Skoro Jezus i gwoździe to pojadę klasykiem pod tytułem "Gwoździe Wilsona":
Był facet, który nazywał się Wilson i miał fabrykę sprzętu żelaznego: śrubki, gwoździe, nakrętki, łopaty, grabie itp. Postanowił zatrudnić gościa od reklamy, żeby nakręcił mu film reklamujący jego gwoździe.
Ten przychodzi po tygodniu i pokazuje mu film, a tam rzymski żołnierz przybija gwoździami Jezusa do krzyża, pod spodem napis "Gwoździe Wilsona utrzymają wszystko". Wilson wpada w szał, mówi, że nie może czegoś takiego puścić w TV itp., że jego by ukrzyżowali za taki film itp. Gość obiecuje przyjść za tydzień z innym filmem, na którym ma nie być Rzymianina krzyżującego Jezusa.
Po tygodniu gościu przychodzi i pokazuje film. A tam ukrzyżowany Jezus i żołnierz stojący obok z założonymi rękami, i napis: "Gwoździe Wilsona utrzymają wszystko". Wilson się wściekł, że znowu nie może tego puścić w TV itp., że chce filmu ale bez ukrzyżowanego Jezusa - bez Jezusa w ogóle.
Facet od reklamy zrobił kwaśną minę i poszedł.
Wraca za tydzień i pokazuje trzeci film, na którym widać górkę i kawałek pola. Chwila ciszy... Nagle zza górki wybiega jakiś gość w łachmanach, długie włosy, zaniedbany itp. Zbiega z tej górki i przez pole biegnie oglądając się co chwilę do tyłu. Chwila ciszy... Wybiegają rzymscy żołnierze i biegną za nim przez to pole. Jeden się zatrzymuje przy kamerze i dysząc mówi:
- Gdybyśmy mieli gwoździe Wilsona...
@FriendzoneMaster: teraz też nie ma sensu - dla każdego kto nie zna angielskiego, a "nail gun" to dla niego gwoździarka (choć z tego co pokazuje google są jednak także ludzie którzy używają niepoprawnej/potocznej nazwy, czyli tej użytej na screenie). Najlepszym rozwiązaniem byłoby przetłumaczyć to prawidłowo, a w nawiasie dopisać dosłowne tłumaczenie obu słów i wtedy każdy by zrozumiał i nie zastanawiał się czym jest "pistolet na gwoździe".
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 listopada 2016 o 17:59
Jezus grał w Quake? Tam się używało nail gun a w 4 nawet karabin na gwoździe był ;)
OdpowiedzSkoro Jezus i gwoździe to pojadę klasykiem pod tytułem "Gwoździe Wilsona": Był facet, który nazywał się Wilson i miał fabrykę sprzętu żelaznego: śrubki, gwoździe, nakrętki, łopaty, grabie itp. Postanowił zatrudnić gościa od reklamy, żeby nakręcił mu film reklamujący jego gwoździe. Ten przychodzi po tygodniu i pokazuje mu film, a tam rzymski żołnierz przybija gwoździami Jezusa do krzyża, pod spodem napis "Gwoździe Wilsona utrzymają wszystko". Wilson wpada w szał, mówi, że nie może czegoś takiego puścić w TV itp., że jego by ukrzyżowali za taki film itp. Gość obiecuje przyjść za tydzień z innym filmem, na którym ma nie być Rzymianina krzyżującego Jezusa. Po tygodniu gościu przychodzi i pokazuje film. A tam ukrzyżowany Jezus i żołnierz stojący obok z założonymi rękami, i napis: "Gwoździe Wilsona utrzymają wszystko". Wilson się wściekł, że znowu nie może tego puścić w TV itp., że chce filmu ale bez ukrzyżowanego Jezusa - bez Jezusa w ogóle. Facet od reklamy zrobił kwaśną minę i poszedł. Wraca za tydzień i pokazuje trzeci film, na którym widać górkę i kawałek pola. Chwila ciszy... Nagle zza górki wybiega jakiś gość w łachmanach, długie włosy, zaniedbany itp. Zbiega z tej górki i przez pole biegnie oglądając się co chwilę do tyłu. Chwila ciszy... Wybiegają rzymscy żołnierze i biegną za nim przez to pole. Jeden się zatrzymuje przy kamerze i dysząc mówi: - Gdybyśmy mieli gwoździe Wilsona...
OdpowiedzKlasyk. Pamiętam to z lat '90tych.
OdpowiedzEeee, przecież śmieszne. :D
OdpowiedzNail gun to po polsku gwoździarka, a nie żaden pistolet na gwoździe...
Odpowiedz@kopytq: ale rozumiesz, że przy takim (może i właściwym) dosłownym tłumaczeniu cały dowcip nie miałby sensu?
Odpowiedz@kopytq: Pograj w Quake 4.
Odpowiedz@FriendzoneMaster: teraz też nie ma sensu - dla każdego kto nie zna angielskiego, a "nail gun" to dla niego gwoździarka (choć z tego co pokazuje google są jednak także ludzie którzy używają niepoprawnej/potocznej nazwy, czyli tej użytej na screenie). Najlepszym rozwiązaniem byłoby przetłumaczyć to prawidłowo, a w nawiasie dopisać dosłowne tłumaczenie obu słów i wtedy każdy by zrozumiał i nie zastanawiał się czym jest "pistolet na gwoździe".
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 listopada 2016 o 17:59
@kopytq: śmiem twierdzić że teraz też nikt się nie zastanawiał, bo dość łatwo można się tego domyślić...
Odpowiedz