zerco 12 lipca 2016 o 18:46 9 9 Gdy byłem mały z kolegą znaleźliśmy jeża. Ponieważ nie miał jabłka na grzbiecie to zerwaliśmy jedno i mu na grzbiet położyliśmy. A co. Odpowiedz
Jestemmilaisympatyczna 12 lipca 2016 o 22:54 1 1 Doookąd tuuuuuupta nocą jeż, możesz wiedzieć jeśli chceeesz... Przepraszam, nie mogłam się powstrzymać. Odpowiedz
Ginekolog_Amator 12 lipca 2016 o 23:36 1 3 Skojarzyło mi się z vlogiem Dema z Demlandu. "Dokąd tupta w nocy jeż? Guwno Cię to obchodzi." Odpowiedz
Powerslave 13 lipca 2016 o 9:10 1 1 Coś w tym jest, w dużym mieście spotkałam jeża po dość krótkim pobycie, a przez 20 lat mieszkania na obrzeżach, pod lasem nie spotkałam ani jednego. Odpowiedz
Gdy byłem mały z kolegą znaleźliśmy jeża. Ponieważ nie miał jabłka na grzbiecie to zerwaliśmy jedno i mu na grzbiet położyliśmy. A co.
OdpowiedzWietnam... nie dziwię się jeżowi.
OdpowiedzDoookąd tuuuuuupta nocą jeż, możesz wiedzieć jeśli chceeesz... Przepraszam, nie mogłam się powstrzymać.
OdpowiedzSkojarzyło mi się z vlogiem Dema z Demlandu. "Dokąd tupta w nocy jeż? Guwno Cię to obchodzi."
OdpowiedzCzytała Krystyna Czubówna
OdpowiedzCoś w tym jest, w dużym mieście spotkałam jeża po dość krótkim pobycie, a przez 20 lat mieszkania na obrzeżach, pod lasem nie spotkałam ani jednego.
OdpowiedzChętnie obejrzałabym ten film :D
Odpowiedz