Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Problemy z wysokim spalaniem

by Moris299
Dodaj nowy komentarz
avatar smuga50
14 14

żeby palił jeszcze więcej? nie ma mowy!

Odpowiedz
avatar demotex
5 5

16l/100km benzyny i 1l/100km oleju :)

Odpowiedz
avatar smuga50
2 2

@demotex: się śmiejesz, ale Mercedes Vito miał w papierach nawet, że zużycie oleju silnikowego, podczas najzwyklejszej eksploatacji wynosi 1L na 1.000km. Merc kupiony NOWY, z salonu Zasady w Warszawie, chyba w 1996r.

Odpowiedz
avatar ~FBI
10 12

niech pani zdejmie ta dykte z dachu to i spalanie sie zmniejszy

Odpowiedz
avatar karakar
-3 5

Powodów może być wiele: - zaciągnięty ręczny, - z dbania o czystość zalała katalizator/ wydech, - tankuje mocno chrzczone paliwo, - przy każdym zatrzymaniu wyje bardzo długo wciskając gaz zanim puści sprzęgło, - nigdy nie wymieniła oleju, świec, płynu do chłodnicy, i ma zapchaną odmę.

Odpowiedz
avatar BongMan
0 12

Wiecie co trzeba pokazać kobiecie po roku bezwypadkowej jazdy? Drugi bieg.

Odpowiedz
avatar MetalMessiah
2 2

Ja mam Mazdę 323f BJ i pali jakieś 14,7l/100km Byłem w serwisie (Łódź, Szparagowa) i powiedzieli mi, że wszystko jest w porządku i że sonda jak igła. Wzięli kasę za diagnostykę. Później auto zaczęło dusić się, strzelać z rury i furkotać tracąc moc. Jednak usterka nie była permanentna. To też wyczekałem moment i podjechałem do nich kiedy występowała. Powiedzieli, że to wtryski. Zostawiłem auto w serwisie. Następnego dnia dzwonią i mówią, że trzeba sondę wymienić bo daje za mało paliwa. Wymienili sondę(która zresztą była wymieniana pół roku wcześniej, bo najpierw tłukłem się po innych warsztatach próbując zmniejszyć spalanie), skasowali mnie na cztery stówy. Wracając był korek toteż nie miałem za bardzo możliwości sprawdzenia auta. Teraz wiem, że nic nie naprawili, auto się dusi i chyba pali przy tym jeszcze więcej. Nie odwiedzałem ich ponownie, bo bym zabił. Szukam kolejnego warsztatu. ps świece, kable i dolot wymieniłem przed tym epizodem

Odpowiedz
avatar Slodki23
2 2

Moja koleżanka miała podobnie w identycznym modelu. U niej pomogło czyszczenie przepustnicy.

Odpowiedz
avatar Orrelis
0 0

@MetalMessiah: Sprawdzałeś zanieczyszczenie EGR?

Odpowiedz
avatar MetalMessiah
0 0

@Orrelis: Ciekawe rzeczy tu piszecie, ok dziękuję. Powiem majstrowi żeby sprawdził.

Odpowiedz
avatar zerco
1 3

Jako ktoś kto nie ma samochodu już od 10 lat, nie wiem nawet czy do dużo czy mało.

Odpowiedz
avatar kontraparka
2 2

@zerco: Zajedużo. Minimum 2x.

Odpowiedz
avatar smuga50
2 2

@zerco: jak się żyje bez auta? nie brakuje czasem? z czego korzystasz "zamiast"...?

Odpowiedz
avatar nomolk
-1 1

@smuga50: istnieje coś takiego jak komunikacja miejska i rower ew skuter

Odpowiedz
avatar smuga50
1 1

@nomolk: ale ja pytam @zerco, jesteś jego adwokatem? jakiś czas temu zastanawiałem się nad pozbyciem się auta, ale chyba za wygodnie jest wozić dupę niż wycierać siedzenia w autobusach/tramwajach/pociągach...

Odpowiedz
avatar zerco
2 2

@smuga50: Myślałem, że dodało wczorajszy komentarz o tym, że nie brakuje mi auta ale może to być dlatego iż już przywykłem, oraz że korzystam z tramwaju. Jak widać nie dodało i zrobił się z tego poważny problem.

Odpowiedz
avatar smuga50
1 1

@zerco: dzięki za informację. rozumiem, że mieszkasz w mieście, gdzie faktycznie transport publiczny jest rozwinięty. u mnie auto póki co jest niezbędne, ze względu na konieczność dojazdu do klientów. teraz też sporadycznie jeżdżę komunikacją miejską, ale tylko wtedy, gdy auto jest dłużej w serwisie. no i czas. tam, gdzie autem jadę max 10 minut, autobusem "śmigam" minimum pół godziny i jeszcze trzeba pilnować rozkładu. pozdrawiam...

Odpowiedz
avatar BorekLR
2 2

Najlepsze sposoby na walki z dealerami można znaleźć w kronikach policyjnych w Brazylii :D

Odpowiedz
avatar Kicia69
0 0

A próbował Pan wyłączyć i włączyć ponownie?

Odpowiedz
avatar kodi123
-2 2

A gdzie ten Chevrolet, Lanos go zasłania????

Odpowiedz
avatar rzydek12
5 5

spróbuj nicorette, cały czas reklamują, dzięki nim ja mniej palę

Odpowiedz
Udostępnij