Nie jestem zwolennikiem zbędnych regulacji, ale historie o minetach, chorobach wenerycznych, mentosach i gejowskim seksie bez gumki powinny jednak być zabronione.
@Kubawtf: Zaciekawił mnie temat owego mentosa więc wpisałem na wyszukiwaniu, teraz mi to siedzi w głowie i nie może wyjść :/
Tak btw. nie wiem za co tyle plusów ma ten obrazek, bo ani to śmieszne, ani mądre.
Jakim trzeba być lewackim ścierwem by samego siebie zmieszać z błotem poprzez zapinanie geja w d... tylko po to by niby dokonać korwinistom. Ludzie zapomnieli o własnym honorze.
@conrad_owl: Jakim trzeba być kretynem, aby tę historię potraktować jako zapis autentycznego zdarzenia, a nie żart z młodocianych homofobów?
AAA! Już wiem! Tzw. "prawicowcem" korwinistą.
@gramin: Nie ma czegoś takiego jak homofobia, jest to termin stworzony przez lewaków. Natomiast chorobą jest homoseksualizm, który jest wbrew naturze i podobnie jak inne choroby jest odchyłem od prawidłowego funkcjonowania.
@Zihat1: Przykro mi to powiedzieć, ale jesteś niedouczonym kretynem. Zapewne też homofobem.
"Choroba jest takim stanem organizmu, kiedy to czujemy się źle, a owego złego samopoczucia nie można jednak powiązać z krótkotrwałym, przejściowym uwarunkowaniem psychologicznym lub bytowym, lecz z dolegliwościami wywołanymi przez zmiany strukturalne lub zmienioną czynność organizmu. Przez dolegliwości rozumiemy przy tym doznania, które są przejawem nieprawidłowych zmian struktury organizmu lub zaburzeń regulacji funkcji narządów."
Dlatego też np. kretynizm chorobą nie jest, bo kretyn wcale nie czuje się źle ze swoim upośledzeniem. Co więcej, często - co widać na twoim przykładzie - jest ze swojego upośledzenia dumny i otwarcie go manifestuje.
Osoby homoseksualne najczęściej czują się dobrze ze swoją skłonnością, co więcej ich skłonność dość stała i nie podlegająca zmianom, dlatego pod pojęcie choroby nijak nie podpada.
Poza tym, zakłada że nie czujesz wstrętu, czy obrzydzenia do osób chorych na raka, czy astmę? Natomiast masz problem z osobami homoseksualnymi. Dlaczego jedne choroby nie wywołują u ciebie negatywnych uczuć, a inne "choroby" wywołują lęk i agresję? Otóż odpowiedź jest jedna - FOBIA.
Dobrym pytaniem jest to, skąd się ten irracjonalny lęk bierze? Czy jest to tłumienie własnych homoseksualnych skłonności, jak u słynnego "pedałożercy" ks. Oko, czy też coś innego?
Jak widzisz, ludzie inteligentni potrafią logicznie myśleć i uzasadniać swoje tezy. "Prawicowi" kretyni zawsze i wszędzie widzą lewacki spisek. To już podpada pod chorobę, jaką jest paranoja.
Pisze "prawicowy" w cudzysłowie, bo wy żadnymi ludźmi prawicy nie jesteście. Nacjonalizm lub narodowy socjalizm to nie jest żadna prawica. Prawicą są konserwatyści, z którymi się nie zgadzam, ale ich szanuję za przywiązanie do tradycji, poszanowanie prawa, czy prywatnej własności. Nacjonaliści to zwykłe zakompleksione małe siurki nie mające pojęcia o świecie i dlatego reagujące na niego lękiem i agresją.
@gramin: Lepiej być niedouczonym kretynem niż pożytecznym idiotą co wyuczył się "progresywnego" shitu, bo tacy ludzie są bardziej szkodliwi dla społeczeństwa. Każda fobia jest z definicji irracjonalnym, nieuzasadnionym lękiem, ale niektórzy idioci każdą niechęć i uprzedzenie nazwą fobią nawet jak ów lęk jest uzasadniony i logiczny, oni nadal widzą po prostu w tym coś złego hehe, nawet to pod definicję fobii wtedy nie podlega ale im to wcale nie przeszkadza.
Ładną definicje choroby podałeś, wynika z niej że skoro człowiek nie czuję się źle to jest zdrowy. Spoko, bezpłodność i autoimmunologiczna degradacja czegokolwiek nieunerwionego pasuje w to jak ulał. Zespół downa taż chorobą nie jest wg ciebie, noo każdy sądzi po sobie, pewnie nieźle jesteś nieudany przez rodziców, że tak na to patrzysz pobłażliwie - dokładnie jak otyli amerykanie co zamiast schudnąć to nie przyjmują do wiadomości że skrajna otyłość jest oficjalnie sklasyfikowaną chorobą i czymś złym, uczą się kochać swoje ciało i wady, są urażeni i wściekli że ktoś może być wysportowany i zdrowy, samo istnienie takiej osoby odbierają jako atak na swoją osobę. Homoseksualizm, otyłość, pedofilia, każda niedoskonałość genetyczna czy inna w dzisiejszych czasach powoli pomału przestaje być wadą/chorobą by połechtać ego coraz większej liczby osób z ów symptomami by nie czuli się gorsi, a zaakceptowali to jakimi są. Pal licho że wiąże się to z degradacją naszego zdrowego społeczeństwa i multum negatywnych zjawisk medyczno społecznych, a najgorszym jest dodanie wadliwych genów takich odrzutów do puli genowej przez co powstają ludzie tobie podobni. Powiem ci, że choroba chorobie nie równa i mam prawo czuć większy wstręt do osoby z kiłą, syfem i ropnymi zakaźnymi ranami niż do gościa z złamanym paluszkiem. Każdy ma prawo czuć obrzydzenie do czegoś co uważa za obrzydliwe, to jest ewolucyjny mechanizm, który jest i będzie mimo twojej nietolerancji, można go odczuć zastając śmierdzące mięso z robakami i powstrzymać się od spożycia - fizjologiczna reakcja. A brak tego mechanizmu oznacza słabe działanie mózgu którego powinna wyeliminować selekcja naturalna której praktycznie teraz zabrakło. Co do fobii, to ciekawe czy bierzesz rąsie do buzi bezpośrednio jak się przywitasz z jakimś brudasem co wyszedł z kibla nie myjąc rąk, pewnie tak bo inaczej to byś miał fobię a to takie niemodne i złe, a trzeba być "postępowym" i się nie bać nie? No ale normalny człowiek woli nie wprowadzać do organizmu lambliozy i wszelakich chorób. Do ludzi inteligentnych nigdy przecież nie należałeś więc ich nie obrażaj twierdząc że "zaszczycasz" ich grono.
@Zihat1 Kretynem nie jesteś tylko zakompleksiony pseudo inteligentny bufon Cie zjechał by się poczuć lepszym. Tylko 2 twoje zdanie poprawię kosmetycznie - homoseksualizm jednak jest naturalny bo szeroko obecny w naturze, chorobą nie jest jak chodzi o funkcjonowanie organizmu, zwykle to wielka trauma we wczesnym wieku spowodowała że umysł inaczej działa, pod względem socjalnym jest to choroba i zgadzam się jest odchyłem od prawidłowego funkcjonowania i dla zdrowych umysłowo osób czymś obrzydliwym. Jako że stawiamy się wyżej od zwierząt to większość z nas obrzydzają dewiację, zboczenia i odmienność w postaci obecności cech negatywnych
@gramin: Nie jestem homofobem, bo takie coś nie istnieje. Lewackie pedały takie jak ty określają w ten sposób ludzi zdrowych pod względem orientacji, których brzydzą dewiacje seksualne osób tobie podobnych. Kretynem również nie jestem, a na niedorozwój umysłowy nie cierpię, czego nie można powiedzieć o tobie. Jeśli już mowa o niedouczeniu to choroba jest zaburzeniem prawidłowego funkcjonowania organizmu. Ta definicja którą wkleiłeś została stworzona niedawno na potrzeby właśnie zakompleksionych lewaków takich jak ty, żeby nikogo nie posądzali o nietolerancje i uprzedzenia. Ta nowa definicja oczywiście nijak ma się do rzeczywistości bo jest mnóstwo chorób, które są utajone i nie wywołują żadnych objawów, zapewne zostanie jeszcze z dziesięć razy zmieniona. Poza tym są jeszcze choroby psychiczne, chociaż nie, to też już zmieniono na zaburzenia psychiczne, aby przypadkiem jacyś krzykacze nie skandowali na ulicach, że zwą ich chorymi. Nie mniej jednak każde odstępstwo od prawidłowego funkcjonowania organizmu jest chorobą, pomimo przelotnych definicji tworzonych pod takich jak ty. W ten sposób homoseksualizm jest chorobą psychiczną czy jak tam wolisz zaburzeniem.
Oczywiście rozumiem, że jako osoba upośledzona umysłowo możesz nie zrozumieć tego co napisałem.
To tak w kwesti owego "niedouczenia" i terminu "choroba".
Apropo fobi polecam zapoznać się z definicją tego słowa bo to że edukację olałeś udowodniłeś już w swoim komentarzu, ale jeśli już dyskutujesz to wypadało by przynajmniej zapoznać się z pojęciami, które stosujesz, ale rozumiem, że jako osoba ograniczona umysłowo mogłeś to pominąć.
Krótko ujmując fobia jest to lęk, strach przed pewnymi sytuacjami, obiektami itd. Czy ja boję się lub lękam homoseksualistów ? Odpowiedź brzmi nie, nie czuję przed nimi strachu, ani nic z tych rzeczy, nawet te odchylenia jestem w stanie tolerować, byle nie obnosili się z swoim zaburzeniem publicznie, dla czego ? Bo jest to obrzydliwe dla mnie i większość prawidłowo funkcjonujących ludzi, powoduje u mnie niesmak, podobnie jak osoby zjadające swoje produkty przemiany materii, co również w przypadku naszego gatunku jest wynaturzeniem (już nie chce mi się pisać dlaczego), ale są oczywiście osoby które to robią i ich to nie brzydzi. Ja jestem jednak zdrowy na umyśle i takie wynaturzenia powodują u mnie obrzydzenie, lecz nie lęk czy strach. Ty jako osoba z zaburzeniami psychicznymi, a także co widać upośledzeniem umysłowym możesz nie odczuwać tego obrzydzenia. Jak dla mnie możesz sobie nawet jeść swoje fekalia, ale rób to w domu, nie na ulicy, szanuj ludzi zdrowych na umyśle.
Nacjonaliści to patrioci, ludzie dla których najważniejszy jest naród jest to cecha każdego człowieka prawicy. Ty jako lewak traktujesz ludzi wyznających te cechy jako "zwykłe zakompleksione małe siurki nie mające pojęcia o świecie" - sęk w tym, że kompleksy macie właśnie wy lewacy, to wy ciągle niepotraficie nazywać rzeczy po imieniu, chorób-chorobami, złodziei-złodziejami itd. lecz w imię niewiadomo czego szukacie nazw zastępczych.
Jak wygląda świat gdzie w społeczeństwie jest znaczna przewaga lewaków, nad ludźmi prawicy ?
Nie trzeba patrzeć daleko. Niemcy, Francja tam lewactwa jest kupa i co ? Mordy i gwałty na kobietach każdego dnia, mordercy mają mniejsze kary niż ofiary, policja boi się wjeżdżać w niektóre dzielnice, a ludzie boją się mówić jak jest, aby i im nie przytrafiły się "wypadki".
Do tego manipulacje w mediach, brak wolności słowa itd. Tak wygląda świat lewaków, ale takim co z rozumu już nic nie zostało powiedzą, że to prawica nie zna się na życiu.
@allahuwonsz: Naprawdę nie przejąłem się tym co osoba o ograniczonym umyśle, nie potrafiąca obiektywnie i realnie patrzeć na świat napisała na mój temat. Każdy jeden podobny graminowi gimbus potrafi rzucać mięsem. Co innego gdy ktoś z olejem w głowie powie, że nie ma się racji, wtedy warto się nad tym zastanowić.
Swoją drogą odpisując graminowi popełniłem podobny błąd do Twojego, za dużo treści w wiadomości. Oso
@gramin: nazywanie mnie "prawicowym" korwinistą to błąd durnia. Durnia, który nie potrafi czytać. Tak jak 8 innych durni którzy dali minusy. Otóż wiem (eureka), że tekst to durny, wymyślony stek bzdur - tylko do jasnej jakim trzeba być kretynem by pisać coś takiego w pierwszej osobie? Człowieku - to ma być żart? To jest żałosne i ktoś takie coś wypocił bo anonimowo w sieci może... gdyby miał się pod tym podpisać w życiu by takich bzdur nie walił. Bo by się wstydził. Zatem jest to żałosny syf i tyle. Nie pozdrawiam, nauczcie się myśleć i szanować samych siebie oraz swoj honor, a nie tylko wiecznie trolling i żarty, a potem się nachlać... żałosne dzieci nie mające pojęcia o życiu.
Myślałem, że Mistrzowie to są od ciętych ripost i śmiesznych, bądź mądrych komentarzy.
A tu nagle pasta z kurahena. Nie mówię, że zła, no ale... Serio? Tutaj? To jest teraz miejsce na przeklejki?
@smuga50: @gramin gdzieś wyżej:
"Jakim trzeba być kretynem, aby tę historię potraktować jako zapis autentycznego zdarzenia, a nie żart z młodocianych homofobów?
AAA! Już wiem! Tzw. "prawicowcem" korwinistą."
Widać nie tylko "prawicowcem" korwinistą. Można też być przeciwnikiem Korwina.
@krzychor: Jeżeli do mnie pijesz, to źle trafiłeś. Nie jestem żadnym przeciwnikiem Korwina. Ten człowiek i głupoty które wygaduje jest tak zabawny, że zwyczajnie nie można go nie lubić.
@gramin: a czytałeś ten komentarz @smuga50 wyżej? Czy może uważasz, że oburzanie się na powyższą historyjkę, bo obraża Korwina jest głupie, ale doszukiwanie się w niej braku logiki u Korwina już ok?
Gdyby to nie był fejk to mam rozwiązanie tej zagadki. Laska po prostu była les i poznała swojego tęczowego przyjaciela Krzyśka na jednej z parad równości. Krzysiek prawdopodobnie jest wyjątkowo aseksualny i żalił się swojej przyjaciółce że nikt go nie chce szturchnąć, no to ona powiedziała "nie pękaj Krzysiu coś ci ogarnę". Bohater historii jest kryptogejem (w tym przypadku Korwinista i Narodowiec tylko po to żeby zagłuszyć w sobie naturę) a laska to wyczuła bo słyszałem że homoseksualiści jakoś tam podświadomie się "wyczuwają no i pod pretekstem seksiku ściągneła do siebie bohatera opowieści upoiła czystą i lolkiem i naściemniała coś o próbach i takie tam, a chodziło tylko o to żeby przeczyścić komin Krzyśkowi. Bohater historii w pewnym momencie się ogarnął ale było już za późno, zwierzęcy instynkt wziął górę. Przynajmniej tak bym to widział.
5/10 ? nie łaska skrócić do 1/2 ?
OdpowiedzTo nie ułamek. To jest ocena, oceny są do 10.
OdpowiedzOcena to ułamek
Odpowiedz@demotex: jak skrócisz ją do połowy, to cię zamkną...
OdpowiedzNie jestem zwolennikiem zbędnych regulacji, ale historie o minetach, chorobach wenerycznych, mentosach i gejowskim seksie bez gumki powinny jednak być zabronione.
Odpowiedz@„Adolf Hitler”: NIE PRZY JEDZENIU
OdpowiedzZnowu mi o tym cholernyn mentosie przypomniałeś! A już prawie o tym zapomniałem.
Odpowiedz@cczeslaww: @Kubawtf: mentosa?
OdpowiedzNie chcesz wiedzieć... no chyba że zwyrol jesteś i Cię takie rzeczy bawią.
OdpowiedzJuż myślałem, że tylko mi ten mentos zostawił bliznę na psychice
Odpowiedz@Kubawtf: Zaciekawił mnie temat owego mentosa więc wpisałem na wyszukiwaniu, teraz mi to siedzi w głowie i nie może wyjść :/ Tak btw. nie wiem za co tyle plusów ma ten obrazek, bo ani to śmieszne, ani mądre.
OdpowiedzJakim trzeba być lewackim ścierwem by samego siebie zmieszać z błotem poprzez zapinanie geja w d... tylko po to by niby dokonać korwinistom. Ludzie zapomnieli o własnym honorze.
Odpowiedz@conrad_owl: Jakim trzeba być kretynem, aby tę historię potraktować jako zapis autentycznego zdarzenia, a nie żart z młodocianych homofobów? AAA! Już wiem! Tzw. "prawicowcem" korwinistą.
Odpowiedz@gramin: Nie ma czegoś takiego jak homofobia, jest to termin stworzony przez lewaków. Natomiast chorobą jest homoseksualizm, który jest wbrew naturze i podobnie jak inne choroby jest odchyłem od prawidłowego funkcjonowania.
Odpowiedz@Zihat1: Przykro mi to powiedzieć, ale jesteś niedouczonym kretynem. Zapewne też homofobem. "Choroba jest takim stanem organizmu, kiedy to czujemy się źle, a owego złego samopoczucia nie można jednak powiązać z krótkotrwałym, przejściowym uwarunkowaniem psychologicznym lub bytowym, lecz z dolegliwościami wywołanymi przez zmiany strukturalne lub zmienioną czynność organizmu. Przez dolegliwości rozumiemy przy tym doznania, które są przejawem nieprawidłowych zmian struktury organizmu lub zaburzeń regulacji funkcji narządów." Dlatego też np. kretynizm chorobą nie jest, bo kretyn wcale nie czuje się źle ze swoim upośledzeniem. Co więcej, często - co widać na twoim przykładzie - jest ze swojego upośledzenia dumny i otwarcie go manifestuje. Osoby homoseksualne najczęściej czują się dobrze ze swoją skłonnością, co więcej ich skłonność dość stała i nie podlegająca zmianom, dlatego pod pojęcie choroby nijak nie podpada. Poza tym, zakłada że nie czujesz wstrętu, czy obrzydzenia do osób chorych na raka, czy astmę? Natomiast masz problem z osobami homoseksualnymi. Dlaczego jedne choroby nie wywołują u ciebie negatywnych uczuć, a inne "choroby" wywołują lęk i agresję? Otóż odpowiedź jest jedna - FOBIA. Dobrym pytaniem jest to, skąd się ten irracjonalny lęk bierze? Czy jest to tłumienie własnych homoseksualnych skłonności, jak u słynnego "pedałożercy" ks. Oko, czy też coś innego? Jak widzisz, ludzie inteligentni potrafią logicznie myśleć i uzasadniać swoje tezy. "Prawicowi" kretyni zawsze i wszędzie widzą lewacki spisek. To już podpada pod chorobę, jaką jest paranoja. Pisze "prawicowy" w cudzysłowie, bo wy żadnymi ludźmi prawicy nie jesteście. Nacjonalizm lub narodowy socjalizm to nie jest żadna prawica. Prawicą są konserwatyści, z którymi się nie zgadzam, ale ich szanuję za przywiązanie do tradycji, poszanowanie prawa, czy prywatnej własności. Nacjonaliści to zwykłe zakompleksione małe siurki nie mające pojęcia o świecie i dlatego reagujące na niego lękiem i agresją.
Odpowiedz@gramin: Lepiej być niedouczonym kretynem niż pożytecznym idiotą co wyuczył się "progresywnego" shitu, bo tacy ludzie są bardziej szkodliwi dla społeczeństwa. Każda fobia jest z definicji irracjonalnym, nieuzasadnionym lękiem, ale niektórzy idioci każdą niechęć i uprzedzenie nazwą fobią nawet jak ów lęk jest uzasadniony i logiczny, oni nadal widzą po prostu w tym coś złego hehe, nawet to pod definicję fobii wtedy nie podlega ale im to wcale nie przeszkadza. Ładną definicje choroby podałeś, wynika z niej że skoro człowiek nie czuję się źle to jest zdrowy. Spoko, bezpłodność i autoimmunologiczna degradacja czegokolwiek nieunerwionego pasuje w to jak ulał. Zespół downa taż chorobą nie jest wg ciebie, noo każdy sądzi po sobie, pewnie nieźle jesteś nieudany przez rodziców, że tak na to patrzysz pobłażliwie - dokładnie jak otyli amerykanie co zamiast schudnąć to nie przyjmują do wiadomości że skrajna otyłość jest oficjalnie sklasyfikowaną chorobą i czymś złym, uczą się kochać swoje ciało i wady, są urażeni i wściekli że ktoś może być wysportowany i zdrowy, samo istnienie takiej osoby odbierają jako atak na swoją osobę. Homoseksualizm, otyłość, pedofilia, każda niedoskonałość genetyczna czy inna w dzisiejszych czasach powoli pomału przestaje być wadą/chorobą by połechtać ego coraz większej liczby osób z ów symptomami by nie czuli się gorsi, a zaakceptowali to jakimi są. Pal licho że wiąże się to z degradacją naszego zdrowego społeczeństwa i multum negatywnych zjawisk medyczno społecznych, a najgorszym jest dodanie wadliwych genów takich odrzutów do puli genowej przez co powstają ludzie tobie podobni. Powiem ci, że choroba chorobie nie równa i mam prawo czuć większy wstręt do osoby z kiłą, syfem i ropnymi zakaźnymi ranami niż do gościa z złamanym paluszkiem. Każdy ma prawo czuć obrzydzenie do czegoś co uważa za obrzydliwe, to jest ewolucyjny mechanizm, który jest i będzie mimo twojej nietolerancji, można go odczuć zastając śmierdzące mięso z robakami i powstrzymać się od spożycia - fizjologiczna reakcja. A brak tego mechanizmu oznacza słabe działanie mózgu którego powinna wyeliminować selekcja naturalna której praktycznie teraz zabrakło. Co do fobii, to ciekawe czy bierzesz rąsie do buzi bezpośrednio jak się przywitasz z jakimś brudasem co wyszedł z kibla nie myjąc rąk, pewnie tak bo inaczej to byś miał fobię a to takie niemodne i złe, a trzeba być "postępowym" i się nie bać nie? No ale normalny człowiek woli nie wprowadzać do organizmu lambliozy i wszelakich chorób. Do ludzi inteligentnych nigdy przecież nie należałeś więc ich nie obrażaj twierdząc że "zaszczycasz" ich grono. @Zihat1 Kretynem nie jesteś tylko zakompleksiony pseudo inteligentny bufon Cie zjechał by się poczuć lepszym. Tylko 2 twoje zdanie poprawię kosmetycznie - homoseksualizm jednak jest naturalny bo szeroko obecny w naturze, chorobą nie jest jak chodzi o funkcjonowanie organizmu, zwykle to wielka trauma we wczesnym wieku spowodowała że umysł inaczej działa, pod względem socjalnym jest to choroba i zgadzam się jest odchyłem od prawidłowego funkcjonowania i dla zdrowych umysłowo osób czymś obrzydliwym. Jako że stawiamy się wyżej od zwierząt to większość z nas obrzydzają dewiację, zboczenia i odmienność w postaci obecności cech negatywnych
Odpowiedz@gramin: Nie jestem homofobem, bo takie coś nie istnieje. Lewackie pedały takie jak ty określają w ten sposób ludzi zdrowych pod względem orientacji, których brzydzą dewiacje seksualne osób tobie podobnych. Kretynem również nie jestem, a na niedorozwój umysłowy nie cierpię, czego nie można powiedzieć o tobie. Jeśli już mowa o niedouczeniu to choroba jest zaburzeniem prawidłowego funkcjonowania organizmu. Ta definicja którą wkleiłeś została stworzona niedawno na potrzeby właśnie zakompleksionych lewaków takich jak ty, żeby nikogo nie posądzali o nietolerancje i uprzedzenia. Ta nowa definicja oczywiście nijak ma się do rzeczywistości bo jest mnóstwo chorób, które są utajone i nie wywołują żadnych objawów, zapewne zostanie jeszcze z dziesięć razy zmieniona. Poza tym są jeszcze choroby psychiczne, chociaż nie, to też już zmieniono na zaburzenia psychiczne, aby przypadkiem jacyś krzykacze nie skandowali na ulicach, że zwą ich chorymi. Nie mniej jednak każde odstępstwo od prawidłowego funkcjonowania organizmu jest chorobą, pomimo przelotnych definicji tworzonych pod takich jak ty. W ten sposób homoseksualizm jest chorobą psychiczną czy jak tam wolisz zaburzeniem. Oczywiście rozumiem, że jako osoba upośledzona umysłowo możesz nie zrozumieć tego co napisałem. To tak w kwesti owego "niedouczenia" i terminu "choroba". Apropo fobi polecam zapoznać się z definicją tego słowa bo to że edukację olałeś udowodniłeś już w swoim komentarzu, ale jeśli już dyskutujesz to wypadało by przynajmniej zapoznać się z pojęciami, które stosujesz, ale rozumiem, że jako osoba ograniczona umysłowo mogłeś to pominąć. Krótko ujmując fobia jest to lęk, strach przed pewnymi sytuacjami, obiektami itd. Czy ja boję się lub lękam homoseksualistów ? Odpowiedź brzmi nie, nie czuję przed nimi strachu, ani nic z tych rzeczy, nawet te odchylenia jestem w stanie tolerować, byle nie obnosili się z swoim zaburzeniem publicznie, dla czego ? Bo jest to obrzydliwe dla mnie i większość prawidłowo funkcjonujących ludzi, powoduje u mnie niesmak, podobnie jak osoby zjadające swoje produkty przemiany materii, co również w przypadku naszego gatunku jest wynaturzeniem (już nie chce mi się pisać dlaczego), ale są oczywiście osoby które to robią i ich to nie brzydzi. Ja jestem jednak zdrowy na umyśle i takie wynaturzenia powodują u mnie obrzydzenie, lecz nie lęk czy strach. Ty jako osoba z zaburzeniami psychicznymi, a także co widać upośledzeniem umysłowym możesz nie odczuwać tego obrzydzenia. Jak dla mnie możesz sobie nawet jeść swoje fekalia, ale rób to w domu, nie na ulicy, szanuj ludzi zdrowych na umyśle. Nacjonaliści to patrioci, ludzie dla których najważniejszy jest naród jest to cecha każdego człowieka prawicy. Ty jako lewak traktujesz ludzi wyznających te cechy jako "zwykłe zakompleksione małe siurki nie mające pojęcia o świecie" - sęk w tym, że kompleksy macie właśnie wy lewacy, to wy ciągle niepotraficie nazywać rzeczy po imieniu, chorób-chorobami, złodziei-złodziejami itd. lecz w imię niewiadomo czego szukacie nazw zastępczych. Jak wygląda świat gdzie w społeczeństwie jest znaczna przewaga lewaków, nad ludźmi prawicy ? Nie trzeba patrzeć daleko. Niemcy, Francja tam lewactwa jest kupa i co ? Mordy i gwałty na kobietach każdego dnia, mordercy mają mniejsze kary niż ofiary, policja boi się wjeżdżać w niektóre dzielnice, a ludzie boją się mówić jak jest, aby i im nie przytrafiły się "wypadki". Do tego manipulacje w mediach, brak wolności słowa itd. Tak wygląda świat lewaków, ale takim co z rozumu już nic nie zostało powiedzą, że to prawica nie zna się na życiu. @allahuwonsz: Naprawdę nie przejąłem się tym co osoba o ograniczonym umyśle, nie potrafiąca obiektywnie i realnie patrzeć na świat napisała na mój temat. Każdy jeden podobny graminowi gimbus potrafi rzucać mięsem. Co innego gdy ktoś z olejem w głowie powie, że nie ma się racji, wtedy warto się nad tym zastanowić. Swoją drogą odpisując graminowi popełniłem podobny błąd do Twojego, za dużo treści w wiadomości. Oso
Odpowiedz@gramin: nazywanie mnie "prawicowym" korwinistą to błąd durnia. Durnia, który nie potrafi czytać. Tak jak 8 innych durni którzy dali minusy. Otóż wiem (eureka), że tekst to durny, wymyślony stek bzdur - tylko do jasnej jakim trzeba być kretynem by pisać coś takiego w pierwszej osobie? Człowieku - to ma być żart? To jest żałosne i ktoś takie coś wypocił bo anonimowo w sieci może... gdyby miał się pod tym podpisać w życiu by takich bzdur nie walił. Bo by się wstydził. Zatem jest to żałosny syf i tyle. Nie pozdrawiam, nauczcie się myśleć i szanować samych siebie oraz swoj honor, a nie tylko wiecznie trolling i żarty, a potem się nachlać... żałosne dzieci nie mające pojęcia o życiu.
OdpowiedzMysle, ze moge mu pomoc. Ten Krzysiek ma teraz na imie Ania I robi na Wiejskiej;D
OdpowiedzMysle, ze moge mu pomoc. Ten Krzysiek ma na imie Ania i robi na wiejskiej;D
OdpowiedzWojtek dlaczego piszesz jako anonimowy?
OdpowiedzMyślałem, że Mistrzowie to są od ciętych ripost i śmiesznych, bądź mądrych komentarzy. A tu nagle pasta z kurahena. Nie mówię, że zła, no ale... Serio? Tutaj? To jest teraz miejsce na przeklejki?
Odpowiedzaha. to zapinanie faceta w dupsko wg Korwina jest OK, ale już przyjaźń z gejem jest "be"?
Odpowiedz@smuga50: @gramin gdzieś wyżej: "Jakim trzeba być kretynem, aby tę historię potraktować jako zapis autentycznego zdarzenia, a nie żart z młodocianych homofobów? AAA! Już wiem! Tzw. "prawicowcem" korwinistą." Widać nie tylko "prawicowcem" korwinistą. Można też być przeciwnikiem Korwina.
Odpowiedz@krzychor: Jeżeli do mnie pijesz, to źle trafiłeś. Nie jestem żadnym przeciwnikiem Korwina. Ten człowiek i głupoty które wygaduje jest tak zabawny, że zwyczajnie nie można go nie lubić.
Odpowiedz@gramin: a czytałeś ten komentarz @smuga50 wyżej? Czy może uważasz, że oburzanie się na powyższą historyjkę, bo obraża Korwina jest głupie, ale doszukiwanie się w niej braku logiki u Korwina już ok?
OdpowiedzGdyby to nie był fejk to mam rozwiązanie tej zagadki. Laska po prostu była les i poznała swojego tęczowego przyjaciela Krzyśka na jednej z parad równości. Krzysiek prawdopodobnie jest wyjątkowo aseksualny i żalił się swojej przyjaciółce że nikt go nie chce szturchnąć, no to ona powiedziała "nie pękaj Krzysiu coś ci ogarnę". Bohater historii jest kryptogejem (w tym przypadku Korwinista i Narodowiec tylko po to żeby zagłuszyć w sobie naturę) a laska to wyczuła bo słyszałem że homoseksualiści jakoś tam podświadomie się "wyczuwają no i pod pretekstem seksiku ściągneła do siebie bohatera opowieści upoiła czystą i lolkiem i naściemniała coś o próbach i takie tam, a chodziło tylko o to żeby przeczyścić komin Krzyśkowi. Bohater historii w pewnym momencie się ogarnął ale było już za późno, zwierzęcy instynkt wziął górę. Przynajmniej tak bym to widział.
Odpowiedz@jankiel831209: Dobra analiza ;) Czy kolega aby nie wybiera się na studia psychologiczne?
Odpowiedz