No i co w tym zabawnego? Tak wygląda każde ogłoszenie do zagranicznego korpo. Zazwyczaj "urzędowym" językiem jest tam angielski, więc i ogłoszenie jest po angielsku. Dziwię się po ilości plusów, że tyle osób to śmieszy.
To się na wiochę nadaje a nie na mistrzów. Razem z popularnym ostatnio potworkiem RANDOMOWY. Ale najgłupsze co słyszałem w życiu to ZINWESTYGOWAĆ PROBLEM.
bo accountant to brzmi dumnie
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 sierpnia 2016 o 22:06
@Hogar: w ten sposób dają delikatnie znać, że wymagany angielski na poziomie komunikatywnym...
OdpowiedzBo Szefowa ma Na imie DZESIKA
OdpowiedzNo i co w tym zabawnego? Tak wygląda każde ogłoszenie do zagranicznego korpo. Zazwyczaj "urzędowym" językiem jest tam angielski, więc i ogłoszenie jest po angielsku. Dziwię się po ilości plusów, że tyle osób to śmieszy.
OdpowiedzTo się na wiochę nadaje a nie na mistrzów. Razem z popularnym ostatnio potworkiem RANDOMOWY. Ale najgłupsze co słyszałem w życiu to ZINWESTYGOWAĆ PROBLEM.
Odpowiedz