@sila1989: Tak, bo 5-letni dzieciak siedzi i czyta sobie mistrzów, kwejka i inne takie tam. Wie co to zmniejszenie spalania o 3 litry na 100 km, wie co to poranne odpalenie i że dzięki 2 kg cukru wtryskiwacze pokryją się tzw. 'sugarcoat'. Po 'pomocy' dla tatusia takie dziecko odpala sobie notowania giełdowe nalewa szklankę whisky i nakłada ciąg Fibonacciego na wykresy ewentualnie zamyka/otwiera nowe inwestycje dla ojca, który w tym czasie dziwi się co się stało z silnikiem. Po śniadaniu taki dzieciak 'rozgrzewa się' intelektualnie z jakąś tam matematyką niskiego poziomy typu: Oblicz całkę potrójna dziewiątego stopnia z logarytmu naturalnego granicy sinusa z pierwiastka sześciennego po obszarze omega. Typowa 15-minutowa rozgrzewka i przechodzi wtedy do poważnej fizyki kwantowej i matematyki teoretycznej oczywiście w języku suahili, bo polski, angielski, francuski, hiszpański, rosyjski, chiński (52 dialekty), węgierski, norweski, holenderski, czeski, japoński i szwedzki już mu się dawno znudziły. Do snu takie dziecko bierze sobie 'krótką historię czasu' i poprawia w niej błędy. Taki tam dzień zwyczajnego pięciolatka.
Ten sposób działa dobrze, tylko zamiast zwykłego cukru typu kryształ powinno się sypać puder, który unosi się na powierzchni płynu. Zwykły cukier łatwo się zbryla i osiada na dnie baku. Niektórzy też polecają nasypać dużo piasku dla poprawy tarcia elementów silnika i w ten sposób zwiększenia jego możliwości. Jako że piasek jest ciężki i opadnie, ja raczej polecę drobny pył np. gładziowy. Wtedy ma dużo większą ma szansę na penetrację elementów silnika.
@C385: o ile cukier nie rozpuszcza sie w benzynie. w wypadku piasku faktycznie filtr powinien sie zapchac i tyle. ale ja bym nie sprawdzal. chyba ze nielubianemu sasiadowi ;)
gorzej jak 5-letni dzieciak będzie chciał w ten sposób stuningować tacie auto. Też go zwyzywają od debili bo nie zna się na działaniu silnika?
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 listopada 2016 o 11:36
@sila1989: Tak, bo 5-letni dzieciak siedzi i czyta sobie mistrzów, kwejka i inne takie tam. Wie co to zmniejszenie spalania o 3 litry na 100 km, wie co to poranne odpalenie i że dzięki 2 kg cukru wtryskiwacze pokryją się tzw. 'sugarcoat'. Po 'pomocy' dla tatusia takie dziecko odpala sobie notowania giełdowe nalewa szklankę whisky i nakłada ciąg Fibonacciego na wykresy ewentualnie zamyka/otwiera nowe inwestycje dla ojca, który w tym czasie dziwi się co się stało z silnikiem. Po śniadaniu taki dzieciak 'rozgrzewa się' intelektualnie z jakąś tam matematyką niskiego poziomy typu: Oblicz całkę potrójna dziewiątego stopnia z logarytmu naturalnego granicy sinusa z pierwiastka sześciennego po obszarze omega. Typowa 15-minutowa rozgrzewka i przechodzi wtedy do poważnej fizyki kwantowej i matematyki teoretycznej oczywiście w języku suahili, bo polski, angielski, francuski, hiszpański, rosyjski, chiński (52 dialekty), węgierski, norweski, holenderski, czeski, japoński i szwedzki już mu się dawno znudziły. Do snu takie dziecko bierze sobie 'krótką historię czasu' i poprawia w niej błędy. Taki tam dzień zwyczajnego pięciolatka.
Odpowiedz@cozakraj7: dalem CIe na screena :D rozwaliles system :D
OdpowiedzTen sposób działa dobrze, tylko zamiast zwykłego cukru typu kryształ powinno się sypać puder, który unosi się na powierzchni płynu. Zwykły cukier łatwo się zbryla i osiada na dnie baku. Niektórzy też polecają nasypać dużo piasku dla poprawy tarcia elementów silnika i w ten sposób zwiększenia jego możliwości. Jako że piasek jest ciężki i opadnie, ja raczej polecę drobny pył np. gładziowy. Wtedy ma dużo większą ma szansę na penetrację elementów silnika.
Odpowiedz@MemorableJohn: W układzie paliwowym jest jeszcze filtr paliwa (za bakiem, a przed silnikiem), który powinien wyłapać syf z baku
Odpowiedz@C385: o ile cukier nie rozpuszcza sie w benzynie. w wypadku piasku faktycznie filtr powinien sie zapchac i tyle. ale ja bym nie sprawdzal. chyba ze nielubianemu sasiadowi ;)
OdpowiedzEliminujemy debilów z dróg, to chyba dobrze?
Odpowiedz@andryu1992: tylko trochę smutno będzie, jak się tak pusto zrobi...
OdpowiedzCo sie o filtry martwicie? Miód załatwia sprawę - sprawdziłem.
Odpowiedz