Dyskietki to w Ameryce są chyba do tej pory stosowane, bodajże gdyby ktoś chciał puścić atomówkę to potrzebna do tego właśnie dyskietka. Niektóre Boeingi do niedawna też miały oprogramowanie z dyskietek.
Nośniki magnetyczne powoli wracają do łask. W dużych przemysłowych serwerowniach robi się backupy na kasetach podobnych do tych magnetofonowych. Są bardziej "niezawodne" (o ile można to tak nazwać) i kilka(naście?)ktornie bardziej żywotne od pamięci flash i nośników optycznych.
Akurat monitoring w zusie nadal jest zgrywany na dyskietki
OdpowiedzDyskietki to w Ameryce są chyba do tej pory stosowane, bodajże gdyby ktoś chciał puścić atomówkę to potrzebna do tego właśnie dyskietka. Niektóre Boeingi do niedawna też miały oprogramowanie z dyskietek.
OdpowiedzNośniki magnetyczne powoli wracają do łask. W dużych przemysłowych serwerowniach robi się backupy na kasetach podobnych do tych magnetofonowych. Są bardziej "niezawodne" (o ile można to tak nazwać) i kilka(naście?)ktornie bardziej żywotne od pamięci flash i nośników optycznych.
Odpowiedz