Kiedys jechałem autobusem, siedziałem plecami do kierunku jazdy, a przede mna stała całkiem ładna dziewczyna. W pewnym momencie kierowca gwałtownie zahamował, laska nie trzymała sie rurki i przewróciła się. Mój umysł zareagował w ułamku sekundy, wyciągnąłem rekę i uratowałem ja od upadku na glebę. Potem przez chwile która wydawała się wiecznościa stała oparta o moją reką patrząc mi w oczy, rzecz w tym że moja dłoń złapała ja centralnie za całkiem spory cycek :D
Po chwili ona w końcu odzyskała równowagę, cała czerwona złapała się rurki, ale po chwili na jej twarzy pojawił się usmiech i zerkała na mnie co jakis czas :)
heh gdybym wtedy wział od niej numer, to moze teraz pisałbym jedna z tych historii- jak poznałwem swoją żone :)
Kiedys jechałem autobusem, siedziałem plecami do kierunku jazdy, a przede mna stała całkiem ładna dziewczyna. W pewnym momencie kierowca gwałtownie zahamował, laska nie trzymała sie rurki i przewróciła się. Mój umysł zareagował w ułamku sekundy, wyciągnąłem rekę i uratowałem ja od upadku na glebę. Potem przez chwile która wydawała się wiecznościa stała oparta o moją reką patrząc mi w oczy, rzecz w tym że moja dłoń złapała ja centralnie za całkiem spory cycek :D Po chwili ona w końcu odzyskała równowagę, cała czerwona złapała się rurki, ale po chwili na jej twarzy pojawił się usmiech i zerkała na mnie co jakis czas :) heh gdybym wtedy wział od niej numer, to moze teraz pisałbym jedna z tych historii- jak poznałwem swoją żone :)
Odpowiedz@onet12: Ale co namacałeś to twoje :D
OdpowiedzSkoro urwałaś mu pasek od torebki, to nie dziwne, że od razu przeprosił. Pewnie pi.duś w rurkach.
Odpowiedz"Zaprosił mnie na kawę, za 3 miesiące ślub". . . . . . . . A nie sorry, on miał torbę na ramieniu.
Odpowiedz