Jak dla mnie to ma banknocie jest one hundred trilion co w wolnym tlumaczeniu daje jeden sto trilion. Chyba a jakby sie te grosze w zabce policzylo to może tyle by wyszło
@smuga50: czyli świat nie czuje się zobowiązany nam pomagać, bo od kilku lat jesteśmy w UE, więc oficjalnie mamy cywilizację i mamy nie utyskiwać na zaległości rozwojowe "bo 140 krajów ma gorzej".
@kieniek: od roku? Wycofali w 2009, przeszli wtedy na dolara. A w ostatnich miesiącach nowy problem - brak dolarów w bankach, więc gospodarka cierpi na przestoje płatnicze. Ludzie wchodzą w bartery. Bank centralny rozważa powrót do samodzielnego druku czegoś, co nie będzie samodzielną walutą, ale "ekwiwalentem dolara". Czyli coś jak bony dolarowe NBP za komuny.
A na banknocie rozumiem, że widnieje podobizna ich wodza?
Odpowiedz@Jestem_Studentem_Prawa: zastał zimbabwe drewniane, pozostawił skamieniałe.
Odpowiedz@Jestem_Studentem_Prawa: ten moment,kiedy na zakupy idziesz z reklamówką pieniędzy,a zakupy przynosisz w kieszeni
OdpowiedzJak dla mnie to ma banknocie jest one hundred trilion co w wolnym tlumaczeniu daje jeden sto trilion. Chyba a jakby sie te grosze w zabce policzylo to może tyle by wyszło
Odpowiedz@maniek290:Policz lepiej zera. Jesteśmy w Polsce, więc dla nas jest tam 100 bilonów Dolarów Zimbabwe.
Odpowiedzna banknocie wizerunek tej słynnej "... i kamieni kupa..."?
Odpowiedz@smuga50: tam jest tak biednie, że nie mają ani ch... ani d...
Odpowiedz@fjuto: znaczy, że w Polsce było na bogato...?
Odpowiedz@smuga50: tak, w końcu jesteśmy w OECD i już nie mamy statusu kraju rozwijającego się
Odpowiedz@fjuto: czyli, że lepiej już nie będzie...?
Odpowiedz@smuga50: czyli świat nie czuje się zobowiązany nam pomagać, bo od kilku lat jesteśmy w UE, więc oficjalnie mamy cywilizację i mamy nie utyskiwać na zaległości rozwojowe "bo 140 krajów ma gorzej".
Odpowiedz@fjuto: aha...
Odpowiedzwarte trzy kamienie.
Odpowiedz@mikulek04: Warte to jest nic, bo od prawie roku ta waluta nie istnieje. W Zimbabwe używa się teraz tylko Dolara Amerykańskiego.
Odpowiedz@kieniek: od roku? Wycofali w 2009, przeszli wtedy na dolara. A w ostatnich miesiącach nowy problem - brak dolarów w bankach, więc gospodarka cierpi na przestoje płatnicze. Ludzie wchodzą w bartery. Bank centralny rozważa powrót do samodzielnego druku czegoś, co nie będzie samodzielną walutą, ale "ekwiwalentem dolara". Czyli coś jak bony dolarowe NBP za komuny.
Odpowiedz