No tak, fejsbukowi rodzice nigdy się nie nauczą, że cały świat nie będzie się kręcił wokół "ich aniołka".
Nie ma to jak opisywać każdy dzień z życia "aniołka" i napierniczać jego zdjęciami na FB.
Nikt już pewnie życzeń nie złożył, bo co normalniejsi przestali obserwować posty tatuśka i madki.
"...tych, co powinni też pamiętać..." - no niby rodzice chrzestni i dziadkowie też by ewentualnie mogli znać datę urodzin gówniarza, ale w sumie też niekoniecznie. A reszta świata zareagowała prawidłowo, zgodnie ze słuszną zasadą: "To moje dziecko? Nie? To mam na nie wyebane przez duże W."
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 września 2016 o 22:57
Facebookowe matki już takie są, nie wiem nawet, czy da się to wyleczyć. Ostatnio miałam przyjemność obsługiwać taką klientkę, która mi się poryczała w środku sklepu. Znalazłam na FB - oczywiście, matka fejsbukowa.
oberwało się fejsbukowym matkom, a mnie się coś wydaje że to fejsbukowy tatuś pisał - niech autor screena rozjaśni sytuację... a adresatem wątpie żeby byli jego fejsbukowi znajomi, raczej pił do teściów
@maxx92: czyli że serio gość uważał że jego znajomi mają jego dziecku składać życzenia przez facebooka? :) w sumie jak się telewizja pojawiła to też wielu ludzi obrażało się na prezenterkę pogody że nie chciała powtórzy kiedy pytali się "co???"... :)
Do jasnej... Rok czy dwa latka. Czy dzieciak zapamięta urodziny, imprezę? Nie. A jak ma problem do teściów czy chrzestnych - to po co publicznie na Fb? Debile z tych ludzi.
@R3vis3ed: Nie tylko Ty, ale też zauważ, że dzieciak mógł mieć urodziny faktycznie 9 września, a w zeszłym roku zdjęcia zostały wrzucone po 6 dniach, bo melanż naprawdę dobry i rodzice nie mogli się tydzień pozbierać.
Ignorować dla świętego spokoju.
OdpowiedzNo tak, fejsbukowi rodzice nigdy się nie nauczą, że cały świat nie będzie się kręcił wokół "ich aniołka". Nie ma to jak opisywać każdy dzień z życia "aniołka" i napierniczać jego zdjęciami na FB. Nikt już pewnie życzeń nie złożył, bo co normalniejsi przestali obserwować posty tatuśka i madki.
Odpowiedz"...tych, co powinni też pamiętać..." - no niby rodzice chrzestni i dziadkowie też by ewentualnie mogli znać datę urodzin gówniarza, ale w sumie też niekoniecznie. A reszta świata zareagowała prawidłowo, zgodnie ze słuszną zasadą: "To moje dziecko? Nie? To mam na nie wyebane przez duże W."
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 września 2016 o 22:57
A dziadek i babcia wgl mają fejsbuka, żeby móc zareagować?
OdpowiedzFacebookowe matki już takie są, nie wiem nawet, czy da się to wyleczyć. Ostatnio miałam przyjemność obsługiwać taką klientkę, która mi się poryczała w środku sklepu. Znalazłam na FB - oczywiście, matka fejsbukowa.
Odpowiedz@Morit: Absolutnie żadnego.
Odpowiedzoberwało się fejsbukowym matkom, a mnie się coś wydaje że to fejsbukowy tatuś pisał - niech autor screena rozjaśni sytuację... a adresatem wątpie żeby byli jego fejsbukowi znajomi, raczej pił do teściów
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: Tatuś, chodzi o znajomych z FB
Odpowiedz@maxx92: czyli że serio gość uważał że jego znajomi mają jego dziecku składać życzenia przez facebooka? :) w sumie jak się telewizja pojawiła to też wielu ludzi obrażało się na prezenterkę pogody że nie chciała powtórzy kiedy pytali się "co???"... :)
OdpowiedzDaj namiary na PW!
OdpowiedzDo jasnej... Rok czy dwa latka. Czy dzieciak zapamięta urodziny, imprezę? Nie. A jak ma problem do teściów czy chrzestnych - to po co publicznie na Fb? Debile z tych ludzi.
OdpowiedzMatka chyba też ma wyebane przez duże W na gówniaka, skoro co roku świętuje jego urodziny innego dnia ;)
OdpowiedzTa kobieta robi co może by ukryć fakt, że dziecko jest jej jedynym osiągnięciem.
OdpowiedzCzy tylko ja zwrociłem uwagę na dziwną rozbieżność 10 i 15 września? Czy jej dzieciak raz ma urodziny 15 a rok pozniej 9?
Odpowiedz@R3vis3ed: Nie tylko Ty, ale też zauważ, że dzieciak mógł mieć urodziny faktycznie 9 września, a w zeszłym roku zdjęcia zostały wrzucone po 6 dniach, bo melanż naprawdę dobry i rodzice nie mogli się tydzień pozbierać.
Odpowiedz