Głębokie rysy i pęknięcia odsłoniły gołą blachę. Przyjdzie zima, do drzwi wda się rdza i ubezpieczyciel wypnie się, bo właściciel dokonał rażącego zaniedbania.
Chociaż obraz jest ładny i gdybym był lakiernikiem, bardzo chętnie wziąłbym go jako dekorację warsztatu/salonu w rozliczeniu za wymianę i lakierowanie nowych drzwi.
@yahoo111: nie ciężarówka, a terenówka (inne zdjęcia w tym serwisie). tylko że w Rosji jest czasami tak, że artysta jako słabsza strona, nie dochodzi swoich praw od sprawcy. tam terenówkami zazwyczaj jeżdżą karki. lub pijani. albo z bronią...
a czasem 3 w 1...
http://mistrzowie.org/677363/Rosyjski-artysta
Odpowiedz@Fudal zmień autora proszę
Odpowiedz@j_psikuta: Proszę, zmienione.
OdpowiedzGłębokie rysy i pęknięcia odsłoniły gołą blachę. Przyjdzie zima, do drzwi wda się rdza i ubezpieczyciel wypnie się, bo właściciel dokonał rażącego zaniedbania. Chociaż obraz jest ładny i gdybym był lakiernikiem, bardzo chętnie wziąłbym go jako dekorację warsztatu/salonu w rozliczeniu za wymianę i lakierowanie nowych drzwi.
Odpowiedz@yahoo111: może to biedny artysta i nie ma AC...?
Odpowiedz@smuga50: Zdjęcia ze źródła sugerują, że ciężarówka wjechała jemu w drzwi, nie odwrotnie, więc odszkodowanie miałby z OC sprawcy.
Odpowiedz@yahoo111: nie ciężarówka, a terenówka (inne zdjęcia w tym serwisie). tylko że w Rosji jest czasami tak, że artysta jako słabsza strona, nie dochodzi swoich praw od sprawcy. tam terenówkami zazwyczaj jeżdżą karki. lub pijani. albo z bronią... a czasem 3 w 1...
Odpowiedz@yahoo111: może jakoś zabezpieczył miejsca pęknięć przed namalowaniem dzieła? Pewnie nie, ale zawsze można mieć nadzieję...
OdpowiedzWidać, że artysta, inaczej miałby pieniądze na naprawę.
Odpowiedz