@vnc: idealny układ - dzięki crossfitowi porozrywa króliki, potem przed sądem sam się obroni (biorąc pod uwagę sprawność polskich sądów dawno będzie po studiach zanim sprawa trafi na wokandę), zaoszczędzając tym samym nieco sałaty... (już sami sobie dopowiedzcie co może z nią potem zrobić)
myślałem że te króliki wyżerają mu flaki które od diety wege i chlorofilu zmieniły kolor na zielony, co mu sprawiło jednak przyjemność - gdyż wykarmia roślinożerne bestie swoimi roślinnymi częściami.
Studiuje prawo - w procesie cywilnym odkuje się na tych bestiach.
Odpowiedz@bluemax: Trenuje crossfit. Porozrywa gołymi rękami. Proces niepotrzebny. No, chyba że adwokat.
Odpowiedz@vnc: idealny układ - dzięki crossfitowi porozrywa króliki, potem przed sądem sam się obroni (biorąc pod uwagę sprawność polskich sądów dawno będzie po studiach zanim sprawa trafi na wokandę), zaoszczędzając tym samym nieco sałaty... (już sami sobie dopowiedzcie co może z nią potem zrobić)
Odpowiedz@FriendzoneMaster: Zwabi króliki.
Odpowiedzhaha taki mądry, a "weganin" napisać nie potrafi
OdpowiedzGratuluję choroby wenerycznej,gdy rośnie warzywo na siusiaku.
Odpowiedzmyślałem że te króliki wyżerają mu flaki które od diety wege i chlorofilu zmieniły kolor na zielony, co mu sprawiło jednak przyjemność - gdyż wykarmia roślinożerne bestie swoimi roślinnymi częściami.
Odpowiedz