Ha - wiedziałem, że to się musi zdarzać. Pracuję w paromilionowym mieście i z reguły poruszam się na rowerze. Była fala, kiedy wszyscy łazili ze słuchawkami w uszach i nie szło nikogo spytać o namiary. Teraz jest rzut "ekranikowych zombie". Łażą jak te ćmy. Nie mają nawet rozeznania, czy wciąż są na chodniku, pchając się notorycznie pod koła. Jak przyjeżdżam na urlopy na swoje zadupie, jakoś jeszcze tej epidemii nie widać.
Z pewnością była Comfortably numb. :D
OdpowiedzŚmieszniej jakby wpadła w śpiączkę i obudziła się dzień po koncercie. :v
OdpowiedzPo prostu poszła na koncert, na którym miała być premiera The Wall. ;)
OdpowiedzHa - wiedziałem, że to się musi zdarzać. Pracuję w paromilionowym mieście i z reguły poruszam się na rowerze. Była fala, kiedy wszyscy łazili ze słuchawkami w uszach i nie szło nikogo spytać o namiary. Teraz jest rzut "ekranikowych zombie". Łażą jak te ćmy. Nie mają nawet rozeznania, czy wciąż są na chodniku, pchając się notorycznie pod koła. Jak przyjeżdżam na urlopy na swoje zadupie, jakoś jeszcze tej epidemii nie widać.
Odpowiedz