No własnie i to jest piękne w Polsce, ryzyko zamachu jest marne. Zwykły Janusz może rozbroić bombę z plecaka, w którym zapewne są dwa zeszyty i kanapki na drugie śniadanie.
Ta sraczka nad zamachami coraz bardziej śmieszna się robi - jakoby szansa ich wystąpienia była wszędzie taka sama. Przecież nietolerancyjna Polska mimo usilnych starań PO nie przyjęła terrorystów, lub jak już to znikomą ilości z tego co mi się wydaje.. Najlepsze na co możecie liczyć w tym zaścianku to "polska bomba" z siarki od zapałek i brudnym garnku po bigosie jak to ostatnio było głośno chyba we Wrocławiu(?).
@allahuwonsz: Skonstruowanie bomby nie jest wcale trudne. Nie trzeba być profesorem chemii, ani posiadać szczególnych kontaktów, żeby to zrobić. Ponadto działalność "samotnych wilków" jest właściwie niemożliwa do wykrycia, chyba że służby mają farta.
Oczywiście Polska jest stosunkowo mniej zagrożona niż np. Francja, Belgia, Włochy, Niemcy, USA, Rosja czy Izrael, ale zagrożenie istnieje zawsze. Tym bardziej teraz podczas ŚDM, czy wcześniej w trakcie szczytu NATO (gdzie na szczęście nic się nie stało).
Zachowanie Polaków w tym przypadku wynika, w mojej opinii z trzech czynników: Polacy oceniają zagrożenie jako niskie, mają bardzo nikłą wiedzę na temat zachowania w sytuacjach zagrożenia, jak i zagrożenia samego w sobie, a także (przynajmniej część) zapewne ma po prostu wyje***e (np. koleś który chciał wyrzucić plecak do kosza).
@Bravo512: Samotnych wilków można prawie w całości wyłapać przez ścisły monitoring biorąc pod uwagę czynniki etniczne i religijne - stać nasz bogaty kraj na to, ale jutro podpiszą ustawę inwigilacyjną co wszystkich obywateli weźmie po równo przez poprawność polityczną oraz ślepotę na schematy i cechy wspólne ataków.
Skonstruowanie bomby jest banalne i to z materiałów powszechnego użytku, tylko uruchomić google po "winiary przepis na.." kredyt brać i można nawet kamienice wyburzyć. Zagrożenie jest zawsze, prawdopodobieństwo że meteoryt spadnie na łeb też, ale trzeba patrzeć na to realnie i bez paranoi. Gdyby wszystkie możliwe czynniki bezpieczeństwa zachowywać to by się ludzie z bunkrów nie wychylali i co to za życie by było.. Trzeba stosować środki bezpieczeństwa proporcjonalne do zagrożenia.
Nie ma dużo "syryjskich uchodźców" to nie trzeba prześwietlać rentgenem i wsadzać sondy analne pasażerom, badać próbki krwi i stolca przed każdym skorzystaniem z autobusu, kiedyś ludzie takich problemów też nie mieli:)
@allahuwonsz: Służby musiałyby całkowicie kontrolować handel nawozami, saletrą, siarką i bronią, żeby być w stanie wyłapać przynajmniej część samotnych wilków. (casus norweski)
Ponadto, weź pod uwagę fakt, że służby mają ograniczony budżet i kadrę, a takie ABW nie odpowiada tylko za kontrterroryzm, ale także za kontrwywiad, zwalczanie handlu bronią, narkotykami i bmw, bezpieczeństwo teleinformatyczne, ekonomiczne itp. To wszystko przy budżecie jedynie ok. 560 mln zł + nieznany budżet operacyjny. Służby (zwłaszcza polskie) nie miały, nie mają i prawdopodobnie w najbliższym czasie nie będą mieć ani sił, ani środków do rozpracowania i kontroli organizacji o charakterze sieciowym (nawet CIA wymięka).
Oczywiście muzułmanie odpowiadają za znaczącą większość współczesnych zamachów, co nie zmienia faktu, że wśród innych grupa także są terroryści. Nierównego traktowania wobec prawa, nie będę komentował, odsyłam jedynie do prawa międzynarodowego i Konstytucji RP - to nie ma nic wspólnego z poprawnością polityczną, ale z fundamentalnymi zasadami państwa prawa obowiązującymi jeszcze w Imperium Rzymskim, kiedy pojęcie politycznej poprawności nawet nie istniało.
Co do zagrożenia Polski swoje zdanie już wyraziłem.
@Bravo512: I taka kontrola wkrótce będzie, sam zobaczysz, budżet się zwiększy na to wszystko - przecież nas stać i nie ma ceny zbyt wysokiej by być "ubogaconym kulturowo" i mieć na ulicy tych kilku brodatych allahów o skórze w kolorze kupy. Każda cena wliczona w litry przelanej krwi, łez, zrezygnowanej wolności i swobody, obniżenie standardu życia czy wydania miliardów dolarów jest tego warta!
Liczba ataków terrorystycznych na pewien okres (z powodu ideologii) wyniosła tak: 273 - Muzułmanie a tylko 53 - reszta wszystkiego co istnieje od [A]narchizmu po [Z]ionizm. Trzeba zrezygnować z równego traktowania, ponieważ nie byliśmy i nie jesteśmy równi. Powinno coś w tym kierunku się zmienić. Czasy się zmieniły i że coś jest stare nie znaczy że jest dobre.
BMR to zgaduję chodzi o broń masowego rażenia, dla mnie islam też się zalicza do tego, działa jak wirus jego jedynym celem jest rozprzestrzenienie się na świat i zmuszenie ofiar by wielbili allaha i podążali z muzułmańskimi obyczajami. Islam jest znany, że zostawił całe cywilizacje i kultury w ruinie, przemieszczając się z kraju do kraju, niszcząc wszystko bez litości rozprzestrzeniając nienawiść, dyskryminację, opresje i terroryzm.
A odnośnie starych zdezelowanych BMW to też dobrze by coś zdziałać by ta marka nie była postrzegana jako bolid młodzieży wiejskiej;)
No własnie i to jest piękne w Polsce, ryzyko zamachu jest marne. Zwykły Janusz może rozbroić bombę z plecaka, w którym zapewne są dwa zeszyty i kanapki na drugie śniadanie.
Odpowiedz@Tyomex: To tylko świadczy o tym, że "zwykły Janusz" ma więcej rozumu i zdrowego rozsądku, od służb specjalnych i sztabów kryzysowych.
OdpowiedzPo paru takich akcjach ludzie nauczą się szybko przyznawać do cudzych plecaków, żeby na czas dojechać do celu... ;)
OdpowiedzTa sraczka nad zamachami coraz bardziej śmieszna się robi - jakoby szansa ich wystąpienia była wszędzie taka sama. Przecież nietolerancyjna Polska mimo usilnych starań PO nie przyjęła terrorystów, lub jak już to znikomą ilości z tego co mi się wydaje.. Najlepsze na co możecie liczyć w tym zaścianku to "polska bomba" z siarki od zapałek i brudnym garnku po bigosie jak to ostatnio było głośno chyba we Wrocławiu(?).
Odpowiedz@allahuwonsz: Skonstruowanie bomby nie jest wcale trudne. Nie trzeba być profesorem chemii, ani posiadać szczególnych kontaktów, żeby to zrobić. Ponadto działalność "samotnych wilków" jest właściwie niemożliwa do wykrycia, chyba że służby mają farta. Oczywiście Polska jest stosunkowo mniej zagrożona niż np. Francja, Belgia, Włochy, Niemcy, USA, Rosja czy Izrael, ale zagrożenie istnieje zawsze. Tym bardziej teraz podczas ŚDM, czy wcześniej w trakcie szczytu NATO (gdzie na szczęście nic się nie stało). Zachowanie Polaków w tym przypadku wynika, w mojej opinii z trzech czynników: Polacy oceniają zagrożenie jako niskie, mają bardzo nikłą wiedzę na temat zachowania w sytuacjach zagrożenia, jak i zagrożenia samego w sobie, a także (przynajmniej część) zapewne ma po prostu wyje***e (np. koleś który chciał wyrzucić plecak do kosza).
Odpowiedz@Bravo512: Samotnych wilków można prawie w całości wyłapać przez ścisły monitoring biorąc pod uwagę czynniki etniczne i religijne - stać nasz bogaty kraj na to, ale jutro podpiszą ustawę inwigilacyjną co wszystkich obywateli weźmie po równo przez poprawność polityczną oraz ślepotę na schematy i cechy wspólne ataków. Skonstruowanie bomby jest banalne i to z materiałów powszechnego użytku, tylko uruchomić google po "winiary przepis na.." kredyt brać i można nawet kamienice wyburzyć. Zagrożenie jest zawsze, prawdopodobieństwo że meteoryt spadnie na łeb też, ale trzeba patrzeć na to realnie i bez paranoi. Gdyby wszystkie możliwe czynniki bezpieczeństwa zachowywać to by się ludzie z bunkrów nie wychylali i co to za życie by było.. Trzeba stosować środki bezpieczeństwa proporcjonalne do zagrożenia. Nie ma dużo "syryjskich uchodźców" to nie trzeba prześwietlać rentgenem i wsadzać sondy analne pasażerom, badać próbki krwi i stolca przed każdym skorzystaniem z autobusu, kiedyś ludzie takich problemów też nie mieli:)
Odpowiedz@allahuwonsz: Służby musiałyby całkowicie kontrolować handel nawozami, saletrą, siarką i bronią, żeby być w stanie wyłapać przynajmniej część samotnych wilków. (casus norweski) Ponadto, weź pod uwagę fakt, że służby mają ograniczony budżet i kadrę, a takie ABW nie odpowiada tylko za kontrterroryzm, ale także za kontrwywiad, zwalczanie handlu bronią, narkotykami i bmw, bezpieczeństwo teleinformatyczne, ekonomiczne itp. To wszystko przy budżecie jedynie ok. 560 mln zł + nieznany budżet operacyjny. Służby (zwłaszcza polskie) nie miały, nie mają i prawdopodobnie w najbliższym czasie nie będą mieć ani sił, ani środków do rozpracowania i kontroli organizacji o charakterze sieciowym (nawet CIA wymięka). Oczywiście muzułmanie odpowiadają za znaczącą większość współczesnych zamachów, co nie zmienia faktu, że wśród innych grupa także są terroryści. Nierównego traktowania wobec prawa, nie będę komentował, odsyłam jedynie do prawa międzynarodowego i Konstytucji RP - to nie ma nic wspólnego z poprawnością polityczną, ale z fundamentalnymi zasadami państwa prawa obowiązującymi jeszcze w Imperium Rzymskim, kiedy pojęcie politycznej poprawności nawet nie istniało. Co do zagrożenia Polski swoje zdanie już wyraziłem.
Odpowiedz@allahuwonsz: Zwalczanie handlu BMR, a dokładniej przeciwdziałanie proliferacji BMR.* Nie wiem skąd mi się tam wzięło to bmw. xD Wybacz literówkę.
Odpowiedz@Bravo512: I taka kontrola wkrótce będzie, sam zobaczysz, budżet się zwiększy na to wszystko - przecież nas stać i nie ma ceny zbyt wysokiej by być "ubogaconym kulturowo" i mieć na ulicy tych kilku brodatych allahów o skórze w kolorze kupy. Każda cena wliczona w litry przelanej krwi, łez, zrezygnowanej wolności i swobody, obniżenie standardu życia czy wydania miliardów dolarów jest tego warta! Liczba ataków terrorystycznych na pewien okres (z powodu ideologii) wyniosła tak: 273 - Muzułmanie a tylko 53 - reszta wszystkiego co istnieje od [A]narchizmu po [Z]ionizm. Trzeba zrezygnować z równego traktowania, ponieważ nie byliśmy i nie jesteśmy równi. Powinno coś w tym kierunku się zmienić. Czasy się zmieniły i że coś jest stare nie znaczy że jest dobre. BMR to zgaduję chodzi o broń masowego rażenia, dla mnie islam też się zalicza do tego, działa jak wirus jego jedynym celem jest rozprzestrzenienie się na świat i zmuszenie ofiar by wielbili allaha i podążali z muzułmańskimi obyczajami. Islam jest znany, że zostawił całe cywilizacje i kultury w ruinie, przemieszczając się z kraju do kraju, niszcząc wszystko bez litości rozprzestrzeniając nienawiść, dyskryminację, opresje i terroryzm. A odnośnie starych zdezelowanych BMW to też dobrze by coś zdziałać by ta marka nie była postrzegana jako bolid młodzieży wiejskiej;)
Odpowiedz