Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Alibaba z Polski

by dusktill
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar cavefalcon
5 5

EBay wyłożył się na Polsce z dwóch powodów. Pierwszy to Janusze Biznesu. Dla takiego krętactwa, naciągactwa czy pospolitego oszustwa nie ma po prostu miejsca na eBayu. Tam po kilku negatywnych komentarzach twój "biznes" dobiega końca. Na Allegro nikt się tym nie przejmuje. Sprzedający może mieć 50 000 negatywnych komentarzy ale równocześnie 500 000 pozytywnych więc olewanie ciepłym moczem co 10 klienta jest detalem na który nie zwraca się uwagi. Za czasów gdy jeszcze istniało Cafe Allegro można było pięknie się podszkolić jak kombinować ale równocześnie jak się nie dać wyrolować. Niestety samo Allegro robiło wszystko aby ten proceder trwał a niczego niepodejrzewający i nieświadomi użytkownicy dawali zarobić cwaniakom. Zawyżanie kosztów przesyłek, sprzedaż używanego towaru jako nowy. Na eBayu jest 4 albo 5 stanów "Nowy" które dokładnie określają co kupujemy przykładowo: nowy ale rozpakowany, czy nowy ale w opakowaniu zastępczym. Ostatnim hitem Allegro są aukcje ze słowem outlet w których sprzedaje się towar nowy lecz często wybrakowany lub ze zwrotów innych klientów. Niektórzy bardzo pięknie potrafią natomiast ukryć w treści aukcji słowo refurbished czyli sprzęt który fabrycznie był uszkodzony i został naprawiony, a mimo to jest sprzedawany jako nowy. Następnie dochodzimy do łamania praw autorskich czyli handel dostępem do np. kont Steam czy przedmiotami/walutą z gier mmo lub całymi kontami. Na eBayu dawno temu tez to było ale wystarczyło jedno pismo Blizzarda do eBaya i eBay nie tylko usunął oferty złota z WoWa ale bojąc się pozwów całkowicie zabronił sprzedaży takich rzeczy usuwając całą kategorię. Na Allegro ma się ona bardzo dobrze a samo Allegro jako mało znaczący gracz na arenie międzynarodowej powtarza jak mantrę: reagujemy gdy zróci się do nas właściciel praw. Jednak dopóki to kupujący byli poszkodowani Allegro się tym nie przejmowało bo hajs się zgadzał. Problemy się zaczęły gdy to sprzedający zaczęli dostawać po (.). Ciągłe podwyżki prowizji sprytnie przeliczane. Allegro mówiło o podwyżce rzędu 1% a w rzeczywistości jest to o wiele więcej. O co chodzi. Załóżmy że sprzedajemy coś za 100 zł i mamy od tego zapłacić 5% prowizji czyli mamy 5 zł. Teraz mamy podwyżkę o w/g Allegro "marny" 1%. Co to jest 1% powiecie? Spójrzmy więc ponownie na nasze 100 zł i 6% prowizji. Zamiast 5 zł mamy 6 zł. Ile wynosi wzrost z 5 zł na 6 zł? 20%! Proste prawda? Przy dużej sprzedaży z niską marżą jest to odczuwalne. Zmiany szaty graficznej. Sprzedający udowodnili że po każdej takiej zmianie ich obroty spadały, po ostatniej takiej zmianie - znacznie. Ludzie są po prostu przyzwyczajeni i nie lubią zmian. Gdy muszą się przebijać przez coś nowego to często po prostu rezygnują. Kończymy strefą marek oraz nowym systemem wyszukiwania ofert nazywanym "aferą erotyczną". Allegro wprowadziło w końcu możliwość sprzedaży towaru praktycznie bez limitu w opcji do wyczerpania zapasów. Bardzo pożyteczna funkcja która może zaoszczędzić sprzedającemu mnóstwo czasu który musiał by poświęcić na powtórne wystawianie ofert. Niestety w systemie znalazło się coś co bardzo się nie spodobało sprzedającym: ich oferty nagle przestały się pojawiać na początku wyszukiwania mimo tego że ponosili olbrzymi koszt ich promowania. Okazało się że nowy system opiera się w dużym stopniu na współczynniku sprzedaży: dużo osób od ciebie kupiło - lądujesz wyżej w wynikach. Ok, niby jest to uczciwe z tym że aukcje w opcji do wyczerpania zapasów były zwykłymi aukcjami które po prostu same się odnawiały i pojawiając się na nowo zachowywały sprzedaż z poprzedniego okresu. Jeśli więc ktoś od samego początku korzystał z tego systemu to lądował na szczycie i sprzedawał coraz więcej, natomiast konkurencja coraz mniej. Z tego co udało mi się zapamiętać z Cafe jak jeszcze istniało system zanim stał się powszechny był testowany. Nikt jednak nie wie w jaki sposób wyłoniono testerów, a to właśnie ci testerzy wystrzelili że sprzedażą.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 września 2016 o 13:09

avatar cavefalcon
5 5

@cavefalcon: Z tego co udało mi się zapamiętać z Cafe (jak jeszcze istniało, ale zostało usunięte bo robiło czarny PR) system zanim stał się powszechny był testowany. Nikt jednak nie wie w jaki sposób wyłoniono testerów, a to właśnie ci testerzy wystrzelili że sprzedażą. Ktoś ponoć dokopał się do faktu że żona jednego z pracowników Allegro, którzy są wykluczeni z takich promocji prowadzi/prowadziła? sklep z akcesoriami erotycznymi i dzięki udziałowi w teście nieźle zwiększyła obroty. Stąd właśnie wzięła się nazwa "afery erotycznej". Nie wiem ile w tym prawdy bo nie zajmuje się handlem na Allegro zawodowo ale komentujących sprawę tego systemu było mnóstwo. Ostatnim ciosem dla małych sprzedawców okazała się wspomniana Strefa Marek. Czym jest Strefa Marek? Tego to nawet nie wiedzą najstarsi Indianie. Teoretycznie to sprzedaż markowych produktów danych firm poprzez oficjalne sklepy. No dobrze, ale czym są oficjalne sklepy? Okazuje się że to całkowicie zwyczajne sklepy które zostały przejęte przez Allegro czyli to Allegro sprzedaje nam towar na własnej platformie sprzedażowej. Kupiłem Windowsa z "oficjalnego sklepu Microsoft" a dostałem fakturę z Komputronika. Powstaje pytanie co z kosztem wystawiania aukcji i prowizjami? Strefa Marek standardowo jest też bardziej promowana czyli znów w górę w wynikach. Należy więc zadać pytanie czy mamy tutaj nadal do czynienia z uczciwą konkurencją? Bo jak dla mnie tworzy się jeden wielki moloch. Mniejsze sklepy odpuszczają korzystnie z Allegro i otwierają własne sklepy internetowe więc co robi Allegro? Kupuje porównywarkę cen. Wracając jednak do eBaya. Powód drugi epic failu to współpraca Ebaya z PayPalem. W momencie gdy eBay wchodził do Polski system handlu internetowego w naszym kraju opierał się w większości na zwykłych przelewach w placówkach banku lub na poczcie albo przesyłek za pobraniem. W 99,99% za cały transport zamówień odpowiadała Poczta Polska ze standardową przesyłką poleconą uznawaną za w miarę bezpieczną. Niestety nie dla PayPala. Poczta Polska nie umożliwiała wtedy monitorowania przesyłek i co robiły złodziejaszki z Zachodu? Występowali do Paypala o zwrot pieniędzy w związku z "nie otrzymaniem" zamówienia. I PayPal się do tego przychylał twierdząc że "polski polecony" nie jest wiarygodny. PayPalowe konta polskich sprzedawców zaczęły być blokowane. PayPal zamrażał nie tylko sporną kwotę ale wszelkie środki, a gdy konto było puste to aktywował się debet czyli obowiązek zapłaty. Ali ma szanse wejść na polski rynek bo i tak cały ten elektroniczny szajs jest produkowany w Chinach a polscy "Janusze" przez lata sprzedawali go nam z marża sięgającą nawet 1000%. Pamiętam jak sam kupowałem sobie i znajomym pierwsze odtwarzacze mp4. Nikt tego nawet nie naprawiał. Odsyłałem uszkodzone i z miejsca dostawałem nowe sztuki. Ale było i się skończyło. Polacy coraz biedniejsi więc pomijają pośredników. Z drugiej strony chińska elektronika przez lata bardzo poszła do przodu czego przykładem takie firmy jak ZTE czy Huawei. Nokia zdechła, Sony ledwo zipie, gdyby nie PS4 to by zbankrutowali. Samsung jeszcze jakoś ciągnie. LG obniżyło ceny i też spory kawałek tortu zabrało. A kto dzisiaj pamięta Sanyo czy JVC?

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 września 2016 o 13:12

avatar j_psikuta
1 1

Przeczytałem całe, jestem z siebie dumny

Odpowiedz
avatar Bialababa
0 0

@j_psikuta a tak poza tym, to wszystko w porządku u ciebie?

Odpowiedz
avatar j_psikuta
0 0

@Bialababa: Kiedy j_psikuta czyta tekst, który nie mieści się w jednym komentarzu to wiedz, że coś się dzieje

Odpowiedz
Udostępnij