Tylko że na pizzy można oszczędzić kilkadziesiąt zł w ciągu godziny, co dla przeciętnego człowieka w Polsce jest nawet istotną sumą. A dałoby się w domowych warunkach upiec 30 chlebów przez godzinę? :D
@Veon: Myślę, że wziął kilogram mąki, pół kilo sera, butelkę keczupu, jedną kiełbasę, jedno opakowanie pieczarek, dwie cebule, 20dg boczku i z tego wszystkiego zrobił tyle pizz (pizzów?) ile się tylko dało a potem podzielił koszt składników przez ilość pizz.
Innej możliwości nie widzę.
@Veon: Skład pizzy Giuseppe 425g:
mąka PSZENNA, woda, 10% SER, 8% szynka, substancja zagęszczająca (karagen), cukier, maltodekstryna, białko wieprzowe kolagenowe, aromaty, ekstrakty przypraw, przeciwutleniacz (askorbinian sodu)), 7% pieczarki, koncentrat pomidorowy, tłuszcz roślinny palmowy nieutwardzony, cebula czerwona, olej roślinny rzepakowy, drożdże piekarskie, sól, cukier, skrobia modyfikowana, przyprawy, MLEKO odtłuszczone w proszku, aromaty, hydrolizowane białka roślinne, maltodekstryna, barwnik (karoteny), cukier karmelizowany, aromat dymu wędzarniczego.
8% szynki - w Biedronce znalazłem 19zł/kg, czyli cena szynki to 64 grosze.
Ser - 12 zł/kg, czyli 51 groszy.
Pieczarki, dajmy 7 zł/kg, to 21 groszy.
Pozostałych składników nie potrafię, ale wydaje mi się, że się można zmieścić w 2 zł.
"... ja robię rzecz X ty rzecz Y i się wymieniamy..." Najlepiej jest robić rzecz PLN, wymienne na każdą inną rzecz i to po najlepszym kursie. UWAGA ostrzegam, robienie rzeczy PLN na własną rękę jest nielegalne :)
Co do samej pizzy:
"Pizza Guseppe z szynką i pieczarkami 2 sztuki"
Kupiłem i faktycznie, zgodnie z opisem, były 2 sztuki (plasterki) pieczarek. Pozdrawiam
Porównanie do frytek "genialne", akurat właśnie frytki zdecydowanie lepiej robić samodzielnie bo w większości to co sprzedają nie ma wiele wspólnego z frytkami.
No chyba że ktoś całe życie frytki kupuje, ewentualnie smaży mrożone i w życiu nie miał okazji zjeść frytek zrobionych samodzielnie - to rozumiem że nie widzi różnicy.
Nie mówiąc już o tym że frytki sklepowe są bardziej szkodliwe.
Porównanie do chleb i wędliny bezsensowne, autor komentarza najwyraźniej należy do pokolenia które nigdy samodzielnie pizzy czy frytek nie zrobiło.
trzeba być niezłym idiotą żeby kupować mrożone frytki zamiast zrobić sobie samemu.. (pomijam "okazje" itp.)
"...ja robię rzecz X ty rzecz Y i się wymieniamy..." - świat to jednak wygląda tak, że paru ludzi ma wielkie fabryki w któych trochę ludzi robi rzeczy od A do Z.. a potem cała reszta usługuje tym właścielom w zamian za dostęp do tych rzeczy...(oczywiście rzeczy muszą się szybko psuć żeby przypadkiem nikt się nie "uniezależnił"...)
Tylko że na pizzy można oszczędzić kilkadziesiąt zł w ciągu godziny, co dla przeciętnego człowieka w Polsce jest nawet istotną sumą. A dałoby się w domowych warunkach upiec 30 chlebów przez godzinę? :D
Odpowiedz@Fishka: co, JA nie dam rady?! Potrzymaj mąkę!
OdpowiedzZastanawiam się co on dodaje do tej pizzy, że składniki wyszły mu mniej niż 2 złote. Chyba sam ser i to z biedronki.
Odpowiedz@Veon: Myślę, że wziął kilogram mąki, pół kilo sera, butelkę keczupu, jedną kiełbasę, jedno opakowanie pieczarek, dwie cebule, 20dg boczku i z tego wszystkiego zrobił tyle pizz (pizzów?) ile się tylko dało a potem podzielił koszt składników przez ilość pizz. Innej możliwości nie widzę.
Odpowiedz@Veon: Skład pizzy Giuseppe 425g: mąka PSZENNA, woda, 10% SER, 8% szynka, substancja zagęszczająca (karagen), cukier, maltodekstryna, białko wieprzowe kolagenowe, aromaty, ekstrakty przypraw, przeciwutleniacz (askorbinian sodu)), 7% pieczarki, koncentrat pomidorowy, tłuszcz roślinny palmowy nieutwardzony, cebula czerwona, olej roślinny rzepakowy, drożdże piekarskie, sól, cukier, skrobia modyfikowana, przyprawy, MLEKO odtłuszczone w proszku, aromaty, hydrolizowane białka roślinne, maltodekstryna, barwnik (karoteny), cukier karmelizowany, aromat dymu wędzarniczego. 8% szynki - w Biedronce znalazłem 19zł/kg, czyli cena szynki to 64 grosze. Ser - 12 zł/kg, czyli 51 groszy. Pieczarki, dajmy 7 zł/kg, to 21 groszy. Pozostałych składników nie potrafię, ale wydaje mi się, że się można zmieścić w 2 zł.
Odpowiedz"... ja robię rzecz X ty rzecz Y i się wymieniamy..." Najlepiej jest robić rzecz PLN, wymienne na każdą inną rzecz i to po najlepszym kursie. UWAGA ostrzegam, robienie rzeczy PLN na własną rękę jest nielegalne :)
OdpowiedzCo do samej pizzy: "Pizza Guseppe z szynką i pieczarkami 2 sztuki" Kupiłem i faktycznie, zgodnie z opisem, były 2 sztuki (plasterki) pieczarek. Pozdrawiam
OdpowiedzPorównanie do frytek "genialne", akurat właśnie frytki zdecydowanie lepiej robić samodzielnie bo w większości to co sprzedają nie ma wiele wspólnego z frytkami. No chyba że ktoś całe życie frytki kupuje, ewentualnie smaży mrożone i w życiu nie miał okazji zjeść frytek zrobionych samodzielnie - to rozumiem że nie widzi różnicy. Nie mówiąc już o tym że frytki sklepowe są bardziej szkodliwe. Porównanie do chleb i wędliny bezsensowne, autor komentarza najwyraźniej należy do pokolenia które nigdy samodzielnie pizzy czy frytek nie zrobiło.
Odpowiedztrzeba być niezłym idiotą żeby kupować mrożone frytki zamiast zrobić sobie samemu.. (pomijam "okazje" itp.) "...ja robię rzecz X ty rzecz Y i się wymieniamy..." - świat to jednak wygląda tak, że paru ludzi ma wielkie fabryki w któych trochę ludzi robi rzeczy od A do Z.. a potem cała reszta usługuje tym właścielom w zamian za dostęp do tych rzeczy...(oczywiście rzeczy muszą się szybko psuć żeby przypadkiem nikt się nie "uniezależnił"...)
Odpowiedz