Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Miłe wspomnienia

by ~angelix8
Dodaj nowy komentarz
avatar Alex_J_Murphy
7 7

A może to samochód teściowej? ;)

Odpowiedz
avatar Bialababa
11 11

Jak ktoś jest walnięty i wstawia sobie słitfocie z wypadku, to niech "cierpi" za swoją głupotę.

Odpowiedz
avatar ZONTAR
1 3

@Bialababa: Gdzie tu niby jest problem? W przeciwieństwie do selfików z dziobem i pierdyliarda zdjęć dziecka, wygląd samochodu po własnym wypadku jest ciekawą rzeczą do podzielenia się.

Odpowiedz
avatar olgaah
0 0

@ZONTAR: Ano i to nawet może pomóc, może ktoś ze znajomych miał podobną sytuację i doradzi jak załatwiać formalności związane np. z ubezpieczycielem. Osobiście nie jestem jakąś fanką ogłaszania światu, że coś mi się tam stało, nogą w gipsie (wspomnianą w innym komentarzu) pochwaliłam się bo brat zrobił mi świetny napis markerem na tymże gipsie. Jednak ostatnio byłam w szpitalu. Nie ogłosiłam tego światu, przyjaciele i rodzina wiedzieli, a i tak nie wszyscy odwiedzili. Zwłaszcza fajne to było ze strony kumpla, który mieszka obok szpitala. Jednak każdy komu mówiłam potem, że byłam trzy dni w szpitalu odpowiadał praktycznie tak samo "Czemu nic nie powiedziałaś? Przecież bym cię odwiedził/a". Ogólnie jakoś w to nie wierzę, ale jeśli sytuacja mi się powtórzy postanowiłam napisać o tym na fejsie (może nawet cyknąć sweet focie na szpitalnym łóżku). No i eksperyment, kto na serio odwiedzi, a kto tak tylko gadał. Poza tym ciekawe rzeczy mogą wyjść, bo teraz leżałam na chirurgii w jednym skrzydle, a mój znajomy też na chirurgii tylko w drugiej części. Ja woreczek żółciowy, on wyrostek. Spotkaliśmy się dopiero przy wychodzeniu, a jakby jedno o drugim wiedziało to byłoby z kim pogadać.

Odpowiedz
avatar ZONTAR
0 0

@olgaah: Ja akurat miałem miesiąc temu wypadek samochodowy i dzięki temu dostałem namiary na kilka dobrych warsztatów, prawników i handlarzy części samochodowych. Inaczej bym musiał pytać po ludziach, czy ktoś kogoś nie poleci.

Odpowiedz
avatar phombre
0 0

Wystawiając zdjęcie z wypadku, fotkę nogi w gipsie czy choćby obiadu, nie dzielę się tym z całym światem, ale ze swoimi znajomymi, którzy mieszkają daleko ode mnie i widujemy się tylko kilka razy w roku.

Odpowiedz
avatar olgaah
0 4

Mnie tak pokazało fotkę nogi w gipsie.

Odpowiedz
avatar ~Batman
-1 1

obstawiam trafienie w przepust drogowy.

Odpowiedz
avatar Majozen
2 2

To było śmieszne za pierwszym razem, może trochę też za drugim, ale już nie jest.

Odpowiedz
avatar tajwan1986
-1 1

ja myśle że sprawił radość.typ mógł sobie przypomnieć jak pozbył sie starego rumpla

Odpowiedz
avatar Dawid_M
2 2

Było już kiedyś coś takiego, tyle że z komentarzem "facebooku, robisz to źle".

Odpowiedz
avatar jerzywarzywo
2 2

Moja świeżo sprowadzona bejca. Pierwszy dzień u mnie nigdy nie zapomnę tego dnia :D!

Odpowiedz
avatar qwerty100
0 0

Jedno bi em dablju mniej, więc o takim szczęściu można przypominać! :D

Odpowiedz
Udostępnij