Sprawdzam czy Obama jest w Polsce. Jeśli tak, to dzwonię na pomoc techniczną Orange, a jeśli nie, to dzwonię na pomoc techniczną Orange do kraju w którym jest Obama,
@bukimi: Nie każdy zrozumie, bo to to Czarny humor - dosłownie i w przenośni. Spieszę wyjaśnić. Jeśli Obama wpada do Polski z wizytą to sieć Orange ma problemy. Najczęściej dotyczy to Warszawy. Nie da się dodzwonić na pomoc techniczną. Co ciekawe to zawsze rzecznik Orange uspokaja, że naprawiają usterkę. Obama wyjeżdża, a sieć wraca do normy.
Dzwonie do byłej. Nigdy już nie odbierze odkąd nazwałem ja szmatą za kasę, gdy po wakacjach w Grecji zdradziła mnie, podczas gdy ja pracowałem w delegacji i w grudniu mieliśmy zacząć nauki przedmałżeńskie. To bardziej pewne niż telefon do mnie, bo nawet nie pamiętam czy mam pocztę...
Na nieistniejący numer? Albo na mój stary, już nieaktywny?
A poza tym to do mamy - nie ma szans, żeby zdążyła znaleźć telefon w torebce zanim przestanie dzwonić, choćby go już miała przy sobie...
Ja zadzwoniłbym do swojego brata, od pół roku leci mi kasę i nie odbiera telefonów ode mnie...
OdpowiedzWykonać jeden telefon? Komórkowy czy przewodowy? Może być taki z kręconą tarczką lub na korbkę?
OdpowiedzWykonać jeden telefon? Komórkowy czy przewodowy? Może być taki z kręconą tarczką lub na korbkę?
OdpowiedzSprawdzam czy Obama jest w Polsce. Jeśli tak, to dzwonię na pomoc techniczną Orange, a jeśli nie, to dzwonię na pomoc techniczną Orange do kraju w którym jest Obama,
Odpowiedz@neoond: Ktoś wytłumaczy dowcip, bo chyba nie jestem na czasie? :(
Odpowiedz@bukimi: Nie każdy zrozumie, bo to to Czarny humor - dosłownie i w przenośni. Spieszę wyjaśnić. Jeśli Obama wpada do Polski z wizytą to sieć Orange ma problemy. Najczęściej dotyczy to Warszawy. Nie da się dodzwonić na pomoc techniczną. Co ciekawe to zawsze rzecznik Orange uspokaja, że naprawiają usterkę. Obama wyjeżdża, a sieć wraca do normy.
Odpowiedzdo salonu orange
OdpowiedzPani w rejestracji ośrodka zdrowia.
OdpowiedzDo agenta ubezpieczeniowego od samochodu, albo do działu technicznego usługodawcy od internetu <3
OdpowiedzWróż Maciej, teleaudio, rejestracja w przychodni.
OdpowiedzHehe ja to bym zadzwonił do swojej eks :), pewnie jak zwykle by nie mogła odebrać bo pomaga naszemu przyjacielowi w łóżku ;)
OdpowiedzGorzej jakby odebrała xD , wtedy bym w sumie stwierdził , że 2 raz już mi życie spieprzyła XD i tym razem już się nie podniosę :D.
OdpowiedzDo mojej teściowej. Nigdy nie odbiera telefonu. chyba że by wiedziała co mi grozi :P
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 lipca 2016 o 13:01
Ja zadzwoniłabym do konsultanta UPC albo do przychodni :D
OdpowiedzNa infolinie kolei mazowieckich
OdpowiedzDzwonie do byłej. Nigdy już nie odbierze odkąd nazwałem ja szmatą za kasę, gdy po wakacjach w Grecji zdradziła mnie, podczas gdy ja pracowałem w delegacji i w grudniu mieliśmy zacząć nauki przedmałżeńskie. To bardziej pewne niż telefon do mnie, bo nawet nie pamiętam czy mam pocztę...
Odpowiedzdo telegry xd
OdpowiedzJak jesteś czarny, to do ojca...
OdpowiedzTELEGRY, dziękuję.
Odpowiedzzadzwonić do kobiety, one nigdy nie odbierają za pierwszym razem, bo szukają telefonu w torebce :)
OdpowiedzNa serwis Lenovo
OdpowiedzAlbo wpisuję losowy 9 cyfrowy numer i elo. Gorzej jak dodzwonię się do twojej starej
Odpowiedzi tak po jakimś czasie obierze automatyczna sekretarka... jeb dead
Odpowiedzdo dziekanatu...
OdpowiedzNa nieistniejący numer? Albo na mój stary, już nieaktywny? A poza tym to do mamy - nie ma szans, żeby zdążyła znaleźć telefon w torebce zanim przestanie dzwonić, choćby go już miała przy sobie...
OdpowiedzZdecydowanie dziekanat!
OdpowiedzPod 112.
OdpowiedzZadzwonił bym na infolinie do T-Mobile
Odpowiedz