no ale przecież "dobra zmiana" nastąpiła. co się czepiacie?
mnie bardziej interesuje, czy te całe programy typu: 500+, mieszkanie+, a teraz 4000+, nie noszą znamion korupcji? czym to się różni od kupowania głosów wyborców za flaszkę? tylko kwotą i skalą...
no ale przecież "dobra zmiana" nastąpiła. co się czepiacie? mnie bardziej interesuje, czy te całe programy typu: 500+, mieszkanie+, a teraz 4000+, nie noszą znamion korupcji? czym to się różni od kupowania głosów wyborców za flaszkę? tylko kwotą i skalą...
Odpowiedz