Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Plac Zabaw

by Dead_Laugh
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar piwakk
19 21

Gówniane zakazy jak wszędzie. Kiedy przyszedłem do liceum pobudowano nową halę. Ale nie można było grać w piłkę nożną bo uwaga: niszczy się podłoga. Ale granie w koszykówkę, piłkę ręczna, siatkówkę było już całkiem w porządku. I tak przez trzy lata zagraliśmy w piłkę nożną moze kilka razy...

Odpowiedz
avatar Grajcz
6 8

@piwakk: Na WF w naszym kochanym kraju gra się zwykle w to co lubi WF-ista. A potem zdziwienie że uczniowie unikają ćwiczeń w dyscyplinach których nienawidzą.

Odpowiedz
avatar piwakk
0 0

@Grajcz: Zgadza się... Bardzo często była koszykówka :/

Odpowiedz
avatar obediencja1
-1 5

@aabb13: hmmm A może to po prostu ludzie mieszkający 2 metry od owego boiska chcieliby móc otworzyć okno i posiedzieć trochę w ciszy po powrocie z pracy (po 15:00)? Bez wysłuchiwania okrzyków typu "podaj, k***wa", "wyj***ałeś za boisko to zap****alaj ch**u", "Seba ci**o, jak ku**wa grasz?!". Niestety, nasze osiedla są co raz ciaśniejsze i żeby jakoś na nich koegzystować trzeba czasami zdobyć się na pewne wyrzeczenia.

Odpowiedz
avatar ArchDelux
0 2

@obediencja1: dokładnie o to chodzi. Widać po lewej stronie blok mieszkalny. Nie biorąc nawet pod uwagę boiska - darcie ryja dzieci na placu zabaw to masakra, latem nie jesteś w stanie usłyszeć w takim pobliskim mieszkaniu własnych myśli. I gdyby jeszcze dzieci coś tam krzyknęły, bo się dobrze bawią - drą się na siebie, na złość, bo czegoś nie dostały, bo się kłócą, piszczą - a matka Polka siedzi obok i dobrze się bawi, bo może w spokoju wyćmić Viceroya.

Odpowiedz
avatar akwem
2 2

@ArchDelux: Może być też tak, że plac zabaw należy do jakiegoś przedszkola i po godzinach pracy opiekunek i innych pracowników jest on zamykany, bo nikt nie mógł by go dopilnować. I w sumie się nie dziwię. Psycholów, którzy uwielbiają niszczyć cudzą własność nie brakuje, a szkoda by było jakby przedszkole zostało bez placu zabaw :/

Odpowiedz
avatar Orrelis
1 3

O, jak dobrze, że dziś jest szybki dzień i nie ma jeszcze 15 - mogę sobie przebywać.

Odpowiedz
avatar kodi123
0 4

Czyli można przebywać na placu przed 15:00, w dni szybkie.... w sumie logiczne.

Odpowiedz
avatar smuga50
1 1

@kodi123: oj czepiacie się. przecież każdy wie, że na plac zabaw przychodzi się w czasie pracy...

Odpowiedz
avatar dawinbi
0 2

Czy mi się wydaję czy to jest po prostu plac zabaw należący do jakiejś podstawówki, przeznaczony wyłącznie dla dzieci, które do niego uczęszczają i chodzi o to, żeby nie kręciły się po lekcjach oraz nie robiły bałaganu? No, a dlaczego mają nie przychodzić tam w weekendy to też można się domyślić. Nie raz chodzą tam podejrzane typy i piją np. jabole. No, ale tak. Mistrzowski skrin. Wróć, zdjęcie. Tak jak napisałem, wydaje mi się wyrwane z kontekstu.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 sierpnia 2016 o 11:28

Udostępnij