nie wiem jak z kunami, ale na szczury była w sprzedaży kiedyś maść, z taką oto instrukcją:
"Maść na szczury"
Instrukcja użytkowania: 1. Złapać szczura, 2. Wysmarować złapanemu szczurowi pysk "Maścią na szczury", 3. Wypuścić szczura. Szczur najwyżej po dwóch dniach zdechnie.
To jest śmieszne dla wszystkich tych, którym kuny nie zalęgły się w domu.
Jak słyszę w nocy skrobanie ich pazurów to mi się żądza mordu włącza od razu. :/
@Ascara: Negocjacje były krótkie, na kształt węgierskiej polityki wobec imigrantów. Odgrodziłem prawie całe poddasze siatką, by nie mogły przejść.
Póki co skutkuje. :)
nie wiem jak z kunami, ale na szczury była w sprzedaży kiedyś maść, z taką oto instrukcją: "Maść na szczury" Instrukcja użytkowania: 1. Złapać szczura, 2. Wysmarować złapanemu szczurowi pysk "Maścią na szczury", 3. Wypuścić szczura. Szczur najwyżej po dwóch dniach zdechnie.
OdpowiedzNalej do miski mleka i wódki, wstaw na poddasze. Poczekaj aż Kuna się schleje, wsadz do reklamowki I wywiez przynajmniej 20km od domu.
OdpowiedzTo jest śmieszne dla wszystkich tych, którym kuny nie zalęgły się w domu. Jak słyszę w nocy skrobanie ich pazurów to mi się żądza mordu włącza od razu. :/
Odpowiedz@Nehru: A próbowałeś porozmawiać?
Odpowiedz@Ascara: Negocjacje były krótkie, na kształt węgierskiej polityki wobec imigrantów. Odgrodziłem prawie całe poddasze siatką, by nie mogły przejść. Póki co skutkuje. :)
Odpowiedz