Mnie zastanawia, jak on się tam znalazł...
1. Jechał, a tu nagle woda i wjechał w nią, po czym stanął w niej;
2. Stał sobie spokojnie w nocy, aż go zalało;
3. Jechał sobie spokojnie i nagle przyszła wielka woda i wzięła go z zaskoczenia?
4. Woda była jeszcze niska, w miarę przejezdna, ale doszło do awarii prądu w trakcji i tramwaj stanal. W nocy poziom wody się jeszcze podniósł.
Ot, zagadka chyba rozwiązana.
@Nysanin6393: W momencie zalewania tramwaju odcięcie jakiegokolwiek dostępu do sieci elektrycznej (nawet jeśli chwilowo nieczynnej) wydaje się dość rozsądnym posunięciem.
Mnie zastanawia, jak on się tam znalazł... 1. Jechał, a tu nagle woda i wjechał w nią, po czym stanął w niej; 2. Stał sobie spokojnie w nocy, aż go zalało; 3. Jechał sobie spokojnie i nagle przyszła wielka woda i wzięła go z zaskoczenia?
Odpowiedz4. Kurs to kurs. Pie!!!!!lę, jadę.
Odpowiedz4. Woda była jeszcze niska, w miarę przejezdna, ale doszło do awarii prądu w trakcji i tramwaj stanal. W nocy poziom wody się jeszcze podniósł. Ot, zagadka chyba rozwiązana.
Odpowiedz@HrabiaZuo: Rzeczywiście, świat jest tak idealny, że zapomniałem o możliwości awarii i braku prądu :D
OdpowiedzOn ma złożony pantograf (to do czerpania prądu)
Odpowiedz@Nysanin6393: W momencie zalewania tramwaju odcięcie jakiegokolwiek dostępu do sieci elektrycznej (nawet jeśli chwilowo nieczynnej) wydaje się dość rozsądnym posunięciem.
OdpowiedzJeżeli tam jadą chrześcijanie to powinni przywróć prąd :3
OdpowiedzProszę przygotować bilety do kontroli i siebie do zanurzenia...
OdpowiedzPolski okręt podwodny :D
Odpowiedz