Dla jasności zaklejanie pępka ma sens i zapewne działa to w podobny sposób do plastrów zapobiegających chorobie lokomocyjnych (Sprawdźcie w google). Może to placebo, może nie, mi pomagało.
@Yas: Mi kiedyś kolega opowiadał, że jak się pogrzebie palcem w pępku to czuć dziwne łaskotanie, wiercenie i w ogóle. Dodał jeszcze, że jak się potem powącha ten palec to pachnie penisem. Nie wiem o co mu chodziło, ale do tej pory jakoś nie miałem ochoty tego próbować. Potwierdzi ktoś?
Utopienie, z tego co słyszałem, to śmierć przez dostanie się płynu do układu oddechowego, a tonięcie to jak nie ma gruntu pod nogami i nie można się utrzymać na powierzchni więc tak, ciężko utonąć we własnych rzygach, ale można się nimi utopić
Cicho XD jak sie połaskocze to sie utopi
Odpowiedz@Nysanin6393: Proszę cię, nie używaj klawiatury.
OdpowiedzNie używam :v używam wykrywania mowy
OdpowiedzŻeby się utopić nie trzeba pływać, utopić można się nawet łyżką wody.
Odpowiedz@Orrelis: wat? Jak? Znałem przypadek, jak ktoś się utopił w kałuży, ale łyżeczką wody?
OdpowiedzDla jasności zaklejanie pępka ma sens i zapewne działa to w podobny sposób do plastrów zapobiegających chorobie lokomocyjnych (Sprawdźcie w google). Może to placebo, może nie, mi pomagało.
Odpowiedz@Yas: Mi kiedyś kolega opowiadał, że jak się pogrzebie palcem w pępku to czuć dziwne łaskotanie, wiercenie i w ogóle. Dodał jeszcze, że jak się potem powącha ten palec to pachnie penisem. Nie wiem o co mu chodziło, ale do tej pory jakoś nie miałem ochoty tego próbować. Potwierdzi ktoś?
Odpowiedz@Yas: Kiedy miałem jakieś pięć lat to mama mi tak robiła i pomagało, ale to raczej placebo.
OdpowiedzUtopienie, z tego co słyszałem, to śmierć przez dostanie się płynu do układu oddechowego, a tonięcie to jak nie ma gruntu pod nogami i nie można się utrzymać na powierzchni więc tak, ciężko utonąć we własnych rzygach, ale można się nimi utopić
OdpowiedzMoże wystarczy jak zmienią Multiplę na inny samochód?
Odpowiedz