@szypty: za bardzo nie łapie co ma piernik do wiatraka? Chciales zablysnac ale cos nie wyszlo?
Dorosli ludzie lataja jak popi erdoloni z telefonem zeby zlapac pieprzone pikselki, to nie jest normalne.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 lipca 2016 o 10:07
Rzuciło mnie sporo temu do wielkiego miasta. Z 10 lat temu stwierdziłem, ze jestem zacofany. Dziwiło mnie, że mam trudności ze spytaniem przechodniów o cokolwiek, bo nikt mnie nie słyszał. Wszyscy z zasłuchawkowanymi uszami. Nastała potem era gejfonów. Obrodziła Ekranikowymi Zombie. Zacząłem mieć trudności z jazdą po mieście na rowerze, bo oni nie są w stanie kontrolować, czy znaleźli się na jezdni. Parę miesięcy temu taki wbiegł gwałtownie i mnie obalił. Pomyślałem, że to już ten moment, kiedy ludzkość zwariowała całkiem. Myliłem się.
A tak na boku: za tego w różowym dużo punktów?
Świat sie skonczyl, banda debili gra w durna gre
Odpowiedz@Zlociutki: nie denerwuj się, Euro już się skończyło.
Odpowiedz@szypty: za bardzo nie łapie co ma piernik do wiatraka? Chciales zablysnac ale cos nie wyszlo? Dorosli ludzie lataja jak popi erdoloni z telefonem zeby zlapac pieprzone pikselki, to nie jest normalne.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 lipca 2016 o 10:07
@Zlociutki: Nie przeżywaj.
Odpowiedzlepsze to niż patrzenie się jak 22 pedałów lata za szmatą wypełnioną wiatrem
Odpowiedz@matrixemil: ja pi erdole a czy ja gdzies gloryfikowalem pilke nozna? We dwoch sie przyj ebaliscie i dalej ta sama spiewka
OdpowiedzNie denerwuj się złociutki, weź Meliskę i powinno przejść
OdpowiedzKto jedzie ze mną do Smoleńska poszukać Psyducka? http://pokemon.wikia.com/wiki/Psyduck?file=054Psyduck.png
Odpowiedz@dacoin: eee, ale liczysz że znajdziesz żywego czy...?
OdpowiedzCo bedzie nastepne? Diglett na cmentarzu?
Odpowiedz@Blackmen19213: Diglett jest jak najedziesz kamerą na swoje spodenki :P
OdpowiedzJeszcze ze 2-3 screeny o pokemonach i chyba zacznę szukać o co z tymi pokemonami chodzi.
OdpowiedzJa tam Chaizarda znalazłem.
OdpowiedzRzuciło mnie sporo temu do wielkiego miasta. Z 10 lat temu stwierdziłem, ze jestem zacofany. Dziwiło mnie, że mam trudności ze spytaniem przechodniów o cokolwiek, bo nikt mnie nie słyszał. Wszyscy z zasłuchawkowanymi uszami. Nastała potem era gejfonów. Obrodziła Ekranikowymi Zombie. Zacząłem mieć trudności z jazdą po mieście na rowerze, bo oni nie są w stanie kontrolować, czy znaleźli się na jezdni. Parę miesięcy temu taki wbiegł gwałtownie i mnie obalił. Pomyślałem, że to już ten moment, kiedy ludzkość zwariowała całkiem. Myliłem się. A tak na boku: za tego w różowym dużo punktów?
Odpowiedz