smuga50 8 października 2016 o 21:29 9 11 a może "gwałciciel" był tak nawalony, że chciał sobie zrobić dobrze, tylko się pomylił...? Odpowiedz
nynek92 12 października 2016 o 16:58 4 4 @smuga50: I walił w nieskończoność bo nie mógł dojść :D Odpowiedz
dacoin 12 października 2016 o 7:42 1 3 To był tak zwany skrytobijca, czyli ktoś kto wali konia nie spodziewającym się niczego nieznajomym i znika w mrokach nocy. Odpowiedz Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 października 2016 o 7:43
toscan 12 października 2016 o 10:11 4 4 Najlepsza wymówka dla "heteryka" przyłapanego z innym facetem: "kochanie, ja tego nie chciałem, ale nie mogłem nic zrobić!". A w mordę lej, a nie udawaj wystraszone dziecko! Odpowiedz
Kubawtf 13 października 2016 o 9:35 1 1 Bolek (B) i Lolek (L) pod namiotem: L: Bolek, walisz konia? B: No, a co? L: To weź wal swojego... Odpowiedz
go1 30 października 2016 o 22:31 0 0 Znam tą samą historyjkę z innej perspektywy. Czytałem. ;p Odpowiedz
a może "gwałciciel" był tak nawalony, że chciał sobie zrobić dobrze, tylko się pomylił...?
Odpowiedz@smuga50: I walił w nieskończoność bo nie mógł dojść :D
OdpowiedzTo był tak zwany skrytobijca, czyli ktoś kto wali konia nie spodziewającym się niczego nieznajomym i znika w mrokach nocy.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 października 2016 o 7:43
Najlepsza wymówka dla "heteryka" przyłapanego z innym facetem: "kochanie, ja tego nie chciałem, ale nie mogłem nic zrobić!". A w mordę lej, a nie udawaj wystraszone dziecko!
OdpowiedzBolek (B) i Lolek (L) pod namiotem: L: Bolek, walisz konia? B: No, a co? L: To weź wal swojego...
OdpowiedzZnam tą samą historyjkę z innej perspektywy. Czytałem. ;p
Odpowiedz