Może pan na literkę P, pochodzi z tego dziwnego rejonu Polski, gdzie imieniny obchodzi się huczniej niż urodziny i dlatego nie potrafi zrozumieć zapie*dalania się na umór.
podejrzewam, że w okolicach 10 sierpnia rodzice mają jakąś rocznicę. Albo jak w tym dowcipie o studencie, który uprawiał seks raz do roku. ("Bo to już dzisiaj")
I oczywiście ta patola zminusowała tego gościa... za co? Za to, że jest normalny?
U nas w rodzinie nigdy się nie pije na urodzinach, może szampan/wino do deseru czy obiadu, ale to na tych okrąglejszych.
Patologia...
@Orrelis:
@Strega: Żart? Główną ideą tego żartu było: w urodziny trzeba się schlać. Lubię wypić, a przy ważniejszych okazjach w większych ilościach. Jednak jakby nie patrzeć, jeśli kolesiowi kojarzy się tydzień urodzin z tygodniowym chlaniem, to już jest alkoholizm.
@giertych97:
@Orrelis:
Przecież to oczywiste, że koleś w komentarzu sobie żartował. Może żart mało oryginalny, no ale jednak, a Wy się już spinacie i wyzywacie od patologii i alkoholików. Może też się jednak trochę napijcie przy najbliższej okazji, to Wam trochę te kije w dupach poluzuje.
Może pan na literkę P, pochodzi z tego dziwnego rejonu Polski, gdzie imieniny obchodzi się huczniej niż urodziny i dlatego nie potrafi zrozumieć zapie*dalania się na umór.
Odpowiedzpodejrzewam, że w okolicach 10 sierpnia rodzice mają jakąś rocznicę. Albo jak w tym dowcipie o studencie, który uprawiał seks raz do roku. ("Bo to już dzisiaj")
OdpowiedzCo w tym mistrzowskiego?
OdpowiedzI oczywiście ta patola zminusowała tego gościa... za co? Za to, że jest normalny? U nas w rodzinie nigdy się nie pije na urodzinach, może szampan/wino do deseru czy obiadu, ale to na tych okrąglejszych. Patologia...
Odpowiedz@Orrelis: Taaaak, wyzywanie kogoś za żart jest takie normalne.
Odpowiedz@Orrelis: @Strega: Żart? Główną ideą tego żartu było: w urodziny trzeba się schlać. Lubię wypić, a przy ważniejszych okazjach w większych ilościach. Jednak jakby nie patrzeć, jeśli kolesiowi kojarzy się tydzień urodzin z tygodniowym chlaniem, to już jest alkoholizm.
Odpowiedz@giertych97: @Orrelis: Przecież to oczywiste, że koleś w komentarzu sobie żartował. Może żart mało oryginalny, no ale jednak, a Wy się już spinacie i wyzywacie od patologii i alkoholików. Może też się jednak trochę napijcie przy najbliższej okazji, to Wam trochę te kije w dupach poluzuje.
OdpowiedzW mojej rodzinie na imprezach związanych z dziećmi się nie pije, urodziny dziecka, chrzciny, komunia. I bardzo mnie ten zwyczaj cieszy.
Odpowiedz