To jest glupie, bo jak facet jest najstarszy na świecie, albo jednym z najstarszych, to równie dobrze może powiedzieć, że urodził się w 1800 roku i nikt mu tego nie udowodni, że kłamie, bo nikt tego nie pamięta i nie może potwierdzić kiedy on się urodził, a na takim zadupiu jak Indonezja 200 lat temu nie było czegoś takiego jak akty urodzenia itp.
@icywind 1) Patrz komentarz wyżej. 2) Raczej ma dzieci. 3) Na pewno znalazłyby się osoby, które by mu pomogły. 4) Wiem, że to trudno do zaakceptowania przez Ciebie, ale uwierz mi, że na wolnym rynku, również mógłbyś korzystać z ubezpieczenia emerytalnego. Ba, miałbyś z tego więcej pieniądzy, bo płaciłbyś tylko na siebie i firmę ubezpieczającą, a nie na siebie, ww. firmę i rodzinę urzędnika. Byłoby to również lepsze, bo Ty mógłbyś decydować o warunkach, jakby Ci się nie spodobały, poszedłbyś do konkurencji, albo w ogóle zrezygnowałz usługi.
@daro97: *trudne do zaakceptowania, oczywiście. Mam jeszcze jedno pytanie dla Ciebie. Z całym szacunkiem, ale powiedz jak można być tak głupim, by uważać za nie tylko korzystną, ale niezbędną do przeżycia "umowę" polegająca na tym, że przez określony czas, o którym decyduje strona mająca przeciwny interes do mnie, płacę określoną kwotę, o której też decyduje ta druga strona, a w zamian za ileś lat, tak, zgadliście o tym również decyduje ww., będę dostawał nie wiadomo ile pieniędzy i o tym również decyduje nasz bohater państwo, niezbędny do rozwijania i utrzymania życie.
@icywind: Fakt, dla tej jednej osoby to tragedia.
Natomiast pozostałe miliony które często nawet nie dożyły emerytury nie miałyby takich problemów, natomiast nie wywaliłyby w błoto wielu tysięcy które zagarnęło państwo.
Ale przynajmniej ZUS może sobie postawić nowy biurowiec dla nowych gości od przekładania papierków:)
No ale to zawsze metoda na walkę z bezrobociem, coś jak urzędy pracy które zapewniają pracę głównie urzędnikom w nich pracującym.
@daro97: 1.Nie umiesz czytać.To ,że nie ma emerytury nie oznacza ,że nie mógł sobie sam oszczędzać.
2.Tego nie wiesz,mógł żyć w celibacie.
3.Możliwe
4.Początek możliwy a reszta bzdury.
,,Byłoby to również lepsze, bo Ty mógłbyś decydować o warunkach, jakby Ci się nie spodobały, poszedłbyś do konkurencji, albo w ogóle zrezygnowałz usługi."
Niespodzianka!Możesz decydować o warunkach,jeżeli ci się nie podobają to możesz je negocjować.I tak możesz chodzić do konkurencji a jak pracodawca nie wywiązuje się z umowy którą ustaliliście albo upływa termin jej ważności to możesz już dla tej osoby nie pracować!Niesamowite prawda?Widzę ,że co niektórzy żyją dalej w średniowieczu.
@icywind: Nie wiem czy korwinizm jest "jedynym słusznym", ale do wszystkiego można znaleźć taki jeden niepasujący przypadek. Nie należy się nimi przejmować (z punktu polityka/wyborcy, bo jako jego sąsiad pewnie bym gościowi pomagał), ewentualnie podchodzić indywidualnie do takich "wyjątków".
"Emerytur w Indonezji tak naprawdę nie ma" - taaak, rozwala system. xD źródło: www.bankier.pl
OdpowiedzTo jest glupie, bo jak facet jest najstarszy na świecie, albo jednym z najstarszych, to równie dobrze może powiedzieć, że urodził się w 1800 roku i nikt mu tego nie udowodni, że kłamie, bo nikt tego nie pamięta i nie może potwierdzić kiedy on się urodził, a na takim zadupiu jak Indonezja 200 lat temu nie było czegoś takiego jak akty urodzenia itp.
OdpowiedzNa pewno w jedynie słusznym korwiniźmie by sobie zaoszczędził na te 80 lat i żył bez problemu.
Odpowiedz@icywind 1) Patrz komentarz wyżej. 2) Raczej ma dzieci. 3) Na pewno znalazłyby się osoby, które by mu pomogły. 4) Wiem, że to trudno do zaakceptowania przez Ciebie, ale uwierz mi, że na wolnym rynku, również mógłbyś korzystać z ubezpieczenia emerytalnego. Ba, miałbyś z tego więcej pieniądzy, bo płaciłbyś tylko na siebie i firmę ubezpieczającą, a nie na siebie, ww. firmę i rodzinę urzędnika. Byłoby to również lepsze, bo Ty mógłbyś decydować o warunkach, jakby Ci się nie spodobały, poszedłbyś do konkurencji, albo w ogóle zrezygnowałz usługi.
Odpowiedz@daro97: *trudne do zaakceptowania, oczywiście. Mam jeszcze jedno pytanie dla Ciebie. Z całym szacunkiem, ale powiedz jak można być tak głupim, by uważać za nie tylko korzystną, ale niezbędną do przeżycia "umowę" polegająca na tym, że przez określony czas, o którym decyduje strona mająca przeciwny interes do mnie, płacę określoną kwotę, o której też decyduje ta druga strona, a w zamian za ileś lat, tak, zgadliście o tym również decyduje ww., będę dostawał nie wiadomo ile pieniędzy i o tym również decyduje nasz bohater państwo, niezbędny do rozwijania i utrzymania życie.
Odpowiedz@icywind: Fakt, dla tej jednej osoby to tragedia. Natomiast pozostałe miliony które często nawet nie dożyły emerytury nie miałyby takich problemów, natomiast nie wywaliłyby w błoto wielu tysięcy które zagarnęło państwo. Ale przynajmniej ZUS może sobie postawić nowy biurowiec dla nowych gości od przekładania papierków:) No ale to zawsze metoda na walkę z bezrobociem, coś jak urzędy pracy które zapewniają pracę głównie urzędnikom w nich pracującym.
Odpowiedz@daro97: To sie nazywa zaoranie lewaka, nie dorastam Ci nawet do piet.
Odpowiedz@daro97: 1.Nie umiesz czytać.To ,że nie ma emerytury nie oznacza ,że nie mógł sobie sam oszczędzać. 2.Tego nie wiesz,mógł żyć w celibacie. 3.Możliwe 4.Początek możliwy a reszta bzdury. ,,Byłoby to również lepsze, bo Ty mógłbyś decydować o warunkach, jakby Ci się nie spodobały, poszedłbyś do konkurencji, albo w ogóle zrezygnowałz usługi." Niespodzianka!Możesz decydować o warunkach,jeżeli ci się nie podobają to możesz je negocjować.I tak możesz chodzić do konkurencji a jak pracodawca nie wywiązuje się z umowy którą ustaliliście albo upływa termin jej ważności to możesz już dla tej osoby nie pracować!Niesamowite prawda?Widzę ,że co niektórzy żyją dalej w średniowieczu.
Odpowiedz@icywind: Nie wiem czy korwinizm jest "jedynym słusznym", ale do wszystkiego można znaleźć taki jeden niepasujący przypadek. Nie należy się nimi przejmować (z punktu polityka/wyborcy, bo jako jego sąsiad pewnie bym gościowi pomagał), ewentualnie podchodzić indywidualnie do takich "wyjątków".
OdpowiedzA te kamienice po ile?
OdpowiedzW tej Indonezji taki analfabetyzm, że chłop nawet nie wiedział, że powinien umrzeć..
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: Czyli ludzie przed wynalezieniem pisma byli nieśmiertelni? :D
Odpowiedz@Fishka: Według biblii żyli po 900 lat.
Odpowiedzyebaniutki, ten to dopiero ciagnie socjal z niemiec :D
Odpowiedzto nasz polski ZUS, płaci emerytury Indonezyjczykom? to się nie dziwię, że tak kiepsko stoi. ich jest ćwierć miliarda...
Odpowiedzku.wa 145 lat i jeszcze włosy ma ja 25 i już jakieś takie rzadsze :/
Odpowiedz