@ThT23: Pesymista myśli, że nie spłaci*, bo z definicji zakłada zły scenariusz bez realnych tego dowodów ani podstaw.
To realista WIE, że nie spłaci :)
@FriendzoneMaster: Nie, bo dobija się zanim życie to zrobi i w efekcie nic nie robi. Realista już mówi samo za siebie. Patrzy na wszystko trzeźwym wzrokiem i podchodzi do sytuacji na chłodno, ale z otwartym umysłem.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 sierpnia 2016 o 20:37
@Rukahs: ja tam akurat jestem realistą (może z lekkimi zapędami pesymistycznymi), ale większość pesymistów bierze się właśnie stąd, skąd napisałem - mieli kiedyś pecha, więc teraz spodziewają się że dalej będą go mieć... (to z biciem się po twarzy jest akurat mocno bez sensu, chyba że ktoś jest na tyle przewrażliwiony, że sama myśl o możliwej porażce tak strasznie go boli... to że ktoś jest pesymistą i spodziewa się, że jego działania się nie powiodą, nie znaczy jeszcze że nie podejmie próby... to już zupełnie inna kategoria...)
Optymista myśli że spłaci, Pesymista wie ze nie spłaci.
Odpowiedz@ThT23: Pesymista myśli, że nie spłaci*, bo z definicji zakłada zły scenariusz bez realnych tego dowodów ani podstaw. To realista WIE, że nie spłaci :)
Odpowiedz@mati121212: pesymista to po prostu realista, który swoje już w życiu przeżył...
Odpowiedz@FriendzoneMaster: Nie, bo dobija się zanim życie to zrobi i w efekcie nic nie robi. Realista już mówi samo za siebie. Patrzy na wszystko trzeźwym wzrokiem i podchodzi do sytuacji na chłodno, ale z otwartym umysłem.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 sierpnia 2016 o 20:37
@Rukahs: ja tam akurat jestem realistą (może z lekkimi zapędami pesymistycznymi), ale większość pesymistów bierze się właśnie stąd, skąd napisałem - mieli kiedyś pecha, więc teraz spodziewają się że dalej będą go mieć... (to z biciem się po twarzy jest akurat mocno bez sensu, chyba że ktoś jest na tyle przewrażliwiony, że sama myśl o możliwej porażce tak strasznie go boli... to że ktoś jest pesymistą i spodziewa się, że jego działania się nie powiodą, nie znaczy jeszcze że nie podejmie próby... to już zupełnie inna kategoria...)
OdpowiedzEkstremalny optymista - weź kredyt, zmień pracę.
OdpowiedzKoniecznie we franeczkach
Odpowiedznowej pracy nie znajdę a kredytu mi nie dadzą
Odpowiedz