@Fishka:
Twoje zdolności logicznego rozumowania są naprawdę niesamowite.
Obozy zbudowane i prowadzone przez Niemców są niemieckie,
Pociąg zbudowany i obsługiwany przez Niemców - jest ...również niemiecki.
Takie to niepojęte?
@cczeslaww Aha, czyli jak wsiądę do wagonu, to nie wsiadam do pociągu, bo ja, jako zawartość tej puszki na szynach, jestem pociągiem, a to co jedzie to nie pociąg
@BorekLR: no nie? Aż miałem ochotę dać wszystkim minusy za to co piszą i plusy za to, że nie zgadzają się z tym co napisali inni... Minusy za poziom dyskusji i plusy za jej przebieg...
Zwłaszcza że wszyscy zgubili po drodze sedno sprawy - którym nie jest samo nazwanie pociągu "niemieckim", tylko dysonans między podejściem do kwestii pociągu i obozów...
@Bronisław Wyklęty: nawet nie mów takich rzeczy, bo jak to niemieckie media (czyt. GW i spółka) podchwycą... jeszcze parę lat i wyjdzie na to że to Polacy Niemców tam mordowali...
@FriendzoneMaster:
Właśnie o ten dysonans tu głównie chodzi.
Nikt chyba nie ma wątpliwości, że pociągi wożące więźniów do NIEMIECKICH obozów zagłady były również niemieckie i tak powinny być nazywane, czym więc różni się ten pociąg w tytule?
Prawda jest taka, że cała maszynka do mordowania ludzi, która działała na okupowanych przez Niemców terenach powinna być bezwzględnie uznawana za niemiecką. Bez znaczenia czy był to obóz zagłady, obóz koncentracyjny, obóz przejściowy, pociąg wiozący jeńców / więźniów czy też pociąg przewożący zrabowane im kosztowności. Za wszystko odpowiedzialne były NIEMIECKIE władze okupacyjne i tak też należy to nazywać.
Wtrace sie. A w Polsce bylo tylez kopalni zlota, ze cale to zloto bedace w tym czasie w Polsce na pewno nie znalazlo sie u nas droga napasci i grabiezy, ktorych Polacy przeciez nigdy w calej historii kraju sie nie dopuscili, bo przeciez to zawsze my bylismy biedni i poszkodowani. W tych kopalniach na pewno pracowali tez ludzie, ktorzy byli dobrze wynagradzani, mieli oplacany ZUS, pakiet multisport, multicafeteria, znizki na prad i wegiel i wakacje pod grusza.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
21 sierpnia 2016 o 13:46
@szypty:
Bądźmy poważni. W jaki sposób "Szwaby" miałyby położyć "łapy" na czymś co znajduje się na suwerennym terytorium Polski? O kasę z biletów do Auschwitz też się może upominają?
Prawda jest taka, że jeśli ktokolwiek znajdzie cokolwiek drogocennego (złoty pociąg, bursztynową komnatę, itp) to takie szare żuczki jak ja czy Ty - dowiedzą się o tym na końcu, a wszystko zostanie ładnie rozdysponowane pomiędzy właściwe osoby i tyle.
@szypty: Prosiłem o powagę, ale widzę że się nie udało... ;)
To doprawdy bardzo "patriotyczne", że wolisz rodzimych złodziei od tych zza Odry. Zwłaszcza, że i jedni i drudzy lokują soje łupy na takich samych kontach w różnych rajach podatkowych, a wydawane są one zwykle w krajach o dużo cieplejszym klimacie niż ten panujący w Niemczech czy Polsce.
PS. W naszym języku to będzie jednak "polski (niemiecki) złodziej" - pisane małą literą. Ta wiedza powinna się przydać takiemu patriocie, jak Ty.
Zgadzam się z nagłówkiem tej mapki. To, co tam Niemiaszki napisały jest "suche"
OdpowiedzPrzecież jest niemiecki.
Odpowiedz@Niebezimienny: Ale znasz historię pochodzenia tych wszystkich kosztowności, prawda? Zostały zrabowane. Między innymi Polakom i Żydom. To czyj jest?
Odpowiedz@cczeslaww: sam pociąg jest niemiecki
Odpowiedz@kuba160: W takim razie mój Huawei jest polski, bo ma case'a zrobionego w Radomiu.
Odpowiedz@kuba160: Czyli naprawdę sądzisz, że obozy były polskie, bo zbudowane z polskich cegieł?
Odpowiedz@Fishka: Twoje zdolności logicznego rozumowania są naprawdę niesamowite. Obozy zbudowane i prowadzone przez Niemców są niemieckie, Pociąg zbudowany i obsługiwany przez Niemców - jest ...również niemiecki. Takie to niepojęte?
Odpowiedz@cczeslaww Aha, czyli jak wsiądę do wagonu, to nie wsiadam do pociągu, bo ja, jako zawartość tej puszki na szynach, jestem pociągiem, a to co jedzie to nie pociąg
Odpowiedz@afrob: K*rwa, Niemiecki pociąg zawierający złoto zrabowane Polakom/Żydom/etc, takie to trudne?
Odpowiedz@szypty: Sam napisałeś "Niemiecki pociąg" - więc widzę, że się zgadzamy. :) Jeśli obozy "zawierały" Polaków i Żydów to też powiesz, że były polskie?
OdpowiedzNajbardziej popieprzona kłótnia na mistrzach w tym miesiącu :O
Odpowiedz@BorekLR: no nie? Aż miałem ochotę dać wszystkim minusy za to co piszą i plusy za to, że nie zgadzają się z tym co napisali inni... Minusy za poziom dyskusji i plusy za jej przebieg... Zwłaszcza że wszyscy zgubili po drodze sedno sprawy - którym nie jest samo nazwanie pociągu "niemieckim", tylko dysonans między podejściem do kwestii pociągu i obozów... @Bronisław Wyklęty: nawet nie mów takich rzeczy, bo jak to niemieckie media (czyt. GW i spółka) podchwycą... jeszcze parę lat i wyjdzie na to że to Polacy Niemców tam mordowali...
Odpowiedz@FriendzoneMaster: Właśnie o ten dysonans tu głównie chodzi. Nikt chyba nie ma wątpliwości, że pociągi wożące więźniów do NIEMIECKICH obozów zagłady były również niemieckie i tak powinny być nazywane, czym więc różni się ten pociąg w tytule? Prawda jest taka, że cała maszynka do mordowania ludzi, która działała na okupowanych przez Niemców terenach powinna być bezwzględnie uznawana za niemiecką. Bez znaczenia czy był to obóz zagłady, obóz koncentracyjny, obóz przejściowy, pociąg wiozący jeńców / więźniów czy też pociąg przewożący zrabowane im kosztowności. Za wszystko odpowiedzialne były NIEMIECKIE władze okupacyjne i tak też należy to nazywać.
Odpowiedz@afrob: w moim mniemaniu, niechęć do uznania pociągu za Niemiecki bierze się z tego, żeby nie pozwolić Szwabom położyć na nim łapy.
OdpowiedzWtrace sie. A w Polsce bylo tylez kopalni zlota, ze cale to zloto bedace w tym czasie w Polsce na pewno nie znalazlo sie u nas droga napasci i grabiezy, ktorych Polacy przeciez nigdy w calej historii kraju sie nie dopuscili, bo przeciez to zawsze my bylismy biedni i poszkodowani. W tych kopalniach na pewno pracowali tez ludzie, ktorzy byli dobrze wynagradzani, mieli oplacany ZUS, pakiet multisport, multicafeteria, znizki na prad i wegiel i wakacje pod grusza.
OdpowiedzZmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 sierpnia 2016 o 13:46
@szypty: Bądźmy poważni. W jaki sposób "Szwaby" miałyby położyć "łapy" na czymś co znajduje się na suwerennym terytorium Polski? O kasę z biletów do Auschwitz też się może upominają? Prawda jest taka, że jeśli ktokolwiek znajdzie cokolwiek drogocennego (złoty pociąg, bursztynową komnatę, itp) to takie szare żuczki jak ja czy Ty - dowiedzą się o tym na końcu, a wszystko zostanie ładnie rozdysponowane pomiędzy właściwe osoby i tyle.
Odpowiedz@afrob: to wiadom. Ale jako patriota, wolę żeby zarobił Polski złodziej niż Niemiecki. Chociaż część tych pieniędzy wyda u nas.
Odpowiedz@szypty: Prosiłem o powagę, ale widzę że się nie udało... ;) To doprawdy bardzo "patriotyczne", że wolisz rodzimych złodziei od tych zza Odry. Zwłaszcza, że i jedni i drudzy lokują soje łupy na takich samych kontach w różnych rajach podatkowych, a wydawane są one zwykle w krajach o dużo cieplejszym klimacie niż ten panujący w Niemczech czy Polsce. PS. W naszym języku to będzie jednak "polski (niemiecki) złodziej" - pisane małą literą. Ta wiedza powinna się przydać takiemu patriocie, jak Ty.
Odpowiedz