Ku***wa ale ktoś ma ograniczone horyzonty - jak jakiś debil wyrusza zdobyć mount everest i ginie zamrożony albo w jakiejś dziurze to wielki bohater, bo stawił czoło wyzwaniu zmagał się z naturą..bla bla bla... a co niby w tym było "bohaterskiego"?? tylko to że gościu podjął śmiertelnie niebezpieczne wyzwanie... dla mnie to kretynizm - ryzykować życie bez żadnego konkretnego powodu i zysku... ale jeśli nazywamy takich matołów bohaterami to bądźmy konskwentni - ten tutaj Kamiński Tatr - podjął się czegoś karkołomnego wyruszył na trudną niebezpieczną wyprawe w samych tylko japonkach, po to żeby po raz kolejny udowodnić wyższość Człowieka nad naturą..bla bla bla... Jeśli tamten jest superhero bo zamiast skuterem popierdziela z buta ryzykując życie, to ten jest supermegaHero
@zpiesciamudotwarzy: O, znowu się spotykamy.
Ale tym razem w pełni przyznaję Ci rację - moim zdaniem jeśli społeczeństwo krytykuje ćpunów, powinno krytykować również ludzi wyruszających na tego typu wyprawy. Czym to się niby różni? Chyba tym, że ćpun mniej kasy straci na swoje narkotyki niż taka banda debili na sprzęt i wyżywienie.
Czasem na szlaku na rysy można spotkać kobiety w obcasach, lub japonkach, więc mnie to nie rusza, ale żeby tak w stroju kąpielowym to jeszcze się nie zdarzyło, przynajmniej jeśli o panie chodzi.
Znaczy się zrobił coś złego? Miał pić wodę jak zwierzęta? Skarpet nie założył?
Pewnie zazdroszczą, że zszedł normalnie i nic mu się nie stało a nawet nie musieli go ratować.
fakt Cejrowski to to nie jest
OdpowiedzRysy to typ ma chyba na mózgu. Z drugiej strony: wszedł. Jest hardkorem.
Odpowiedz@OrdynarnyOrdynansOrdynata: Nie wiadomo czy wszedł. Może się uchlał, a koledzy zrobili mu dowcip i go wnieśli?
Odpowiedz@polliter: Czyli koledzy też mogli go wnieść w japonkach.
Odpowiedz@JaramSieJakMorswinOceanem: No, mogli...
OdpowiedzŻe udało mu się wejść na szczyt w japonkach: szacunek! Że mu się w międzyczasie japonki nie rozleciały? x2!
OdpowiedzOd strony Słowacji można i w laćkach.
OdpowiedzMoże dla prowokacji zmienił obuwie. Nawet jeśli nie, to po co taka rozkmina - może wyeliminuje się przy schodzeniu.
OdpowiedzW mych kubotach, to jeszcze bym po jedno piwo zszedł i wrócił.
Odpowiedzwygląda trochę jak ten WItek ze screena o weselu.
OdpowiedzKu***wa ale ktoś ma ograniczone horyzonty - jak jakiś debil wyrusza zdobyć mount everest i ginie zamrożony albo w jakiejś dziurze to wielki bohater, bo stawił czoło wyzwaniu zmagał się z naturą..bla bla bla... a co niby w tym było "bohaterskiego"?? tylko to że gościu podjął śmiertelnie niebezpieczne wyzwanie... dla mnie to kretynizm - ryzykować życie bez żadnego konkretnego powodu i zysku... ale jeśli nazywamy takich matołów bohaterami to bądźmy konskwentni - ten tutaj Kamiński Tatr - podjął się czegoś karkołomnego wyruszył na trudną niebezpieczną wyprawe w samych tylko japonkach, po to żeby po raz kolejny udowodnić wyższość Człowieka nad naturą..bla bla bla... Jeśli tamten jest superhero bo zamiast skuterem popierdziela z buta ryzykując życie, to ten jest supermegaHero
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: O, znowu się spotykamy. Ale tym razem w pełni przyznaję Ci rację - moim zdaniem jeśli społeczeństwo krytykuje ćpunów, powinno krytykować również ludzi wyruszających na tego typu wyprawy. Czym to się niby różni? Chyba tym, że ćpun mniej kasy straci na swoje narkotyki niż taka banda debili na sprzęt i wyżywienie.
OdpowiedzCzasem na szlaku na rysy można spotkać kobiety w obcasach, lub japonkach, więc mnie to nie rusza, ale żeby tak w stroju kąpielowym to jeszcze się nie zdarzyło, przynajmniej jeśli o panie chodzi.
OdpowiedzTaki miał kompromis ze swoją kobitą. On chciał nad morze, ona w góry więc uzgodniła, że pojadą w góry ale może się ubrać jak nad morze.
OdpowiedzCenzura mi to przypomina: http://bi.gazeta.pl/im/30/d0/e7/z15192112Q.jpg
OdpowiedzW tych okolicznościach powinien wypić tatrę :/
Odpowiedz@blondas929: Albo chociaż Harnasia ;]
OdpowiedzZnaczy się zrobił coś złego? Miał pić wodę jak zwierzęta? Skarpet nie założył? Pewnie zazdroszczą, że zszedł normalnie i nic mu się nie stało a nawet nie musieli go ratować.
Odpowiedz