"rozkmina z anką, co tu zrobić jak ich obejść? Po pewnym czasie przemyśleń uznajemy, że przejdziemy obok" - normalnie dziewczyny powinny pracować w NASA w dziale rozwiązywania sytuacji krytycznych...
"Hiuston mamy problem, przed nami pas asteroidów, co robić, co robić... (20min później) - Tu Hiuston, podajemy rozwiązanie - przelećcie obok, przelećcie obok! du ju kopi?
Ja, na jej miejscu, nie przyznałbym się, że przed oczami miałem Mroczków.
OdpowiedzByła taka amerykańska kuchta, która na pociągu do małego wpieerdolu od faceta zbiła gigantyczną fortunę pisząc o tym grafomańskie książki.
Odpowiedz@OrdynarnyOrdynansOrdynata: Kolega pyta o kogo chodzi.
Odpowiedz@kyllan: Strzelam, że o niejaką E. L. James. Ale nie polecam jej książek Twojemu koledze. Ani nikomu innemu.
Odpowiedz@ReaktorNr4: Aaaaa, nie czyt.. znaczy kolega nie czytał, nie oglądał i nie skojarzył :)
Odpowiedz"rozkmina z anką, co tu zrobić jak ich obejść? Po pewnym czasie przemyśleń uznajemy, że przejdziemy obok" - normalnie dziewczyny powinny pracować w NASA w dziale rozwiązywania sytuacji krytycznych... "Hiuston mamy problem, przed nami pas asteroidów, co robić, co robić... (20min później) - Tu Hiuston, podajemy rozwiązanie - przelećcie obok, przelećcie obok! du ju kopi?
OdpowiedzMoże chciał jej twarz wyprostować?
OdpowiedzTak się kończy jak za nisko opuszcza się lewą rękę wystawiając na prawe sierpy. Kompletna amatorka.
Odpowiedzje..ął jej, bo jej je..ął. Na ch.j drążyć temat.
OdpowiedzOn je*nął, a Ty zje*ałeś.
OdpowiedzCzego to Seba nie odpierd*li, zeby do puchy nie pojsc za pobicie. Nawet umowi sie z pasztetem.
Odpowiedzhttp://mistrzowie.org/671316/Podryw
Odpowiedz