Nawet dzisiaj przeglądałem lokale do których mógłbym się wybrać. Trafiłem na tę restauracje. Wchodze na stronę, chcę sprawdzić menu i ceny najlepiej, żeby nie wylądowac jak koleś z opowieści. Dowiedziałem się jedynie, że mogę dostać 6 momentów za 290zł albo 9 za 380zł. Tylko kuźwa co to w ogóle znaczy? Czy te momenty dostanę z ziemniakami? Chyba jeszcze nie jestem gotowy na ten poziom ekstrawagancji
@Frogy0: Z tego co pamiętam i się orientuje to momenty to nic innego jak "danie" wielkości przystawki. Dostajesz np. 6 ulotnych jak ptaki na jesień, momentów przyjemności i tyle. I Rzeczywiście, doliczają 10 czy 15% do rachunku za serwis :P
@Frogy0: @a65076507: W sumie jak o tym myślę, to jest strasznie wygodne rozwiązanie z tym doliczaniem napiwku do rachunku klienta. Kogoś nie stać na zapewnienie godziwej pensji pracownikowi, więc przerzuca obowiązek płacenia mu na klienta. Już sobie wyobrażam, jak by to funkcjonowało w innych zawodach - idziesz do kina, a tam pani sprawdzająca bilety przed wejściem do sali stoi i pobrzękuje puszką z naklejką "przerwanie biletu 5 złotych, wymiecienie popcornu spod fotela 4 zł, życzenia miłego seansu płatne dodatkowo 2 zł" xD
@Frogy0: No mam restauracje do której dość często jeżdżę i tam za 50zł masz naprawde zajebisty obiad, do tego litrowy primatorek i jeszcze sporo na napiwek dla kelnerki zostanie. Co do napiwków to u nas tam jeszcze tak nie ma, ale w stanach to się utarło że się w knajpach czy na myjniach itp zostawia 10% napiwku, a spróbuj nie. Ja tam zostawiam napiwki tylko jak obsługa na to zasługuje i da się wyczuć tą troskę o klienta.
U mnie była nadzieja, że po drugim -trzecim akapicie padnie pytanie o tytuł "filmu" z wysublimowanymi efektami, o który kolega pytał, bo inny niedawno widział... a tu ? spojler
momenty
Gratuluję tym którym udało się to przeczytać do końca :D
Odpowiedz@StiffXylophone27: na początku się przeraziłem długością tekstu, ale potem sobie przypomniałem, ze przecież jestem w pracy, co innego mam do roboty :)
OdpowiedzNawet dzisiaj przeglądałem lokale do których mógłbym się wybrać. Trafiłem na tę restauracje. Wchodze na stronę, chcę sprawdzić menu i ceny najlepiej, żeby nie wylądowac jak koleś z opowieści. Dowiedziałem się jedynie, że mogę dostać 6 momentów za 290zł albo 9 za 380zł. Tylko kuźwa co to w ogóle znaczy? Czy te momenty dostanę z ziemniakami? Chyba jeszcze nie jestem gotowy na ten poziom ekstrawagancji
Odpowiedz@Frogy0: Z tego co pamiętam i się orientuje to momenty to nic innego jak "danie" wielkości przystawki. Dostajesz np. 6 ulotnych jak ptaki na jesień, momentów przyjemności i tyle. I Rzeczywiście, doliczają 10 czy 15% do rachunku za serwis :P
Odpowiedz@a65076507: O kurcze czyli każda przystawka po 50zł. To ja już wolę pójść do zwykłej restuaracji i za 50zł to ja mogę zjeść już naprawdę wykwintnie
Odpowiedz@Frogy0: @a65076507: W sumie jak o tym myślę, to jest strasznie wygodne rozwiązanie z tym doliczaniem napiwku do rachunku klienta. Kogoś nie stać na zapewnienie godziwej pensji pracownikowi, więc przerzuca obowiązek płacenia mu na klienta. Już sobie wyobrażam, jak by to funkcjonowało w innych zawodach - idziesz do kina, a tam pani sprawdzająca bilety przed wejściem do sali stoi i pobrzękuje puszką z naklejką "przerwanie biletu 5 złotych, wymiecienie popcornu spod fotela 4 zł, życzenia miłego seansu płatne dodatkowo 2 zł" xD
Odpowiedz@Frogy0: No mam restauracje do której dość często jeżdżę i tam za 50zł masz naprawde zajebisty obiad, do tego litrowy primatorek i jeszcze sporo na napiwek dla kelnerki zostanie. Co do napiwków to u nas tam jeszcze tak nie ma, ale w stanach to się utarło że się w knajpach czy na myjniach itp zostawia 10% napiwku, a spróbuj nie. Ja tam zostawiam napiwki tylko jak obsługa na to zasługuje i da się wyczuć tą troskę o klienta.
OdpowiedzU mnie była nadzieja, że po drugim -trzecim akapicie padnie pytanie o tytuł "filmu" z wysublimowanymi efektami, o który kolega pytał, bo inny niedawno widział... a tu ? spojler momenty
Odpowiedzbrzmi jak scenariusz do filmu Fantasy
Odpowiedz