taniości, dobrze ze nielegalne u nas bo jestę penien że każdy sebiks by kupił z kieszonkowego czy też innego zasiłku i by strzelał we wszystko / każdego kto się rusza bez obawy że grozi mu 25 lat pierdla czy coś
#LewakLogic
@„Typowy Seba”: broń centralnego zapłonu możesz legalnie nabyć do celów sportowych również. jednak mając kartotekę na policji, będąc trwale bezrobotnym czy choćby chodząc w dresach z kapturem na łbie, masz pewność, że takiego zezwolenia nie dostaniesz. to sito ma niezwykle małe oczka: konieczność uczestniczenia w treningach, w zawodach, psycholog, psychiatra, wywiad środowiskowy, egzaminy na patent strzelecki, itd itp. przy tym uzyskanie prawa jazdy, to jak zjeść bułkę z masłem. a wiecie na czym się najczęściej można pośliznąć? na pajacowaniu, alkoholu, albo braku ostrożności na strzelnicy, głupim gadaniu, cwaniakowaniu itd. mało kto wie, że jeśli jesteś kontrolowany i znajdą u ciebie zioło, wytrych, nóż sprężynowy czy cokolwiek nielegalnego (choćby jeden nabój wyniesiony ze strzelnicy), albo jechałeś po alkoholu (nawet z dozwolonym limitem poniżej 0,2 promila), kiedyś łobuzowałeś i np włamałeś się lub kogoś pobiłeś - pozwolenia nie dostaniesz. kropka.
oceniany i sprawdzany jesteś na każdym kroku, przez każdego. przez instruktora, prezesa klubu, najczęściej brana jest też opinia innych członków klubu. wśród członków często jest lekarz psycholog/psychiatra, który się tym nie chwali. brane są pod uwagę także plotki. taki Seba praktycznie nie ma szansy na legalne posiadanie choćby procy. i dobrze...
trafiony zakup
OdpowiedzSzkoda tylko, że komentarz skradziony od użytkownika "TypowyRoman".
Odpowiedztaniości, dobrze ze nielegalne u nas bo jestę penien że każdy sebiks by kupił z kieszonkowego czy też innego zasiłku i by strzelał we wszystko / każdego kto się rusza bez obawy że grozi mu 25 lat pierdla czy coś #LewakLogic
Odpowiedz@„Typowy Seba”: broń centralnego zapłonu możesz legalnie nabyć do celów sportowych również. jednak mając kartotekę na policji, będąc trwale bezrobotnym czy choćby chodząc w dresach z kapturem na łbie, masz pewność, że takiego zezwolenia nie dostaniesz. to sito ma niezwykle małe oczka: konieczność uczestniczenia w treningach, w zawodach, psycholog, psychiatra, wywiad środowiskowy, egzaminy na patent strzelecki, itd itp. przy tym uzyskanie prawa jazdy, to jak zjeść bułkę z masłem. a wiecie na czym się najczęściej można pośliznąć? na pajacowaniu, alkoholu, albo braku ostrożności na strzelnicy, głupim gadaniu, cwaniakowaniu itd. mało kto wie, że jeśli jesteś kontrolowany i znajdą u ciebie zioło, wytrych, nóż sprężynowy czy cokolwiek nielegalnego (choćby jeden nabój wyniesiony ze strzelnicy), albo jechałeś po alkoholu (nawet z dozwolonym limitem poniżej 0,2 promila), kiedyś łobuzowałeś i np włamałeś się lub kogoś pobiłeś - pozwolenia nie dostaniesz. kropka. oceniany i sprawdzany jesteś na każdym kroku, przez każdego. przez instruktora, prezesa klubu, najczęściej brana jest też opinia innych członków klubu. wśród członków często jest lekarz psycholog/psychiatra, który się tym nie chwali. brane są pod uwagę także plotki. taki Seba praktycznie nie ma szansy na legalne posiadanie choćby procy. i dobrze...
OdpowiedzCzyli trafiony zakup.
Odpowiedzi teraz ustrzelić loszkę nabiera nowego znaczenia
Odpowiedz