Autobus z żydami jechał do Oświęcimia na wycieczkę, ale nagle na pustkowiu silnik stanął.
Kierowca wyszedł w poszukiwaniu pomocy i zapukał do drzwi pierwszej napotkanej chatki na wiosce.
-Dzień dobry gospodarzu. Wiozę żydów do Oświęcimia i zepsuł mi się autobus 2 kilometry stąd. Proszę pomóc.
- Ale ja mam tylko mały piecyk...
Poniósł wilk razy kilka ponieśli i wilka xD
OdpowiedzTyloma tostami można wyżywić rzesze ludzi
OdpowiedzI dać popić tym http://mistrzowie.org/669078
OdpowiedzAutobus z żydami jechał do Oświęcimia na wycieczkę, ale nagle na pustkowiu silnik stanął. Kierowca wyszedł w poszukiwaniu pomocy i zapukał do drzwi pierwszej napotkanej chatki na wiosce. -Dzień dobry gospodarzu. Wiozę żydów do Oświęcimia i zepsuł mi się autobus 2 kilometry stąd. Proszę pomóc. - Ale ja mam tylko mały piecyk...
Odpowiedz@VincentVerigo: Mógłbyś chociaż trochę odczekać, a nie tak bezwstydnie od razu zrzynać.
Odpowiedz@sisiokolarz: o co Ci chodzi?
Odpowiedz@VincentVerigo: O mój komentarz pod skrinem "Holokaust". Ale skoro pytasz, to zakładam, że zapewne zbieg okoliczności.
Odpowiedz@sisiokolarz: Nie wiem o jakiego skrina chodzi. Kumpel mi ostatnio opowiedział ten kawał, a moment był dobry żeby go użyć.
OdpowiedzNie bez powodu żydzisz :v
Odpowiedzpatrząc co jest na tych tostach słowa "trochę żydzę "nie koniecznie są na miejscu
OdpowiedzNatürlich ist die Gas
OdpowiedzZgadnij.
Odpowiedzna takim sprzęcie nie ma co żydzić
OdpowiedzJak "żydzi" to wiadomo, że na gaz
Odpowiedz"trochę żydzę" I see what you did there... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
OdpowiedzNieśmieszne...
Odpowiedz