Ten 17 latek to niezły dowcipniś, ale żeby tak okulary na podłodze położyć? W życiu bym na to nie wpadł no ubaw po pachy. Już nigdy w życiu nie zobaczę nic bardziej zabawnego
@StiffXylophone27: a nie sądzisz że ludzie to tak naprawdę nie są kompletni kretyni i potrafią zauzważyć deskorolke czy okulary na podłodze a te informacje to zwykła ściema????
@krojechlebkrojony: Sztuka współczesna jest tak bezsensowna że wszystko może zostać uznane za "sztukę".
Nic więc dziwnego że ludzie z automatu wszystko co znajduje się w takim muzeum uznają za eksponaty skoro wiele z eksponatów nie ma sensu.
A ludzie są kretynami skoro zajmują się taką "sztuką", ewentualnie mają za dużo wolnego czasu.
Ja wiem, czy takimi kretynami? Ja bym powiedziała, że to geniusze. Nie, ani szczypty sarkazmu. Jak genialnym trzeba być, żeby za płótno, w które ktoś wytarł brudny pędzel dostać takie miliony dolców. Inna sprawa to ci, co płacą.
Historia prawdziwa, jak mój profesor od filozofii został krytykiem sztuki:
Była jakaś wystawa sztuki nowoczesnej z bankietem. Dostał zaproszenie, żarcie gratis, to poszedł. Pod jedną ścianą postawione stoły szweckie, to się zabunkrował, a żeby głupio nie wyglądać, to udawał, że podziwia te obrazy, co nad tym wisiały. Konkretnie rzecz biorąc cała seria: Zielona kartka i podpis Zieloność, niebieską -Niebieskość, itp. Podeszła do niego autorka tego DzieUa i się pyta, czy się podoba. Facet z poczuciem humoru to walnął, że jemu brakuje takiego zwieńczenia Przezroczystością. Babka pyta, jak to zrobić, a on, żeby samą ramkę powiesiła i podpisała. Wiecie co? Kolejna wystawa tej autorki już była z Przezroczystością podpisana, że z inspiracji wielkiego krytyka sztuki /tu nazwisko profesora/.
ponad 20 lat temu, oglądając "arcydzieła" w centrum sztuki współczesnej mnie i kolegę trafił szlag z powodu niskiego poziomu artystycznego, albo z powodu "naszego niezrozumienia sztuki współczesnej". Tak czy inaczej - zagraliśmy na kartce w kółko i krzyżyk po czym przykleiliśmy do ściany ten nowy "eksponat". Ciekawe, jak długo wisiał.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 maja 2016 o 1:56
Ten 17 latek to niezły dowcipniś, ale żeby tak okulary na podłodze położyć? W życiu bym na to nie wpadł no ubaw po pachy. Już nigdy w życiu nie zobaczę nic bardziej zabawnego
Odpowiedz@krojechlebkrojony: On też nie, bo mu ich nie oddadzą :p
OdpowiedzPatrz kontekstowe. Gość położył okulary, a jakieś wykształconych dumały nad głębokim sensem tego "dzieła sztuki".
OdpowiedzKiedyś jeszcze było ze jakiś chłopak zostawił deskorolke w muzeum i ludzie myśleli ze tu eksponat
Odpowiedz@StiffXylophone27: a nie sądzisz że ludzie to tak naprawdę nie są kompletni kretyni i potrafią zauzważyć deskorolke czy okulary na podłodze a te informacje to zwykła ściema????
Odpowiedz@krojechlebkrojony: "a nie sądzisz że ludzie to tak naprawdę nie są kompletni kretyni(...)" - nie, nie sądzę.
Odpowiedz@krojechlebkrojony: Sztuka współczesna jest tak bezsensowna że wszystko może zostać uznane za "sztukę". Nic więc dziwnego że ludzie z automatu wszystko co znajduje się w takim muzeum uznają za eksponaty skoro wiele z eksponatów nie ma sensu. A ludzie są kretynami skoro zajmują się taką "sztuką", ewentualnie mają za dużo wolnego czasu.
OdpowiedzJa wiem, czy takimi kretynami? Ja bym powiedziała, że to geniusze. Nie, ani szczypty sarkazmu. Jak genialnym trzeba być, żeby za płótno, w które ktoś wytarł brudny pędzel dostać takie miliony dolców. Inna sprawa to ci, co płacą.
Odpowiedzludzie wolą dmuchać na zimne, jak sprzątaczka posprzątała w galerii burdel, to się okazało że to była jakaś instalacja artystyczna
OdpowiedzPrzez to ze współczesna sztuka jest taka dziwna, to wszystko może zostać eksponatem. I tak wielu ludzi jest kretynami jak dają się nabrać na takie coś
Odpowiedz@StiffXylophone27: To nie jest kretynizm, tylko siła perswazji. Zdecydowaną większość przekonań ludzie przyjmują bezrefleksyjnie - nie tylko kretyni.
Odpowiedzw sam raz dla podludzi podniecających się sztukią współczesną
Odpowiedzw czasach gdzie obsrana ściana jest formą sztuki albo rzygi rozmazane po podłodze wcale mnie nie dziwi że ludzie nabrali się na okulary
Odpowiedz@nie29: Pamiętaj że każde g. jest oryginalnością.
OdpowiedzKtoś chętny, żeby wydrukować scenę z pornola i powiesić na ścianie?
Odpowiedz"Sztuka" współczesna jest śmiechu warta :/ To tak jakby łyżwiarz figurowy przejechał dupą po lodzie i oczekiwał wysokich not od jurorów.
OdpowiedzArtystycznie sprzątające panie z mopem już były, więc bym się nie zdziwiła.
OdpowiedzHistoria prawdziwa, jak mój profesor od filozofii został krytykiem sztuki: Była jakaś wystawa sztuki nowoczesnej z bankietem. Dostał zaproszenie, żarcie gratis, to poszedł. Pod jedną ścianą postawione stoły szweckie, to się zabunkrował, a żeby głupio nie wyglądać, to udawał, że podziwia te obrazy, co nad tym wisiały. Konkretnie rzecz biorąc cała seria: Zielona kartka i podpis Zieloność, niebieską -Niebieskość, itp. Podeszła do niego autorka tego DzieUa i się pyta, czy się podoba. Facet z poczuciem humoru to walnął, że jemu brakuje takiego zwieńczenia Przezroczystością. Babka pyta, jak to zrobić, a on, żeby samą ramkę powiesiła i podpisała. Wiecie co? Kolejna wystawa tej autorki już była z Przezroczystością podpisana, że z inspiracji wielkiego krytyka sztuki /tu nazwisko profesora/.
OdpowiedzBiedny Shinpachi... Nie może nawet spokojnie muzeum pozwiedzać, bo go biorą za eksponat sztuki współczesnej :/
Odpowiedzponad 20 lat temu, oglądając "arcydzieła" w centrum sztuki współczesnej mnie i kolegę trafił szlag z powodu niskiego poziomu artystycznego, albo z powodu "naszego niezrozumienia sztuki współczesnej". Tak czy inaczej - zagraliśmy na kartce w kółko i krzyżyk po czym przykleiliśmy do ściany ten nowy "eksponat". Ciekawe, jak długo wisiał.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 maja 2016 o 1:56
dobrze, ze nie zostawil odchodow, bo po calym miescie by sie rozeszlo,ze cos tam smierdzi..
Odpowiedz