A jak też zaciążysz, to nadal będziesz trzymał w tajemnicy? Nie żadne jaja. Na pewnym spotkaniu z Korwinem, za stołem prezydialnym siedział koleś, który upierał się, że w takich związkach też się rodzą dzieci. Czasem nawet więcej, niż w tradycyjnych. Korwin w końcu się zgodził.
Jako niepoprawny optymista wychodzę z założenia, że to tylko ktoś jaja sobie robi.
Odpowiedz@NobbyNobbs: Stawiam piwo, że następna historia będzie opisywać związek z koniem albo kozą.
OdpowiedzTrudne sprawy...
OdpowiedzA jak też zaciążysz, to nadal będziesz trzymał w tajemnicy? Nie żadne jaja. Na pewnym spotkaniu z Korwinem, za stołem prezydialnym siedział koleś, który upierał się, że w takich związkach też się rodzą dzieci. Czasem nawet więcej, niż w tradycyjnych. Korwin w końcu się zgodził.
OdpowiedzTo była typka :D reszta się zgadza
Odpowiedz@SonyERNI: Przepraszam. Nie nadmieniłem, że to było do Tadeusza.
OdpowiedzI teraz każdy Kamil w związku małżeńskim drży...
Odpowiedz