Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Facet właśnie wstał...

by Ascara
Dodaj nowy komentarz
avatar bukimi
3 7

Teraz nie wiem co jest większym sucharem - tekst na obrazku, czy komentarz...

Odpowiedz
avatar Kanch
-4 8

Twój nick

Odpowiedz
avatar Fishka
-4 12

No słabe i to bardzo. Ubieranie butów lub innych części garderoby to rozpowszechniony regionalizm. Heh, dobrze że choince na czas świąteczny zawsze zakładam czapkę i szalik, bo to przecież zima! (hue, hue, hue)

Odpowiedz
avatar johnlinder
4 12

@Fishka: regionalizm sregionalizm. To jest błędem w całej Polsce. "Ubierać" odnośnie garderoby jest poprawne, jeżeli używa się go poprawnie. np. "Ubieram się w kurtkę" jest poprawne, a "Ubieram kurtkę" już nie. To w jakim regionie Polski się mieszka nie ma znaczenia.

Odpowiedz
avatar Fishka
1 7

@johnlinder: Zwrot "ubierać się w kurtkę" jest zwykłym zwrotem używanym w mowie ogólnopolskiej. Regionalizm ma to do siebie, że nie używa się go w mowie powszechnej, ale w określonym regionie. Kolejną jego istotą jest to, że różni się od mowy powszechnej, bo gdyby się nie różnił, to nie byłoby kryteriów jego wyróżniania - właśnie o to w nich chodzi, iż różnią się od mowy ogólnopolskiej. Przykład: poznańskie 'bez' używane w kontekście 'przez'. I na koniec zaznaczę iż owszem, występowanie regionalizmów ma związek z regionami kraju. Taka niespodzianka. Zatem, by nie użyć kolejnego poznańskiego regionalizmu, przestań waść..... mówić głupstwa. :)

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 6

@Fishka: Specjaliści mówią, że jest to szkodliwy dla języka regionalizm: fakt (drugi kolega zaraz powinien przyznać rację). Mógłbyś jednak na tym poprzestać... Taka przyjacielska rada: jeśli nie jesteś filologiem (albo chociaż kimś, kto ma kolegę filologa (:))), ograniczaj (wstrzymuj pokusę) wygłaszania swoich wykładów 'specjalistycznie-filologicznych'. Cóż, wychodzi to śmiesznie, a i nie jeden bełkot może wykryć w twoich zdaniach. Uszanowania dla Pana i dla pana ślicznej racji.

Odpowiedz
avatar FriendzoneMaster
2 4

@Kajothegreat: jak to dobrze, że kajo jest filologiem, filozofem, prawnikiem, fizykiem i wszystkim innym, więc może "wygłaszać swoje wykłady" na niemal każdy temat...

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
-4 4

@FriendzoneMaster: Ha, mam nadzieję, że nazbyt cię to nie onieśmiela - jeśli przy tej właśnie okazji cierń ukłuł cię w oko :). Miło, że wysoko cenisz mowy mojej złoto (dopisz i do moich dyscyplin literaturę: czy nie zacytowało mi się przypadkiem (a jakże świat inaczej może się stawać, jak nie tylko przypadkiem!) Boskiej Komedii?) - jak człowiek staje przed człowiekiem i dlatego jedynie produkuje wiedze mądrością nazywaną, tak, nie będę ukrywał, i mnie pochlebia to, gdy ktoś docenia moje starania... Mimo wszystko chciałbym być w zgodzie ze swoim sumieniem, odheroizować się nieco przed tobą. Widzę: zrobiłeś ze mnie Achillesa! Będąc człowiekiem uczciwym muszę przyznać, że w najlepszym wypadku stać mogę się może Hektorem... Przyznam więc, że nie zdarzyło mi się wchodzić w spory z filologami o filologii, jak z prawnikami o prawie (z chemikami o chemii i informatykami o informatyce również!). A o filozofii i fizyce mam prawo mówić :).

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 czerwca 2016 o 13:43

avatar Bialababa
0 4

I w tym miejscu pozwolę sobie zacytować klasyka, czyli mojego ulubionego profesora od algebry - w nauce nie ma autorytetu. Albo ktoś ma rację i potrafi to udowodnić, albo nie i na tym kończymy dyskusję. A czepianie się w mowie potocznej, że jest potoczna i kieruje się nieraz swoimi, niespójnymi z oficjalnymi, zasadami to idiotyzm i objaw nadmiaru wolnego czasu. Idź i nawracaj na polszczyznę mickiewiczowską pod monopolowym, to się dowiesz, co "lud gminny" o tym myśli.

Odpowiedz
avatar johnlinder
1 3

@Fishka: Wiem co to regionalizm. Regionalizmem może być jak sam podałeś "poznańskie 'bez' używane w kontekście 'przez'" lub na przykład pochylone samogłoski na Śląsku (dzisiej, wiy, jiy zamiast dzisiaj, wie, je). "Ubrałem kurtkę" nie jest regionalizmem. Jak sam zauważyłeś, regionalizm jest używany w "w określonym regionie". Natomiast "ubrałem kurtkę" to zwrot używany w potocznej mowie w CAŁEJ Polsce. I jest po prostu błędem.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 czerwca 2016 o 15:52

avatar Fishka
-1 5

@johnlinder: Wielu językoznawców określa "ubranie części garderoby" jako regionalizm. Internet nawet nie jest w stanie wskazać uczonego, który tego nie czyni. Jeśli potrafisz - wskaż mi takie stanowisko, wtedy będzie można się zastanawiać. A przeniknięcie regionalizmu do mowy ogólnopolskiej nie odbiera mu regionalnego charakteru. Ja podrzucę stanowisko prof. UW Mirosława Bańko, który jasno wskazuje, że to regionalizm.

Odpowiedz
avatar JanuszTorun
1 1

@Fishka: "Przeniknięcie regionalizmu do mowy ogólnopolskiej nie odbiera mu regionalnego charakteru". --- Również stosowanie błędu w mowie potocznej nie odbiera mu statusu błędu. Błąd powtarzany przez milion ludzi nadal jest błędem. Obojętne, czy regionalnym, czy ogólnopolskim. Jest błędem. Przynajmniej dopóki językoznawcy nie zatwierdzą go jako formę poprawną. Język podlega ewolucji i niektóre (ale wcale NIE WSZYSTKIE) błędne formy mogą z czasem zostać uznane za poprawne. Dopóki jednak nie zostały uznane za poprawne, to są pospolitymi błędami.

Odpowiedz
avatar Raido
0 0

@JanuszTorun: Ludzie stworzyli język, potem dopiero powstały słowniki i językoznawcy. Gdy język ewoluuje to należy dostosować do zmian słowniki i wiedzę językoznawców. Spostrzeganie tego w innej kolejności jest próbą niezgadzania się z rzeczywistością i stawiania wyobrażeń ponad nią.

Odpowiedz
avatar JanuszTorun
1 1

@Raido: Nie każdy błąd jest przejawem ewolucji języka. Wiele błędów na zawsze pozostanie błędami. Reguły językowe nie są wynikiem widzimisię językoznawców, lecz właśnie wynikiem ewolucji języka. Część zwrotów zawdzięcza swoją poprawną firmę logice. I te nigdy nie mogą podlegać ewolucji, bo stałyby się nielogiczne. I nie ma znaczenia, jak wielu ludzi popełnia dany błąd, bo logiczne zrozumienie przerasta ich zdolność pojmowania. Język w pewnym stopniu może podlegać ewolucji, ale nie powinien być modyfikowany tylko po to, aby dostosować go do poziomu największych głąbów. Nawet, jeżeli jest ich wielu.

Odpowiedz
avatar Raido
0 2

@JanuszTorun: Język służy do przekazania informacji, jeżeli ktoś zamiast "ubieram buty na stopy" skróci wypowiedź do "ubieram buty" a informacja i tak została poprawnie przekazana innej osobie to czy należy ją uznawać za błąd? Wypowiedź przecież spełniła swoją funkcję. Jeżeli mamy dwa klucze, jeden zwykły i drugi krótszy od pierwszego a oba otwierają zamek to oba klucze są dobre gdyż spełniają swoją funkcję.

Odpowiedz
avatar JanuszTorun
0 0

@Raido: "Język służy do przekazywania informacji" --- Otóż to! I WŁAŚNIE DLATEGO potrzebne są jakieś reguły, aby informacja otrzymana przez "odbiorcę" była zgodna z zamysłem "nadawcy". Przecież gdyby każdy wydawał jakieś dźwięki, sądząc, że przekazuje informację, to gdyby nie było jakichś reguł, to te dźwięki byłyby tylko niezrozumiałym bełkotem. To właśnie reguły językowe określają, co oznacza dany "bełkot". Inaczej nie byłoby żadnego przekazywania informacji. --- Akurat w przypadku ubierania myślę, że nawet można by zaakceptować tę często stosowaną formę jako poprawną. Nic by się nie stało. Jednak jestem bardzo sceptyczny co do przyjmowania każdego błędu jako ewolucję języka. Jeżeli masz dwa klucze i każdy z nich pasuje do tego samego zamka, to każdy z nich jest poprawny. Jednak, jeżeli masz cały worek kluczy i sądzisz, że jak komuś dasz którykolwiek z nich, to on otworzy zamek, to okaże się, że jest minimalna szansa, że klucz będzie pasował. Nader często, jak się czyta jakiś tekst naszpikowany błędami i pozbawiony jakiejkolwiek interpunkcji, to odczytanie właściwej informacji jest bardzo utrudnione lub wręcz niemożliwe.

Odpowiedz
avatar johnlinder
1 1

@Raido: a) Chyba jednak nadal nie rozumiesz o co chodzi z czasownikiem "ubierać". Błędem (lub jak kto woli regionalizmem; nie będę się spierać) jest zarówno "ubieram buty na stopy" jaki i "ubieram buty". Prawidłowo (lub jak kto woli bez regionalizmu) jest "ubieram stopy (w buty)". b) JanuszTorun już napisał odnośnie przyjmowania każdego błędu jako ewolucji języka. Ja dodam tylko przykład. Zdanie "Tomek powiedział że lubi jabłka" (bez przecinka) każdy zrozumie. Czy należy jednak je uznać za prawidłowe, gdyż spełniło swoją funkcję? Otóż nie. W 99% przypadków, brak przecinka nie będzie miało wpływu na zrozumienie zdania. Jeżeli jednak przyzwyczaimy się do robienia takich błędów, to kiedyś trafimy na te 1%, gdzie brak przecinka zmieni sens zdania. Ten mniejszy klucz otwiera zamek w 99% wypadków. Jeżeli zapomnimy, jak się używa ten większy, to kiedyś może nam go zabraknąć.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 27 czerwca 2016 o 0:34

Udostępnij