U mnie jest tak ze jak daje w dół wihajster od wycieraczek to idzie jeden impuls. Także nietrafiony żart bo w sumie gdzie nie byłem w aucie to jest tak samo.
gdy miałem escorta z uszkodzonymi wihajstrami od kierunkowskazów (ta sama dźwignia co zmiana świateł mijania/drogowe), to sygnalizując skręt w prawo, jednocześnie błyskałem "długimi". ile było "radości" i tłumaczenia, gdy zatrzymała mnie policja drogowa, normalnie "śmiechom nie było końca"...
winny był maleńki, stożkowaty kawałek plastiku, na drugim końcu dźwigni. no ale wcześniej kupiłem cały zespół przełączników, który nie były tanie...
U mnie jest tak ze jak daje w dół wihajster od wycieraczek to idzie jeden impuls. Także nietrafiony żart bo w sumie gdzie nie byłem w aucie to jest tak samo.
Odpowiedzgdy miałem escorta z uszkodzonymi wihajstrami od kierunkowskazów (ta sama dźwignia co zmiana świateł mijania/drogowe), to sygnalizując skręt w prawo, jednocześnie błyskałem "długimi". ile było "radości" i tłumaczenia, gdy zatrzymała mnie policja drogowa, normalnie "śmiechom nie było końca"... winny był maleńki, stożkowaty kawałek plastiku, na drugim końcu dźwigni. no ale wcześniej kupiłem cały zespół przełączników, który nie były tanie...
Odpowiedz