkręcić.
Mogło być gorzej. Zawsze mogła zobaczyć typa stojącego pod dębem i powiedzieć "fajna żołądź." Byłoby to podwójnie niezręczne gdyby się akurat nie odlewał.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 kwietnia 2016 o 8:27
Pewnego razu wracałem autobusem do domu. Był tłok, lato, gorąc, a ja stałem przy drzwiach. Przede mną stała bardzo drobna dziewczyna. Była bardzo ładna z twarzy, miała fajne, bujne włosy i duże oczy. Stała do mnie przodem, a jako, że jestem wysoki nie zwróciłem na nią uwagi. Gdy kierowca autobusu (nie wiem czy umiał klaskać) zahamował mocno na skrzyżowaniu ona poleciała na mnie opierając się swoja małą, delikatną dłonią o mój tors, żeby całkiem się ze mną nie zderzyć i patrząc mi w oczy powiedziała z lekkim przekąsem "Jak ja lubię ten tłok w komunikacji miejskiej". Serce zaczęło mi mocno bić. Czułem, że wali mi jak oszalałe. Ona również musiała to poczuć gdyż jej dłoń zaczęła pod wpływem jego bicia drgać. Patrząc się w jej oczy tonąłem, rozpływałem się w tej chwili. Już miałem coś do niej powiedzieć, nie mając nawet o tym pojęcia, gdy kolega jadący ze mną powiedział "Ty, Damian. Widzę, że fajna dupa na Ciebie leci".
Czar prysł, oderwała ode mnie rękę, a ja tylko patrzyłem dookoła, czasami zerkając na jej zaróżowioną buzię, czekając na swój przystanek.
Teraz uważam, że nie ma się czym przejmować, tylko czekać na dobrą okazję, a wszystko samo się jakoś potoczy. Nic na siłę.
Peace :)
Odpowiedz
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
15 kwietnia 2016 o 14:54
@dawinbi: eh, a kolega chciał ci tylko dać okazję, żebyś stanął w jej obronie, przy okazji wybawiając cię konieczności znalezienia czegoś ciekawego do powiedzenia... :P
PS dzięki za pocieszenie... :D
@FriendzoneMaster: Często mi tak koledzy pomagali. Rozmowa się klei, już dziewczyna robi maślane oczy, a kumpel woła zza jej pleców "Weź jej tak nie bajeruj tylko cho na browara" :)
Nie wiem w jaki sposób pocieszyłem, ale cieszy mnie fakt, że jakoś to zrobiłem :)
Ale odważyliście się zagadać, zawsze coś!
OdpowiedzKolega podszedł do fajnej dziewczyny i zapytał czy zatańczy. Odmówiła ale widać że mogłaby mieć ochotę porozmawiać, ale jemu tylko wyszło "to na ch** tu przyszłaś". Myślę że sprawę z gruszką łatwiej jednak odkręcić.
OdpowiedzMogło być gorzej. Zawsze mogła zobaczyć typa stojącego pod dębem i powiedzieć "fajna żołądź." Byłoby to podwójnie niezręczne gdyby się akurat nie odlewał.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 kwietnia 2016 o 8:27
Pewnego razu wracałem autobusem do domu. Był tłok, lato, gorąc, a ja stałem przy drzwiach. Przede mną stała bardzo drobna dziewczyna. Była bardzo ładna z twarzy, miała fajne, bujne włosy i duże oczy. Stała do mnie przodem, a jako, że jestem wysoki nie zwróciłem na nią uwagi. Gdy kierowca autobusu (nie wiem czy umiał klaskać) zahamował mocno na skrzyżowaniu ona poleciała na mnie opierając się swoja małą, delikatną dłonią o mój tors, żeby całkiem się ze mną nie zderzyć i patrząc mi w oczy powiedziała z lekkim przekąsem "Jak ja lubię ten tłok w komunikacji miejskiej". Serce zaczęło mi mocno bić. Czułem, że wali mi jak oszalałe. Ona również musiała to poczuć gdyż jej dłoń zaczęła pod wpływem jego bicia drgać. Patrząc się w jej oczy tonąłem, rozpływałem się w tej chwili. Już miałem coś do niej powiedzieć, nie mając nawet o tym pojęcia, gdy kolega jadący ze mną powiedział "Ty, Damian. Widzę, że fajna dupa na Ciebie leci". Czar prysł, oderwała ode mnie rękę, a ja tylko patrzyłem dookoła, czasami zerkając na jej zaróżowioną buzię, czekając na swój przystanek. Teraz uważam, że nie ma się czym przejmować, tylko czekać na dobrą okazję, a wszystko samo się jakoś potoczy. Nic na siłę. Peace :)
OdpowiedzZmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 15 kwietnia 2016 o 14:54
@dawinbi: eh, a kolega chciał ci tylko dać okazję, żebyś stanął w jej obronie, przy okazji wybawiając cię konieczności znalezienia czegoś ciekawego do powiedzenia... :P PS dzięki za pocieszenie... :D
Odpowiedz@FriendzoneMaster: Często mi tak koledzy pomagali. Rozmowa się klei, już dziewczyna robi maślane oczy, a kumpel woła zza jej pleców "Weź jej tak nie bajeruj tylko cho na browara" :) Nie wiem w jaki sposób pocieszyłem, ale cieszy mnie fakt, że jakoś to zrobiłem :)
Odpowiedz@dawinbi: nvm, już nieaktualne... teraz szukam jakiegoś bardzo popularnego screena z mnóstwem aktywnych ludzi, żeby coś ogłosić...
OdpowiedzDzieki :D
OdpowiedzDzieki :D
OdpowiedzTak szczerze, to obydwa te tekstu użyte "przeciwko mnie" by mnie urzekły :D Taka mała wesoła pierdółka, aż się gęba sama szczerzy xD
Odpowiedz