@zpiesciamudotwarzy: Faktycznie sytuacja jest lekko dziwna, ale mówienie, że jest "pusta i nijaka" to naprawdę dno i metr mułu. Dobrze, że ty nie jesteś pusty i nijaki, osobo obrażająca losowych ludzi w internecie.
@KacperW: jak mogę obrażać kogoś kogo nie znam? analizuję jedynie sytuację... człowiek zakochany widzi swojawybrankę w co drugiej osobie na ulicy, poznajemy swoją dawną miłość po 30latach - a tutaj? laska zmieniła kolor włosów i jej własny chłopak jej nie poznał - znaczy że od samego początku miał ją w głębokim poważaniu, nie zwracał na nią uwagi itp itd... Faceta można zrozumieć, ale jeśli dziewczyna chce związku z człowiekiem który się nią w ogóle nie interesuje to znaczy że ma problem... z reszty posta (skupianie się na wyglądzie, nie zauważanie problemu) wynika że po prostu jest pusta i powierzchowna - co z kolei tłumaczy dlaczego jej własny facet po zmianie wyglądu jej nie poznał.. otóż POZA WYGLĄDEM laska nic sobą nie reprezentuje, totalne zero, lalka, wydmuszka...
Taka moja "analiza sytuacji" czepianie się że rzekomo obrażam kogoś jest szczytem abstrakcji - zwłaszcza że historia na 99% zmyślona - więc co najwyżej obraziłem postać fikcyjną - nie wiem czy za to chodzi się do piekła...
@zpiesciamudotwarzy: Umiesz czytać? Zaprosił ją, a ona mu odmówiła. Nie jest nigdzie napisane, że rozmawiali dłużej niż 30 sekund.
Jestem człowiekiem, który czepia się wszystkiego w historiach/filmach/książkach i uwierz mi - trzeba umieć to robić, a nie losowo pieprzyć, że nic nie ma sensu.
Taka "moja analiza sytuacji", że jesteś zapatrzonym w siebie gburem.
@KacperW: ty to chyba z KODu jesteś - przed chwilą twierdziłeś że nie wypada obrażać obcych ludzi ale widać że nie wypada innym, tobie już wolno nie? :) Rozumiem że masz 7-lat, ale jak podrośniesz urośnie ci to i owo, to będziesz wiedział że jak się "zakochujesz" w dziewczynie, nie ma żadnej siły żebyś jej nie rozpoznał dlatego że mieniła fryzurę... Powiem ci bardziej obrazowo... jeśli pracujesz z kimś 5lat dzien w dzien i spotykasz go po pół roku gdzieś tam i on cie po prostu nie rozpoznaje - to oznacza że jesteś tak bardzo nijaki, płytki, przeźroczysty, że ludzie cie po prostu nie zauważają... nie wiem czy jest się z czego cieszyć - a ta postać z historii powyżej się cieszyła - owszem historia moze i smieszna ale zaden powod do dumy... aczkolwiek powinienes do niej napisac i sie umowic - widac macie dosc podobny poziom wydolności umysłowej
@zpiesciamudotwarzy: Wmieszaj w to jeszcze politykę XD Od razu jesteś taki mądry. Przy okazji jestem ruskim agentem, Żydem, wyznaję religię smoleńską i oglądam TVN.
Byłem na 100% pewien, że powiesz "HA! OBRAZIŁEŚ MNIE, A KRYTYKUJESZ OBRAŻANIE!" i będzie to oznaczało, że nie rozumiesz kompletnie, po co to zrobiłem ani co konkretnie zrobiłem :V
Zaraz, co...? Najpierw jestem z KODu, potem mam 7 lat. Aha. I Ty czepiasz się braku logiki w opowieści?
Naprawdę zupełnie nie umiesz myśleć logicznie ani szukać błędów w fabule/historii. Krytykiem to Ty nie zostaniesz. Nie przyszło Ci do głowy, że:
a) chłopak jest mało spostrzegawczym debilem, dlatego się rozstali
b) zaprosił ją na kawę po tym, jak widział ją kilkanaście sekund i postanowił spróbować (są tacy ludzie)
c) byś może zagadał właśnie dlatego, że mu przypominała byłą
d) byli ze sobą dosyć krótko i było to dawno temu
Nie, lepiej nazwać ją nijakim pustakiem bez krzty osobowości. A myślałem, że to ja mam problemy z przedwczesnym ocenianiem ludzi i nazywaniem ich "normikami"... Internet leczy z kompleksów ^^
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 września 2016 o 2:00
Pewnie gość zauważył, że się diametralnie zmieniła i postanowił sobie zrobić z niej jaja, że niby jej nie zna, a ta od razu dramę i na Anonimowe... (/,-)
Przecież tam jest napisane były, więc jak miał ją zdradzić, tępy chuuju Pawle?
OdpowiedzNapisane jest gdyby, a nie jeśli, tepy chu*u BongManie.
Odpowiedz@BongMan: @matii914: Moim zdaniem bardziej tępym chu*em jest, mimo wszystko, Paweł.
OdpowiedzBrzmi jak tekst z piosenki Sylwii Grzeszczak...
Odpowiedznie wiem z czego laska się cieszy.. że jest tak pusta i nijaka, że facet z którym chodziła nawet pomimo rozmowy jej nie poznał
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: Faktycznie sytuacja jest lekko dziwna, ale mówienie, że jest "pusta i nijaka" to naprawdę dno i metr mułu. Dobrze, że ty nie jesteś pusty i nijaki, osobo obrażająca losowych ludzi w internecie.
Odpowiedz@KacperW: jak mogę obrażać kogoś kogo nie znam? analizuję jedynie sytuację... człowiek zakochany widzi swojawybrankę w co drugiej osobie na ulicy, poznajemy swoją dawną miłość po 30latach - a tutaj? laska zmieniła kolor włosów i jej własny chłopak jej nie poznał - znaczy że od samego początku miał ją w głębokim poważaniu, nie zwracał na nią uwagi itp itd... Faceta można zrozumieć, ale jeśli dziewczyna chce związku z człowiekiem który się nią w ogóle nie interesuje to znaczy że ma problem... z reszty posta (skupianie się na wyglądzie, nie zauważanie problemu) wynika że po prostu jest pusta i powierzchowna - co z kolei tłumaczy dlaczego jej własny facet po zmianie wyglądu jej nie poznał.. otóż POZA WYGLĄDEM laska nic sobą nie reprezentuje, totalne zero, lalka, wydmuszka... Taka moja "analiza sytuacji" czepianie się że rzekomo obrażam kogoś jest szczytem abstrakcji - zwłaszcza że historia na 99% zmyślona - więc co najwyżej obraziłem postać fikcyjną - nie wiem czy za to chodzi się do piekła...
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: Umiesz czytać? Zaprosił ją, a ona mu odmówiła. Nie jest nigdzie napisane, że rozmawiali dłużej niż 30 sekund. Jestem człowiekiem, który czepia się wszystkiego w historiach/filmach/książkach i uwierz mi - trzeba umieć to robić, a nie losowo pieprzyć, że nic nie ma sensu. Taka "moja analiza sytuacji", że jesteś zapatrzonym w siebie gburem.
Odpowiedz@KacperW: ty to chyba z KODu jesteś - przed chwilą twierdziłeś że nie wypada obrażać obcych ludzi ale widać że nie wypada innym, tobie już wolno nie? :) Rozumiem że masz 7-lat, ale jak podrośniesz urośnie ci to i owo, to będziesz wiedział że jak się "zakochujesz" w dziewczynie, nie ma żadnej siły żebyś jej nie rozpoznał dlatego że mieniła fryzurę... Powiem ci bardziej obrazowo... jeśli pracujesz z kimś 5lat dzien w dzien i spotykasz go po pół roku gdzieś tam i on cie po prostu nie rozpoznaje - to oznacza że jesteś tak bardzo nijaki, płytki, przeźroczysty, że ludzie cie po prostu nie zauważają... nie wiem czy jest się z czego cieszyć - a ta postać z historii powyżej się cieszyła - owszem historia moze i smieszna ale zaden powod do dumy... aczkolwiek powinienes do niej napisac i sie umowic - widac macie dosc podobny poziom wydolności umysłowej
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: Wmieszaj w to jeszcze politykę XD Od razu jesteś taki mądry. Przy okazji jestem ruskim agentem, Żydem, wyznaję religię smoleńską i oglądam TVN. Byłem na 100% pewien, że powiesz "HA! OBRAZIŁEŚ MNIE, A KRYTYKUJESZ OBRAŻANIE!" i będzie to oznaczało, że nie rozumiesz kompletnie, po co to zrobiłem ani co konkretnie zrobiłem :V Zaraz, co...? Najpierw jestem z KODu, potem mam 7 lat. Aha. I Ty czepiasz się braku logiki w opowieści? Naprawdę zupełnie nie umiesz myśleć logicznie ani szukać błędów w fabule/historii. Krytykiem to Ty nie zostaniesz. Nie przyszło Ci do głowy, że: a) chłopak jest mało spostrzegawczym debilem, dlatego się rozstali b) zaprosił ją na kawę po tym, jak widział ją kilkanaście sekund i postanowił spróbować (są tacy ludzie) c) byś może zagadał właśnie dlatego, że mu przypominała byłą d) byli ze sobą dosyć krótko i było to dawno temu Nie, lepiej nazwać ją nijakim pustakiem bez krzty osobowości. A myślałem, że to ja mam problemy z przedwczesnym ocenianiem ludzi i nazywaniem ich "normikami"... Internet leczy z kompleksów ^^
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 września 2016 o 2:00
@KacperW: byłem krytykiem, ale potem zacząłem krytykować sam siebie i musiałem to skończyć :)
OdpowiedzPewnie gość zauważył, że się diametralnie zmieniła i postanowił sobie zrobić z niej jaja, że niby jej nie zna, a ta od razu dramę i na Anonimowe... (/,-)
OdpowiedzNo i proszę, jednak okulary potrafią zamaskować osobowość. A z Supermana to się śmiejecie!
OdpowiedzNie wiem co w tym śmiesznego...
OdpowiedzFejk. Faceci nie zagadują do kobiet, tylko piszą do nich następnego dnia na spotted.
Odpowiedz