W żadnej kawiarni, znanej czy nie znanej, w której jest ekspres ciśnieniowy, nie podają sypanej kawy zalanej wrzątkiem. I gościu ma rację, że się nie da. Proszę mi powiedzieć jak on z ekspresu ciśnieniowego ma wziąć sam wrzątek na tę kawę? Nawet ziarna się tam całe wrzuca, ekspres sam je mieli. W głupim McD tez Ci tak nie podadzą, bo mają tylko całe ziarna.
@Alex_J_Murphy: skądś to znam. Jakikolwiek wyjazd służbowy i niezależnie gdzie szukam kawy to najwyżej dostanę "Americanę" czyli 20ml mocnej kawy zalanej wrzątkiem w kubku o pojemności 500ml. Człowiek zagląda do kubka a tam coś kawopodobnego o smaku najwyżej zbyt mocnej herbaty pomieszanej z kawą. Oczywiście na pytanie czy można po prostu "czarną kawę" i błagam nie rozpuszczalną to dostaję odpowiedź że jest tylko to - co robi maszynka. Nierzadko bywa że jest to aż jakiś idiotoodporne urządzenie z 5-cioma przyciskami do latte/machiato/gorącej czekolady itp itd.
Ja wiem, że w restauracjach gdzie za przystawkę w postaci zupy jak zapłacisz za nią 60zł to i czarną kawę Ci zrobią, ale ten brak normalnego ekspresu przepływowego do kawy w normalnych jadłodajniach czy stacjach obsługi podróżnych zaczyna być denerwujący
@edmun: nie wiem gdzie wy do kawiarni chodzicie. Jeśli stoi tam ekspres za ~60 kafli to idiotycznie proste jest zrobienie zwykłej, sypanej kawy, bo takie kawiarnie mają najczęściej osobny młynek do mielenia ziaren, a sam ekspres ma tak zwany "wylew" gorącej wody (w zależności od ustawień może mieć różną temperaturę, ale najczęściej 91/92*C). Tak było w każdym miejscu, w którym pracowałem lub w którym byłem.
Jeśli jakaś kawiarnia korzysta z ekspresu, który robi gotową kawę sam, bez udziału człowieka to to już nie jest kawiarnia.
Bo polacy najbardziej lubią piosenki, które już znają, nawet jeśli są ch... To samo się tyczy kawy. Nie mówię, że od razu mają być jakieś cuda, ale kawa z gruntem to wstyd, jak ktoś z cywilizowanego świata przyjedzie i zobaczy.
To co człowiek ma zamówić, jeżeli w domu wypija kubek czarnej kawy bez żadnych dodatków typu mleko i śmietanka, a w takich kawiarniach dostanie 50 ml do wypicia na trzy łyki?
@Maquabra: Chyba trochę przesadzasz... Nikt na siłę nie powinien dostosowywać swoich preferencji do ogólnie panującej mody. W Chinach jedzą sfermentowane jajka zasypywane w popiele i jakoś nie wstydzą się tego, ani nikt ich za to nie gani. Więc czemu ktoś ma na siłę "uszczęśliwiać się" kawą z dziwną nazwą, skoro lubi zwykłą czarną...
@Maquabra: A co, jeśli ktoś lubi kawę z fusami? Mój dziadek nie pija żadnej innej, moja mama robi dla wszystkich z ekspresu przelewowego, a swojemu ojcu osobno sypaną, bo tylko taka mu smakuje. Mimo, że do przelewowego wsypuje tę samą, którą wsypuje mojemu dziadkowi do kubka.
Nie mów ludziom jak mają żyć.
@czlowiek_bigos, @Ling, @Orrelis: niech dla zdrowia przerzucą się chociaż na przelewową, bo długi kontakt kawowych fusów z wrzątkiem powoduje wydzielenie szkodliwych substancji. Taka kawa może powodować wrzody, zwiększony poziom cholesterolu, jak również być rakotwórcza.
@Orrelis: Oczywiście. Nikt nikomu nie mówi jak ma żyć, najwyżej może coś zasugerować. Z drugiej strony, jak ktoś chce się napić zaparzonego żużlu to nie idzie do kawiarni speciality, czy nawet normalnej, tylko do miejsca, gdzie coś takiego podają. Tak samo gdy ma się ochotę na bigos, to nie idzie się do cukierni.
@Maquabra: ech, znowu ci cholerni zacofani Polacy... Cały świat potrafi się dostosować do Ogólnie Przyjętych Standardów Nowoczesnego Całego Świata, tylko ta Polska wiecznie zapóźniona, zaściankowa i na siłę chcę mieć to co jej najbardziej pasuje, a nie to co lubią inni... szkoda gadać, nie?
W żadnej kawiarni, znanej czy nie znanej, w której jest ekspres ciśnieniowy, nie podają sypanej kawy zalanej wrzątkiem. I gościu ma rację, że się nie da. Proszę mi powiedzieć jak on z ekspresu ciśnieniowego ma wziąć sam wrzątek na tę kawę? Nawet ziarna się tam całe wrzuca, ekspres sam je mieli. W głupim McD tez Ci tak nie podadzą, bo mają tylko całe ziarna.
Odpowiedz@Alex_J_Murphy: skądś to znam. Jakikolwiek wyjazd służbowy i niezależnie gdzie szukam kawy to najwyżej dostanę "Americanę" czyli 20ml mocnej kawy zalanej wrzątkiem w kubku o pojemności 500ml. Człowiek zagląda do kubka a tam coś kawopodobnego o smaku najwyżej zbyt mocnej herbaty pomieszanej z kawą. Oczywiście na pytanie czy można po prostu "czarną kawę" i błagam nie rozpuszczalną to dostaję odpowiedź że jest tylko to - co robi maszynka. Nierzadko bywa że jest to aż jakiś idiotoodporne urządzenie z 5-cioma przyciskami do latte/machiato/gorącej czekolady itp itd. Ja wiem, że w restauracjach gdzie za przystawkę w postaci zupy jak zapłacisz za nią 60zł to i czarną kawę Ci zrobią, ale ten brak normalnego ekspresu przepływowego do kawy w normalnych jadłodajniach czy stacjach obsługi podróżnych zaczyna być denerwujący
Odpowiedz@edmun: nie wiem gdzie wy do kawiarni chodzicie. Jeśli stoi tam ekspres za ~60 kafli to idiotycznie proste jest zrobienie zwykłej, sypanej kawy, bo takie kawiarnie mają najczęściej osobny młynek do mielenia ziaren, a sam ekspres ma tak zwany "wylew" gorącej wody (w zależności od ustawień może mieć różną temperaturę, ale najczęściej 91/92*C). Tak było w każdym miejscu, w którym pracowałem lub w którym byłem. Jeśli jakaś kawiarnia korzysta z ekspresu, który robi gotową kawę sam, bez udziału człowieka to to już nie jest kawiarnia.
Odpowiedz@edmun: To mała kawa nazywa się espresso.
OdpowiedzBo polacy najbardziej lubią piosenki, które już znają, nawet jeśli są ch... To samo się tyczy kawy. Nie mówię, że od razu mają być jakieś cuda, ale kawa z gruntem to wstyd, jak ktoś z cywilizowanego świata przyjedzie i zobaczy.
OdpowiedzTo co człowiek ma zamówić, jeżeli w domu wypija kubek czarnej kawy bez żadnych dodatków typu mleko i śmietanka, a w takich kawiarniach dostanie 50 ml do wypicia na trzy łyki?
OdpowiedzBigos, od tego są bariści, żeby pomogli wybrać "niewtajemniczonym"-wystarczy spytać. Kawa najbardziej podobna do domowej to tzw. przelewówka
Odpowiedz@Maquabra: Chyba trochę przesadzasz... Nikt na siłę nie powinien dostosowywać swoich preferencji do ogólnie panującej mody. W Chinach jedzą sfermentowane jajka zasypywane w popiele i jakoś nie wstydzą się tego, ani nikt ich za to nie gani. Więc czemu ktoś ma na siłę "uszczęśliwiać się" kawą z dziwną nazwą, skoro lubi zwykłą czarną...
Odpowiedz@Maquabra: A co, jeśli ktoś lubi kawę z fusami? Mój dziadek nie pija żadnej innej, moja mama robi dla wszystkich z ekspresu przelewowego, a swojemu ojcu osobno sypaną, bo tylko taka mu smakuje. Mimo, że do przelewowego wsypuje tę samą, którą wsypuje mojemu dziadkowi do kubka. Nie mów ludziom jak mają żyć.
Odpowiedz@czlowiek_bigos, @Ling, @Orrelis: niech dla zdrowia przerzucą się chociaż na przelewową, bo długi kontakt kawowych fusów z wrzątkiem powoduje wydzielenie szkodliwych substancji. Taka kawa może powodować wrzody, zwiększony poziom cholesterolu, jak również być rakotwórcza.
Odpowiedz@karakar: ee tam, kto by chciał żyć 100 lat... :D
Odpowiedz@Orrelis: Oczywiście. Nikt nikomu nie mówi jak ma żyć, najwyżej może coś zasugerować. Z drugiej strony, jak ktoś chce się napić zaparzonego żużlu to nie idzie do kawiarni speciality, czy nawet normalnej, tylko do miejsca, gdzie coś takiego podają. Tak samo gdy ma się ochotę na bigos, to nie idzie się do cukierni.
Odpowiedz@Maquabra: ech, znowu ci cholerni zacofani Polacy... Cały świat potrafi się dostosować do Ogólnie Przyjętych Standardów Nowoczesnego Całego Świata, tylko ta Polska wiecznie zapóźniona, zaściankowa i na siłę chcę mieć to co jej najbardziej pasuje, a nie to co lubią inni... szkoda gadać, nie?
OdpowiedzNiedługo zapinanie kolegi od tyłu będzie mniej hipsterskie od parzonchy.
Odpowiedz