Robert też niezbyt bystry. Widział w awku zdjęcie z gówniakiem a mimo to brnął w temat. Jakby nie wiedział jakiego poziomu intelektu można się spodziewać po typowej mamuśce z fejsa.
od wielu lat kupuje nowe opony, wiec moze dlatego nie wiem co to DOT i po ch... mialbym go sprawdzac. z drugiej strony calkowicie rozumiem sprzedawce. wystawila cos na prosbe kolegi, dostala pewnie taki a nie inny opis. opony zapewne nawet nie leza u niej tylko u kolegi. po co wiec wielkie halo ze nie ma informacji na temat DOT?
@edmun: Jak można kupować opony i nie wiedzieć co to DOT...
Co z tego, że kupujesz nowe? Nowe, czyli takie ze sklepu i tyle?
DOT to Department Of Transport, a po nim znajdują się cyfry oznaczające m. in. tydzień i rok produkcji. Nawet ameba domyśliłaby się po rozmowie o co pyta "zainteresowany". Data produkcji opony to jedna z najważniejszych spraw niezależnie od tego czy kupuje się nowe czy używane opony.
@toscan: niektórzy grają w No Man's Sky, żeby odkrywać nowe planety. Inni czytają wypowiedzi pustaków w necie, żeby odkrywać nowe obszary analfabetyzmu
Sprzedawca może i głupi ale po co gość tak ciśnie temat?
Wystarczy raz zapytać, skoro sprzedawca nie chce udostępnić informacji to szukamy innej oferty a gość tak ciśnie jakby bardziej mu zależało niż sprzedawcy.
Uwielbiam typów, którzy kupują jakieś używane skarpety, każdą z innej pary - ale jeszcze do tego włączają tematy typu ISO, TUV, datę homologacji, a także serię partii produkcyjnej. Oczywiście powinna tez mu udostępnić info, czy były leżakowane na magazynie na spodzie, czy od góry.
No to teraz wszystkich Mistrzów bardzo proszę o rozwinięcie skrótu DOT (wraz z informacją czego dotyczy)i wyjaśnienie, dlaczegóż to potencjalny kupujący tak bardzo się tym interesował. Bo chyba gość sam nie wie, czego chce. Samo w sobie pytanie "jaki DOT" jest idiotyczne. Znawców tematu proszę też o informację jaka stacja diagnostyczna nie podbije przeglądu technicznego, jeśli opona jest starsza niż 6 lat. No, chyba, że kobiecina sprzedawała komplet opon do autobusu...
Pewnie coś jak numer serii gdzie będą wszystkie dane o oponie. Co do tych 6 lat to już wiem. Guma po 5 latach od produkcji parcieje i staje się krucha dlatego też jest niebezpieczna w eksploatacji i nadaje się tylko do utylizacji. Dlatego jak masz okazję kupić "nowe" sprawdź czy nie mają już 4 czy więcej lat.
@sgtka:
Ehh...
DOT - Department Of Transport, amerykański urząd homologacyjny, ostatnie cztery cyfry to tydzień i rok produkcji.
Rusz trochę głową i czytając "rozmowę" domyśl się reszty...
@„Stig”: Ech... no właśnie! DOT - Departament Of Transport. Czyli amerykański znak homologacyjny dopuszczający opony do użytku na terenie USA. Na oponach jest też europejska homologacja E4 - dopuszczająca opony do użytku na terenie Unii Europejskiej. I jakoś gostek nie dopytywał się "JAKIE E4?". Tylko w Polsce jakiś idiota wydumał, że skoro data produkcji opony umieszczona jest po skrócie DOT, to skrót ten jest jakoś powiązany z tą datą. Otóż nic bardziej mylnego. Zapewniam, że są to dwa, zupełnie autonomiczne oznaczenia i data produkcji na oponie MOŻE występować bez poprzedzających ją literek DOT. TYLKO I WYŁĄCZNIE polska część internetu wypełniona jest jakimiś debilnymi opisami że DOT oznacza datę produkcji. Gostek, który dopytuje się o te opony mógł całkiem i po prostu zapytać o datę produkcji. Ale nie, wielki ZNAFCA postanowił pobawić się kosztem kobieciny i zaczął dopytywać o skróty, których kobiecina nie zna. I nie ona jedna - bo sam ZNAFCA też czerpie informacje z Internetu czyli z dupy i myśli, że szpanuje fachowością...
Ciężki wybór: Sprzedać komuś kto zdeklarował, że przyjedzie czy też sprzedać komuś, który może przyjedzie pod warunkiem, że najpierw znajdzie się co to jest ten cały DOT aby mu później go podać? Prawo kurna rynku. Wiem co mówię bo sprzedałem kiedyś telefon kolesiowi co nie zadawał pytań.
Robert też niezbyt bystry. Widział w awku zdjęcie z gówniakiem a mimo to brnął w temat. Jakby nie wiedział jakiego poziomu intelektu można się spodziewać po typowej mamuśce z fejsa.
Odpowiedz-Jaki DOT? -DOMYŚL SIĘ! Ba dum tss!
Odpowiedzod wielu lat kupuje nowe opony, wiec moze dlatego nie wiem co to DOT i po ch... mialbym go sprawdzac. z drugiej strony calkowicie rozumiem sprzedawce. wystawila cos na prosbe kolegi, dostala pewnie taki a nie inny opis. opony zapewne nawet nie leza u niej tylko u kolegi. po co wiec wielkie halo ze nie ma informacji na temat DOT?
Odpowiedz@edmun: "Szczerze mówiąc to nie wiem, proszę mi dać godzinkę to dopytam kolegi, bo wystawiłam na jego prośbę." za trudne?
Odpowiedz@ECmajn_: Nie, że trudne. Po prostu nie jej problem.
OdpowiedzTo po co wystawia jak nie chce sprzedać? Kolega niw ma rąk?
Odpowiedz@edmun: Jak można kupować opony i nie wiedzieć co to DOT... Co z tego, że kupujesz nowe? Nowe, czyli takie ze sklepu i tyle? DOT to Department Of Transport, a po nim znajdują się cyfry oznaczające m. in. tydzień i rok produkcji. Nawet ameba domyśliłaby się po rozmowie o co pyta "zainteresowany". Data produkcji opony to jedna z najważniejszych spraw niezależnie od tego czy kupuje się nowe czy używane opony.
Odpowiedz"Tak czys jak". :D
Odpowiedz@toscan: niektórzy grają w No Man's Sky, żeby odkrywać nowe planety. Inni czytają wypowiedzi pustaków w necie, żeby odkrywać nowe obszary analfabetyzmu
OdpowiedzImię Klaudia mówi samo za siebie.
OdpowiedzJesteście poje*ani. Wszyscy.
OdpowiedzSprzedawca może i głupi ale po co gość tak ciśnie temat? Wystarczy raz zapytać, skoro sprzedawca nie chce udostępnić informacji to szukamy innej oferty a gość tak ciśnie jakby bardziej mu zależało niż sprzedawcy.
Odpowiedz"Tak czys jak"... matko... a małą Dżesjiczka przewala tylko oczami z niemocy.
OdpowiedzMam gdzieś skrin gościa który napisał "po nie kąt", także już mnie chyba nic nie zdziwi.
Odpowiedz@Mexyk69: Poczekaj jeszcze z takimi śmiałymi wyznaniami... Nowe pokolenia właśnie się rodzą po to, żeby cię zadziwić.
Odpowiedz"Tak czys jak" jest warte oddzielnego mistrza
OdpowiedzUwielbiam typów, którzy kupują jakieś używane skarpety, każdą z innej pary - ale jeszcze do tego włączają tematy typu ISO, TUV, datę homologacji, a także serię partii produkcyjnej. Oczywiście powinna tez mu udostępnić info, czy były leżakowane na magazynie na spodzie, czy od góry.
Odpowiedz@tombeczka: Data produkcji opon to podstawowa informacja, a nie żaden wymysł zainteresowanego...
OdpowiedzNo to teraz wszystkich Mistrzów bardzo proszę o rozwinięcie skrótu DOT (wraz z informacją czego dotyczy)i wyjaśnienie, dlaczegóż to potencjalny kupujący tak bardzo się tym interesował. Bo chyba gość sam nie wie, czego chce. Samo w sobie pytanie "jaki DOT" jest idiotyczne. Znawców tematu proszę też o informację jaka stacja diagnostyczna nie podbije przeglądu technicznego, jeśli opona jest starsza niż 6 lat. No, chyba, że kobiecina sprzedawała komplet opon do autobusu...
OdpowiedzPewnie coś jak numer serii gdzie będą wszystkie dane o oponie. Co do tych 6 lat to już wiem. Guma po 5 latach od produkcji parcieje i staje się krucha dlatego też jest niebezpieczna w eksploatacji i nadaje się tylko do utylizacji. Dlatego jak masz okazję kupić "nowe" sprawdź czy nie mają już 4 czy więcej lat.
Odpowiedz@sgtka: Ehh... DOT - Department Of Transport, amerykański urząd homologacyjny, ostatnie cztery cyfry to tydzień i rok produkcji. Rusz trochę głową i czytając "rozmowę" domyśl się reszty...
Odpowiedz@„Stig”: Ech... no właśnie! DOT - Departament Of Transport. Czyli amerykański znak homologacyjny dopuszczający opony do użytku na terenie USA. Na oponach jest też europejska homologacja E4 - dopuszczająca opony do użytku na terenie Unii Europejskiej. I jakoś gostek nie dopytywał się "JAKIE E4?". Tylko w Polsce jakiś idiota wydumał, że skoro data produkcji opony umieszczona jest po skrócie DOT, to skrót ten jest jakoś powiązany z tą datą. Otóż nic bardziej mylnego. Zapewniam, że są to dwa, zupełnie autonomiczne oznaczenia i data produkcji na oponie MOŻE występować bez poprzedzających ją literek DOT. TYLKO I WYŁĄCZNIE polska część internetu wypełniona jest jakimiś debilnymi opisami że DOT oznacza datę produkcji. Gostek, który dopytuje się o te opony mógł całkiem i po prostu zapytać o datę produkcji. Ale nie, wielki ZNAFCA postanowił pobawić się kosztem kobieciny i zaczął dopytywać o skróty, których kobiecina nie zna. I nie ona jedna - bo sam ZNAFCA też czerpie informacje z Internetu czyli z dupy i myśli, że szpanuje fachowością...
Odpowiedzhttp://www.scigacz.pl/Stary,DOT,opony,fakty,i,mity,10566.html
OdpowiedzCiężki wybór: Sprzedać komuś kto zdeklarował, że przyjedzie czy też sprzedać komuś, który może przyjedzie pod warunkiem, że najpierw znajdzie się co to jest ten cały DOT aby mu później go podać? Prawo kurna rynku. Wiem co mówię bo sprzedałem kiedyś telefon kolesiowi co nie zadawał pytań.
Odpowiedz