Nic niezwykłego.
W pewnym okresie ze względów zawodowych byłem świadkiem wielu wieczorów kawalerskich i panieńskich.
I nauczyło mnie to jednego - ludzie są żałośni, większość traktuje ten wieczór jako obowiązkową okazję do zdrady...bo od "jutra" to już tylko z mężem / żoną, tak jakby spędzenie reszty życia z "ukochaną" drugą połówką było karą.
Pomijając kretynizm takiego podejścia to z mojego doświadczenia na takich imprezach zdradza jakieś 30% facetów i ponad 50% kobiet.
I weź tu komuś zaufaj w dzisiejszych czasach.
@Grajcz: Cholera, aż mi się przykro zrobiło, jak to przeczytałam. Naprawdę ludzie są takimi skur*ielami? Fajnie, że patrzą na to "od jutra tylko z żoną/mężem, trzeba się wyszaleć", a to co, przez cały okres bycia ze sobą/narzeczeństwa normalnie się zdradzali? Masz rację, żałośni ludzie i żałosne to jak postrzegają te sprawy.
Ja nie lubię imprezować i nawet nie zamierzam mieć wieczoru panieńskiego. A mojemu partnerowi ufam- wiem, że tak jak ja brzydzi się zdradą.
Pewnie na tym parkiecie było więcej ręki w majtkach i dłubania w dziurce niż na meczu Niemców.
OdpowiedzNic niezwykłego. W pewnym okresie ze względów zawodowych byłem świadkiem wielu wieczorów kawalerskich i panieńskich. I nauczyło mnie to jednego - ludzie są żałośni, większość traktuje ten wieczór jako obowiązkową okazję do zdrady...bo od "jutra" to już tylko z mężem / żoną, tak jakby spędzenie reszty życia z "ukochaną" drugą połówką było karą. Pomijając kretynizm takiego podejścia to z mojego doświadczenia na takich imprezach zdradza jakieś 30% facetów i ponad 50% kobiet. I weź tu komuś zaufaj w dzisiejszych czasach.
Odpowiedz@Grajcz: Cholera, aż mi się przykro zrobiło, jak to przeczytałam. Naprawdę ludzie są takimi skur*ielami? Fajnie, że patrzą na to "od jutra tylko z żoną/mężem, trzeba się wyszaleć", a to co, przez cały okres bycia ze sobą/narzeczeństwa normalnie się zdradzali? Masz rację, żałośni ludzie i żałosne to jak postrzegają te sprawy. Ja nie lubię imprezować i nawet nie zamierzam mieć wieczoru panieńskiego. A mojemu partnerowi ufam- wiem, że tak jak ja brzydzi się zdradą.
OdpowiedzPewnie Ciebie pominęła, że się skarżysz :)
Odpowiedz