To jest lekko zakłamane, bo różne kraje mają różne podejście. W Skandynawii nie możesz do dziewczyny zagadać zbyt infantylnym tekstem, bo to zaraz będzie molestowanie.
@fabcio: Otóż to, dlatego wszelkiej maści feministki i lewacy tłumaczą takie dane tym że kobiety w Polsce po prostu nie wiedzą że są molestowane:)
Inna sprawa że na zachodzie kobiety świadome swoich praw idą do klubu się nawalić, same pakują się komuś do łóżka po czym potrafią oskarżyć o gwałt.
W końcu takie oskarżenie zawsze ułatwia wytłumaczenie się ze zdrady czy po prostu własnej głupoty.
@SonyERNI: Eee tam gdyby tylko take sytuacje były uznawane za molestowanie mielibyśmy najniższy wskaźnik molestowania na świecie. Bardzo rzadko to się zdarza a jak nawet to taki byczek zazwyczaj po chwili zbiera ząbki z podłogi.
@fabcio: Pytanie nie brzmiało "czy byłaś molestowana?".
Link: http://fra.europa.eu/en/publications-and-resources/data-and-maps/survey-data-explorer-violence-against-women-survey
Pytania przetłumaczone w miarę dobrze:
Czy ktoś Cię popchnął?
Czy ktoś Cię spoliczkował?
Czy rzucono w Ciebie twardym przedmiotem?
Czy ktoś ciągnął Cię za włosy?
Czy ktoś uderzył Cię pięścią lub kopnął?
Czy ktoś Cię podpalił? (!!!)
Czy ktoś próbował Cię dusić?
Czy ktoś Cię dźgnął?
Czy ktoś uderzał Twoją głową o coś?
Czy ktoś zmuszał Cię do seksu trzymając lub krzywdząc w inny sposób?
Czy ktoś próbował zmusić Cię do seksu trzymając Cię lub krzywdząc w inny sposób?
Czy ktoś zmusił Cię do udziału w czynności seksualnej gdy tego nie chciałaś i nie byłaś zdolna odmówić?
Czy zgodziłaś się na seks ze strachu przed tym co się stanie gdy odmówisz?
pytania to copy-paste stąd: http://www.zelaznalogika.net/polacy-na-potege-nie-chca-molestowac-polek/
@Grajcz: Jako typowy prawiczek masz niestety olbrzymie problemy z logicznym myśleniem i wyciąganiem wniosków z posiadanej wiedzy.
Wiesz, że kobiety na Zachodzie są świadome swoich praw, ale zupełnie nie rozumiesz co to znaczy. Idą do klubu, aby się tam dobrze bawić. Jak mają ochotę, to się "nawalą", jak mają ochotę, to pójdą do łóżka z przygodnie poznanym facetem. No ale jak w trakcie "flirtu" się rozmyślą, bo np. trzeźwieją i dochodzą do wniosku, że facet do palant i jednak nie mają ochoty uprawiać z nim seksu, to oczekują, że on to uszanuje. Jeżeli ten palant tego nie dostrzega, lub nie respektuje, to bronią się i zgłaszają to na policję. Potrafią też o tym otwarcie mówić.
W Polsce jak już panienka zgodzi się na seks, to później jest jej się trudno wycofać, no "bo nie wypada go urazić". Godzi się więc na seks, nawet nie wiedząc, że może odmówić, ponieważ została wychowana do uległości. To skąd ma wiedzieć, że została wykorzystana?
Dane te więc niewiele mówią o zachowaniu mężczyzn wobec kobiet, bardziej o tym gdzie kobiety są bardziej wyzwolone, świadome własnych potrzeb i praw. Lub, używając języka katolickiego, w których krajach kobiety są bardziej rozwiązłe.
Czy zatem ten szary koniec w rankingu jest aż tak chwalebny? Kwestia dość dyskusyjna.
@Grajcz: Nah, Polska po prostu to kraj z jedną z najniższych przestępczości per capita na świecie :). Jeśli Polak ma być dumny ze swojego kraju, powinien być przede wszystkim za to (a także za logików i matematyków polskich!).
@gramin: Mapa przedstawia odsetek kobiet, które odpowiedziały "tak" na chociaż jedno z pytań przytoczonych przez zeKyreAttack.
Pierwsze dwa pytania są dość jednoznaczne.
Chyba, że przyjmujesz następujące dwa założenia:
- facet zgwałci, ale nie popchnie ani nie spoliczkuje;
- kobieta będzie się zastanawiać, czy facet ją spoliczkował, czy pogłaskał.
Znam trzy rodziny, w których dochodziło do ciężkich patologii. Za każdym razem oferowałem się w roli świadka, bo zdaję sobie sprawę, że w takich sprawach zwykle żaden polak nic nie widzi i ofiary też boją się coś zgłaszać. Niestety, żadnej z tych spraw ostatecznie nie zgłoszono. Każdy wie, jakie patologie dzieją się po wsiach, ale genetyczna kołtuneria wygrywa. Ojciec gwałcił córkę 10 lat, w końcu go złapali, a polscy sąsiedzi pytani o sprawę przyznają, że każdy wiedział i widział, ale polskim zwyczajem nic nie powiedział, bo co się będzie w czyjeś sprawy wtrącał? I potem jest taka zmowa milczenia i udawane wielkie zdziwienie.
A może zamiast wytykać palcem inne kraje wzięlibyście się za własny? Ciągle są jakieś burdy na dyskotekach, rząd wali nas na składkach i bierze prawie pół wypłaty, ale jedyne co was obchodzi, to araby w innych krajach. Patologia umysłowa.
Możesz to zmienić ;)
OdpowiedzW Szwecji i Finlandii po samym kształcie mapy widać, że specjalizują się w molestowaniu.
OdpowiedzTo jest lekko zakłamane, bo różne kraje mają różne podejście. W Skandynawii nie możesz do dziewczyny zagadać zbyt infantylnym tekstem, bo to zaraz będzie molestowanie.
OdpowiedzU nas niestety tak nie jest i przez to stare pierdziele zagadują świńskimi tekstami do młodych dziewczyn...
Odpowiedz@SonyERNI: Bo dziewczyny tak u nas nie robią? KUrr.... ludzie, nie przesadzajcie.
Odpowiedz@fabcio: Otóż to, dlatego wszelkiej maści feministki i lewacy tłumaczą takie dane tym że kobiety w Polsce po prostu nie wiedzą że są molestowane:) Inna sprawa że na zachodzie kobiety świadome swoich praw idą do klubu się nawalić, same pakują się komuś do łóżka po czym potrafią oskarżyć o gwałt. W końcu takie oskarżenie zawsze ułatwia wytłumaczenie się ze zdrady czy po prostu własnej głupoty.
Odpowiedz@SonyERNI: Eee tam gdyby tylko take sytuacje były uznawane za molestowanie mielibyśmy najniższy wskaźnik molestowania na świecie. Bardzo rzadko to się zdarza a jak nawet to taki byczek zazwyczaj po chwili zbiera ząbki z podłogi.
Odpowiedz@fabcio: Pytanie nie brzmiało "czy byłaś molestowana?". Link: http://fra.europa.eu/en/publications-and-resources/data-and-maps/survey-data-explorer-violence-against-women-survey Pytania przetłumaczone w miarę dobrze: Czy ktoś Cię popchnął? Czy ktoś Cię spoliczkował? Czy rzucono w Ciebie twardym przedmiotem? Czy ktoś ciągnął Cię za włosy? Czy ktoś uderzył Cię pięścią lub kopnął? Czy ktoś Cię podpalił? (!!!) Czy ktoś próbował Cię dusić? Czy ktoś Cię dźgnął? Czy ktoś uderzał Twoją głową o coś? Czy ktoś zmuszał Cię do seksu trzymając lub krzywdząc w inny sposób? Czy ktoś próbował zmusić Cię do seksu trzymając Cię lub krzywdząc w inny sposób? Czy ktoś zmusił Cię do udziału w czynności seksualnej gdy tego nie chciałaś i nie byłaś zdolna odmówić? Czy zgodziłaś się na seks ze strachu przed tym co się stanie gdy odmówisz? pytania to copy-paste stąd: http://www.zelaznalogika.net/polacy-na-potege-nie-chca-molestowac-polek/
Odpowiedz@Grajcz: Jako typowy prawiczek masz niestety olbrzymie problemy z logicznym myśleniem i wyciąganiem wniosków z posiadanej wiedzy. Wiesz, że kobiety na Zachodzie są świadome swoich praw, ale zupełnie nie rozumiesz co to znaczy. Idą do klubu, aby się tam dobrze bawić. Jak mają ochotę, to się "nawalą", jak mają ochotę, to pójdą do łóżka z przygodnie poznanym facetem. No ale jak w trakcie "flirtu" się rozmyślą, bo np. trzeźwieją i dochodzą do wniosku, że facet do palant i jednak nie mają ochoty uprawiać z nim seksu, to oczekują, że on to uszanuje. Jeżeli ten palant tego nie dostrzega, lub nie respektuje, to bronią się i zgłaszają to na policję. Potrafią też o tym otwarcie mówić. W Polsce jak już panienka zgodzi się na seks, to później jest jej się trudno wycofać, no "bo nie wypada go urazić". Godzi się więc na seks, nawet nie wiedząc, że może odmówić, ponieważ została wychowana do uległości. To skąd ma wiedzieć, że została wykorzystana? Dane te więc niewiele mówią o zachowaniu mężczyzn wobec kobiet, bardziej o tym gdzie kobiety są bardziej wyzwolone, świadome własnych potrzeb i praw. Lub, używając języka katolickiego, w których krajach kobiety są bardziej rozwiązłe. Czy zatem ten szary koniec w rankingu jest aż tak chwalebny? Kwestia dość dyskusyjna.
Odpowiedz@Grajcz: Nah, Polska po prostu to kraj z jedną z najniższych przestępczości per capita na świecie :). Jeśli Polak ma być dumny ze swojego kraju, powinien być przede wszystkim za to (a także za logików i matematyków polskich!).
OdpowiedzWg mnie po prostu Polki są mniej wyczulone na molestowanie niż kobiety zza granicy, ponieważ jest to też temat tabu i powód do wstydu (W Polsce).
Odpowiedz@gramin: Mapa przedstawia odsetek kobiet, które odpowiedziały "tak" na chociaż jedno z pytań przytoczonych przez zeKyreAttack. Pierwsze dwa pytania są dość jednoznaczne. Chyba, że przyjmujesz następujące dwa założenia: - facet zgwałci, ale nie popchnie ani nie spoliczkuje; - kobieta będzie się zastanawiać, czy facet ją spoliczkował, czy pogłaskał.
OdpowiedzPolska to zacofany kraj. Nie bede dluzej na to patrzyl. Ide cos z tym zrobic
OdpowiedzTłumaczę na język polityczny. Procent kobiet, które doświadczyły ubogacenia kulturowego w Europie.
OdpowiedzBo polskie sebki boją się zeznawać, że dostają wciry od swoich lubych.
OdpowiedzAle że komuś chce się Niemki molestować...
Odpowiedz@polliter: inżynierowie i lekarze z Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej, nie wybrzydzają tak jak ty...
Odpowiedz@polliter: Desperacja nie jedno ma imię.
OdpowiedzZnam trzy rodziny, w których dochodziło do ciężkich patologii. Za każdym razem oferowałem się w roli świadka, bo zdaję sobie sprawę, że w takich sprawach zwykle żaden polak nic nie widzi i ofiary też boją się coś zgłaszać. Niestety, żadnej z tych spraw ostatecznie nie zgłoszono. Każdy wie, jakie patologie dzieją się po wsiach, ale genetyczna kołtuneria wygrywa. Ojciec gwałcił córkę 10 lat, w końcu go złapali, a polscy sąsiedzi pytani o sprawę przyznają, że każdy wiedział i widział, ale polskim zwyczajem nic nie powiedział, bo co się będzie w czyjeś sprawy wtrącał? I potem jest taka zmowa milczenia i udawane wielkie zdziwienie.
OdpowiedzA może zamiast wytykać palcem inne kraje wzięlibyście się za własny? Ciągle są jakieś burdy na dyskotekach, rząd wali nas na składkach i bierze prawie pół wypłaty, ale jedyne co was obchodzi, to araby w innych krajach. Patologia umysłowa.
Odpowiedz