"Wąż zdecydował się nie wstrzykiwań jadu".... bo taki wążeł to idzie, patrzy i myśli "ten mi wygląda na dobrego człowieka, to go tylko ugryzę. A ten wygląda jak uj, to niech menda ginie od jadu".
Czasem mam jakieś deja-vu. Wydaje mi się, że już widziałam na głównej takiego skrina i tamtego skrina, a nie przeglądam poczekalni. Dziwne, dziwne. Aż zaczynam odnosić wrażenie, że ktoś przenosi z dalszej części głównej na początek znowu. Tylko po co. Żeby to się zdarzyło raz, ale wiele razy tak było.
"Wąż zdecydował się nie wstrzykiwań jadu".... bo taki wążeł to idzie, patrzy i myśli "ten mi wygląda na dobrego człowieka, to go tylko ugryzę. A ten wygląda jak uj, to niech menda ginie od jadu".
Odpowiedz@Bialababa: wąż doszedł do wniosku, że gość i tak ma już przesrane przez ten ożenek. nie chciał "kopać" leżącego...
OdpowiedzJakm voyteck się ujawnisz będziesz mógł patrzeć na ssanie z blizszej perspektywy
OdpowiedzCzasem mam jakieś deja-vu. Wydaje mi się, że już widziałam na głównej takiego skrina i tamtego skrina, a nie przeglądam poczekalni. Dziwne, dziwne. Aż zaczynam odnosić wrażenie, że ktoś przenosi z dalszej części głównej na początek znowu. Tylko po co. Żeby to się zdarzyło raz, ale wiele razy tak było.
Odpowiedz