Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Tata

by szym743
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Sagus87
5 7

A nie to spoko

Odpowiedz
avatar go1
19 21

Pewnie robi w ONZ'cie na stanowisku seryjnego samobójcy. :P

Odpowiedz
avatar Brzytwa_MD
38 42

I co ona tam napisała? "Tato jestem w lesie wiesz koło tego szarego kamienia i dużej sosny, jest 6 dresów i bawią się przy ognisku. Przejdę sobie koło nich żeby mnie zauważyli bo przecież nie przejdę gdzieś dalej między drzewami. Wiem, że las z jeziorem zazwyczaj znajduje się gdzieś poza gęstym obszarem zabudowanym i nawet gdybyś tu kogoś wysłał to pewnie nie trwałoby 5 minut czyli tylu w ile zdążyliby mi wyrwać torebkę i zgwałcić dwa razy, no ale miałam napisać to piszę".

Odpowiedz
avatar BorekLR
33 35

@Brzytwa_MD: Hehe, sytuacja tak wydumana i nieprawdopodobna, że ja myślałem, że w dalszej części historii Batman wparuje i połamie tych dresów.

Odpowiedz
avatar million
3 5

@Brzytwa_MD: Wiesz. Jak mieszka na jakiejś wsi lub małej miejscowości to wcale tak długo się nie dojeżdża, ale fakt faktem, że dziwna historia.

Odpowiedz
avatar allahuwonsz
1 3

@BorekLR: Tyle że tam był Batman, Spiderman, i Superman, a dziewoję pocieszał Captain Sweden.

Odpowiedz
avatar Adraxer
1 1

@Brzytwa_MD: A może dla samochodu wystarczyłoby "Jestem w drodze przez las do domu"?

Odpowiedz
avatar sisiokolarz
1 1

@Adraxer: Dla samochodu tak, ale dla taty nie.

Odpowiedz
avatar pingwin1324
9 15

Niezły fejk. Ja gdzieś za granicą skąd bym miał pewność, że mnie nie trolluje? Nie wysłałbym moich ziomków do nie sprawdzonego niebezpieczeństwa. No i skoro "ona taka odważna", że postanowiła przejść to po cholerę w ogóle do niego pisała? Szkoda, że tacy ludzie jak ona wymyślają bajeczki by zabłysnąć.

Odpowiedz
avatar Takie_tam
2 6

@pingwin1324: Twoje dziecko jest zagrożone, a Ty masz możliwość wysłania tam 4 gości żeby to sprawdzili, ale tego nie robisz? Nawet gdyby to nie była prawda to co,najwyżej przejechaliby się na próżno. Nikt by nie zwrócił na nich uwagi i nie powiązał z Tobą. Co do autentyczności historii to mogła się wydarzyć. Znam podobną. Właściciel sklepu opłacał taką ekipę (możliwe, że na zasadzie haraczu), a gdy coś się działo pod jego sklepem, np. jakieś menele się szarpały, to dzwonił po nich. Oni przyjeżdżali i robili porządek. Zakładam, że ojciec z tej historii mógł robić podobnie. Znalazł i opłacał taką ekipę na wypadek zagrożenia rodziny, gdy jego nie było w kraju.

Odpowiedz
avatar matuch3
6 8

Jej ojciec to taki Janusz Tracz w rzeczywistości. A nie, przepraszam, przecież to jest zmyślone.

Odpowiedz
avatar Bury_Zenek
12 16

Być może jej tata to Krzysztof Jarzyna ze Szczecina.

Odpowiedz
avatar michciio
4 6

@Bury_Zenek: On jest szefem wszystkich szefów

Odpowiedz
avatar KrolikAlbinos
5 7

Ktoś naprawdę wierzy w te bzdury?

Odpowiedz
avatar zerco
8 8

Chciałem coś opisać ale po looknięciu w komentarze typu 'kto w to wierzy, historia głupsza niż nasz sejm' itp. posmutniałem bo uwierzyłem i zapomniałem co miałem opisać.

Odpowiedz
avatar wonsatywonsz
1 3

a kierowca zatrzymał autobus, wstał i zaczał klaskac

Odpowiedz
Udostępnij