@cavefalcon: Za to siedzenie przed kompem i ciupanie w CS to rozrywka dla prawdziwych mężczyzn. Ja tam nie jestem fanem ASG i nigdy się w to nie bawiłem, ale nie widzę nic złego w tym, że ludzie mają inne hobby.
Wiadomo, że jeżeli ktoś się bawi kuleczkami i mu się wydaje, że na poziom wyszkolenia na poziomie specjalsa to jest idiotą, ale w samym sporcie nie widzę nic złego, czy ciotowatego.
@Bravo512: Ale chodzi właśnie o to że ci ludzie uważają się co najmniej za komandosów. Hobby? Rozrywka? Jest paintball który przynajmniej niczego nie udaje.
Bieganie po lasach i "strzelanie" do siebie kuleczkami z 20 metrów jest po prostu głupie bo nie ma w tym nawet 1% realności.
Uwielbiam strzelać, kocham militaria, ale nie wezmę do ręki tych zabawek bo nie mam 12 lat. Są kluby strzeleckie, są LOKi. Ale wiadomo cebuli żal za to zapłacić. Niby coś się miało ruszyć ale i tak o karabinkach sportowych bez zezwoleń możemy w Polsce zapomnieć.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 grudnia 2016 o 13:23
@cavefalcon: "Cebuli żal za to zapłacić". To dziwne, bo ASG wcale nie jest sportem tanim. Kiedyś jak kupowałem jakieś graty w militariach to z ciekawości patrzyłem na opinię dot. sprzętu ASG i większość karabinków (wykonanie full metal) dobrej jakości zaczynała sie od ceny 1,5 k zł w górę.
My w tym momencie raczej nie mówimy o ludziach, którzy sobie kupili pistolety na kulki na odpuście parafialnym.
@cavefalcon: Zapewne jako uwielbiający strzelać i kochający militaria zgred wiesz, że ASG powstało w wojsku i nadal jest w nim wykorzystywane? Część osób traktuje to jako rozrywkę w weekendy i rywalizuje różne scenariusze w różnym terenie, co praktycznie nie jest możliwe w przypadku paintballa, klubów strzeleckich i typowych LOKów. W zależności od repliki i dystansu te kuleczki potrafią skrzywdzić człowieka.
"Ale wiadomo cebuli żal za to zapłacić." - zresztą to chyba mówi dużo.
Jest większa szansa, że staniesz się ciotą w wojsku, niż na strzelance ASG.
@Bravo512: To tak jak w tym dowcipie:
Przychodzi syn do ojca i mówi:
-Tato, jestem gejem.
-Czym?
-Gejem.
-A masz luksusowy jacht?
-Ależ tato, to nie o to cho....
-A masz astona-martina albo przynajmniej jaguara?
-Tato, nie rozumiesz...
-Jak nie rozumiem? A złotego rolexa masz?
-Tato przecież wiesz, że nie mam.
-No to widzisz, ty zwykły pedał jesteś, a nie jakiś gej.
Nie ma znaczenia czy masz zabawkę za 300 zł czy za 1000 zł bo to nie zmienia faktu że jesteś ciotą, która chce się poczuć żołnierzem.
@FrozenMind: W jakim wojsku? W rurkowym? Wojsko nie używa takiego badziewia bo i po co i do czego? Do nauki celowania używa się urządzeń typu Cyklop czy MIS. ASG nie ma fizycznych właściwości broni: nie generuje naturalnego odrzutu, huku wystrzału, nie nadaje się więc do ćwiczeń. Możesz się przecież uczyć walki drewnianym mieczem ale czy oda on walkę prawdziwym?
Zapewne nigdy w życiu z broni nie strzelałeś jak 99% tych ciot więc o czym z wami dyskutować.
Kuleczki mogą skrzywdzić? Kamień rzucony w tępy łeb również.
Oczywiście że wam żal pieniędzy. Składkę trzeba opłacać, amunicję trzeba kupić i zamiast robić z siebie pajaca w lesie trzeba wykazać się na strzelnicy.
@cavefalcon - tyś głupi czy z policji? Drewniane miecze jak i cała reszta przyrządów treningowych służą do treningu. I są w tym świetne. Zgodzisz się na pojedynek ostrą szpadą bez ochraniaczy? W życiu. Poza tym kulkami można strzelać do ludzi, a ostrą amunicja nie... Rozumiem, że muzyki też nie słuchasz z płyt tylko live bo tylko wtedy muzyka jest prawdziwa, nie jadasz przetworzonych produktów tylko sam gotujesz, sam mielisz zboże na mąkę? W domu nie masz mebli z płyty tylko drewniane, porządne i prawdziwe Meble przez duże M? Tyś głupi czy co? Chcą się ludzie bawić to niech się bawią. A jak ktoś zadziera nosa to jest głupi i tyle. Ty to w której jednostce jesteś, żeś taki kozak? Bo mnie uczono, że ani wyszkoleniem, ani umiejętnościami nie ma co się przechwalać ani wywyższać, za to gdy mogę umiejętności wykorzystać w obronie słabszych - wtedy jestem prawdziwym żołnierzem. Ciekawe w jakiej jednostce nauczyli cię wywyższania nad innymi i przechwalania? Bardzo bym chciał wiedzieć, gdzie szkolą baranów.
@cavefalcon: ASG pojawia się nawet w WP w postaci systemu AKTYN (http://promilitaria21.home.pl/autoinstalator/joomla/wiadomosci-lokalne/item/3441-innowacja-w-szkoleniu-piechoty-system-aktyn).
Niektórzy mają szkolenia w systemie drewnianym na replikach AKM. Jaki to realizm?
Z palnej strzelałem. Koszt nie jest jeszcze taki wysoki, jak dla strzelectwa rekreacyjnego (członkostwo w klubach daje zniżki i znajomości). Tym bardziej nie jest taki wysoki, jak zabawa w grupy rekonstrukcyjne. No i nie wszystkie elementy są do końca legalne.
Co ty tak z tymi homoseksualistami? Napadł cię ktoś w lesie od tyłu? Psychologowie nie gryzą, nie bój się, zapisz się na wizytę. Serio.
@cavefalcon: Ale Ty wiesz, że z wykorzystaniem ASG w wojsku @FrozenMind ma rację?
To nie są Chiny, nie cierpimy na nadmiar ludności i nie wszystkie ćwiczenia wykonywane są przy użyciu prawdziwej broni i ostrej amunicji. Skoro z Ciebie taki ekspert od bezpieczeństwa powinieneś o tym wiedzieć.
Ogólnie na temat szkolenia wojskowego piszesz masę pierdół i widac, że w woju nigdy nie byłeś. Ewentualnie podaj jaka jednostka, żebym wiedział gdzie szkolą kretynów.
Pozwolenia na broń raczej też nie posiadasz, a przynajmniej posiadać go nie powinieneś. Z Twoich komentarzy wnioskuję bowiem, że używasz broni do "powiększenia sobie jaj". Tacy ludzie pistoletu do ręki dostawać nie powinni.
Najlepiej zamilcz, bo każdy Twój kolejny komentarz jest głupszy.
Za to potem można się z policją w chowanego pobawić.
OdpowiedzASG = cioty bez wojska strzelające kuleczkami z zasięgiem 35 metrów (w droższych modelach, bo te tanie mają problem nawet z 20 metrami).
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 grudnia 2016 o 12:11
@cavefalcon: Za to siedzenie przed kompem i ciupanie w CS to rozrywka dla prawdziwych mężczyzn. Ja tam nie jestem fanem ASG i nigdy się w to nie bawiłem, ale nie widzę nic złego w tym, że ludzie mają inne hobby. Wiadomo, że jeżeli ktoś się bawi kuleczkami i mu się wydaje, że na poziom wyszkolenia na poziomie specjalsa to jest idiotą, ale w samym sporcie nie widzę nic złego, czy ciotowatego.
Odpowiedz@Bravo512: Ale chodzi właśnie o to że ci ludzie uważają się co najmniej za komandosów. Hobby? Rozrywka? Jest paintball który przynajmniej niczego nie udaje. Bieganie po lasach i "strzelanie" do siebie kuleczkami z 20 metrów jest po prostu głupie bo nie ma w tym nawet 1% realności. Uwielbiam strzelać, kocham militaria, ale nie wezmę do ręki tych zabawek bo nie mam 12 lat. Są kluby strzeleckie, są LOKi. Ale wiadomo cebuli żal za to zapłacić. Niby coś się miało ruszyć ale i tak o karabinkach sportowych bez zezwoleń możemy w Polsce zapomnieć.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 grudnia 2016 o 13:23
@cavefalcon: No tak, Ty jesteś Brudnym Harrym i Renatą Różańską Mauer, a ci od kulek to cebule, mają 12 lat itd. Żyj z tym dalej i baw się dobrze.
Odpowiedz@cavefalcon: "Cebuli żal za to zapłacić". To dziwne, bo ASG wcale nie jest sportem tanim. Kiedyś jak kupowałem jakieś graty w militariach to z ciekawości patrzyłem na opinię dot. sprzętu ASG i większość karabinków (wykonanie full metal) dobrej jakości zaczynała sie od ceny 1,5 k zł w górę. My w tym momencie raczej nie mówimy o ludziach, którzy sobie kupili pistolety na kulki na odpuście parafialnym.
Odpowiedz@cavefalcon: Zapewne jako uwielbiający strzelać i kochający militaria zgred wiesz, że ASG powstało w wojsku i nadal jest w nim wykorzystywane? Część osób traktuje to jako rozrywkę w weekendy i rywalizuje różne scenariusze w różnym terenie, co praktycznie nie jest możliwe w przypadku paintballa, klubów strzeleckich i typowych LOKów. W zależności od repliki i dystansu te kuleczki potrafią skrzywdzić człowieka. "Ale wiadomo cebuli żal za to zapłacić." - zresztą to chyba mówi dużo. Jest większa szansa, że staniesz się ciotą w wojsku, niż na strzelance ASG.
Odpowiedz@Bravo512: To tak jak w tym dowcipie: Przychodzi syn do ojca i mówi: -Tato, jestem gejem. -Czym? -Gejem. -A masz luksusowy jacht? -Ależ tato, to nie o to cho.... -A masz astona-martina albo przynajmniej jaguara? -Tato, nie rozumiesz... -Jak nie rozumiem? A złotego rolexa masz? -Tato przecież wiesz, że nie mam. -No to widzisz, ty zwykły pedał jesteś, a nie jakiś gej. Nie ma znaczenia czy masz zabawkę za 300 zł czy za 1000 zł bo to nie zmienia faktu że jesteś ciotą, która chce się poczuć żołnierzem. @FrozenMind: W jakim wojsku? W rurkowym? Wojsko nie używa takiego badziewia bo i po co i do czego? Do nauki celowania używa się urządzeń typu Cyklop czy MIS. ASG nie ma fizycznych właściwości broni: nie generuje naturalnego odrzutu, huku wystrzału, nie nadaje się więc do ćwiczeń. Możesz się przecież uczyć walki drewnianym mieczem ale czy oda on walkę prawdziwym? Zapewne nigdy w życiu z broni nie strzelałeś jak 99% tych ciot więc o czym z wami dyskutować. Kuleczki mogą skrzywdzić? Kamień rzucony w tępy łeb również. Oczywiście że wam żal pieniędzy. Składkę trzeba opłacać, amunicję trzeba kupić i zamiast robić z siebie pajaca w lesie trzeba wykazać się na strzelnicy.
Odpowiedz@cavefalcon - tyś głupi czy z policji? Drewniane miecze jak i cała reszta przyrządów treningowych służą do treningu. I są w tym świetne. Zgodzisz się na pojedynek ostrą szpadą bez ochraniaczy? W życiu. Poza tym kulkami można strzelać do ludzi, a ostrą amunicja nie... Rozumiem, że muzyki też nie słuchasz z płyt tylko live bo tylko wtedy muzyka jest prawdziwa, nie jadasz przetworzonych produktów tylko sam gotujesz, sam mielisz zboże na mąkę? W domu nie masz mebli z płyty tylko drewniane, porządne i prawdziwe Meble przez duże M? Tyś głupi czy co? Chcą się ludzie bawić to niech się bawią. A jak ktoś zadziera nosa to jest głupi i tyle. Ty to w której jednostce jesteś, żeś taki kozak? Bo mnie uczono, że ani wyszkoleniem, ani umiejętnościami nie ma co się przechwalać ani wywyższać, za to gdy mogę umiejętności wykorzystać w obronie słabszych - wtedy jestem prawdziwym żołnierzem. Ciekawe w jakiej jednostce nauczyli cię wywyższania nad innymi i przechwalania? Bardzo bym chciał wiedzieć, gdzie szkolą baranów.
Odpowiedz@cavefalcon: ASG pojawia się nawet w WP w postaci systemu AKTYN (http://promilitaria21.home.pl/autoinstalator/joomla/wiadomosci-lokalne/item/3441-innowacja-w-szkoleniu-piechoty-system-aktyn). Niektórzy mają szkolenia w systemie drewnianym na replikach AKM. Jaki to realizm? Z palnej strzelałem. Koszt nie jest jeszcze taki wysoki, jak dla strzelectwa rekreacyjnego (członkostwo w klubach daje zniżki i znajomości). Tym bardziej nie jest taki wysoki, jak zabawa w grupy rekonstrukcyjne. No i nie wszystkie elementy są do końca legalne. Co ty tak z tymi homoseksualistami? Napadł cię ktoś w lesie od tyłu? Psychologowie nie gryzą, nie bój się, zapisz się na wizytę. Serio.
Odpowiedz@cavefalcon: Ale Ty wiesz, że z wykorzystaniem ASG w wojsku @FrozenMind ma rację? To nie są Chiny, nie cierpimy na nadmiar ludności i nie wszystkie ćwiczenia wykonywane są przy użyciu prawdziwej broni i ostrej amunicji. Skoro z Ciebie taki ekspert od bezpieczeństwa powinieneś o tym wiedzieć. Ogólnie na temat szkolenia wojskowego piszesz masę pierdół i widac, że w woju nigdy nie byłeś. Ewentualnie podaj jaka jednostka, żebym wiedział gdzie szkolą kretynów. Pozwolenia na broń raczej też nie posiadasz, a przynajmniej posiadać go nie powinieneś. Z Twoich komentarzy wnioskuję bowiem, że używasz broni do "powiększenia sobie jaj". Tacy ludzie pistoletu do ręki dostawać nie powinni. Najlepiej zamilcz, bo każdy Twój kolejny komentarz jest głupszy.
Odpowiedz