Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Łacina

by chigcht
Dodaj nowy komentarz
avatar Maquabra
-4 4

Ktoś powinien Zasziemu wytłumaczyć, czym jest sofizmat. Przestałby słuchać takich korwinów i samemu opowiadać brednie. To tak nawiasem odnośnie tego, dlaczego w liceum powinny być przynajmniej podstawy filozofii.

Odpowiedz
avatar yahoo111
9 15

Ale chwila, moment. Korwin tutaj ma całkowitą rację. Czy osoby, które to wyśmiały słyszały kiedykolwiek o fotosyntezie???

Odpowiedz
avatar janusznorek3
2 2

Właściwie nie ma obowiazkowej matury z biologii/chemii wiec taka wiedza nie jest ogolnie znana.

Odpowiedz
avatar karakar
4 4

@yahoo111: Aktualnie dochodzimy do 400 ppm dwutlenku węgla w atmosferze. Optymalny poziom dla rozwoju roślin to 500-1500 ppm. Powyżej 2000 ppm rośliny wykazują objawy zatrucia. Możemy więc jeszcze spokojnie nawet 3 krotnie podnieść poziom dwutlenku węgla z korzyścią dla roślin.

Odpowiedz
avatar chigcht
1 1

@yahoo111: tyle, że potrzebują małej ilości dwutlenku węgla. Dodatkowe produkowanie dwutlenku węgla tylko pogorszy sprawę roślin, zwierząt i ludzi. Produkując CO2 tylko zaburzamy naturalny ekosystem. Tak więc mówienie, że produkcja CO2 przez ludzi jest pożyteczna to ignorancja i głupota

Odpowiedz
avatar karakar
1 1

@chigcht: taaa, i właśnie dlatego do szklarni pompuje się dwutlenek węgla.

Odpowiedz
avatar sisiokolarz
-1 1

@chigcht:To może z pożytkiem wytrujmy takie np. mrówki. Bo one produkują dużo więcej CO2, niż ludzie. A tak serio - łatwo dajemy się wmanewrować w taki sztuczny obłęd, jak ten z Globciem spowodowanym przez człowieka, a zamykamy oczy na naszą działalność naprawdę niszczącą środowisko. Np. wytwarzanie energii wciąż tkwi dosłownie w epoce pary, mimo że technologie korzystania z darmowej energii są znane co najmniej od 70 lat. Całkowicie czystej energii. Zakazanej tylko dlatego żeby banda zachłannych s...synów mogła zarabiać, oraz zniewalać całą resztę, spalamy bezpowrotnie ropę, potrzebną do wytwarzania mnóstwa pożytecznych pierdół. Beee, beeeee, beeee. Mamy mentalność owiec.

Odpowiedz
avatar yahoo111
0 0

@chigcht: Tutaj są ciekawe badania naukowe na zupełnie inny temat, które straszą zmianami klimatycznymi: http://www.pnas.org/content/112/26/7909.abstract#corresp-1 "Throughout this period, levels of CO2 were four to six times higher than the levels we observe today, but the findings do indicate that if we continue our present course of human-caused climate change, similar conditions could develop and suppress equatorial ecosystems" W mezozoiku poziom dwutlenku węgla wynosił od 4 do 6 razy więcej, niż obecnie. Czyli gdzieś między 1600 a 2400 ppm (zakładając, że obecnie jest 400 ppm). Ziemia nie wybuchła, nie spłonęła, nikt się nie podusił. Nie kwestionuję efektu cieplarnianego. Kwestionuję, w jakim stopniu na zmiany klimatyczne na Ziemii wpływa dwutlenek węgla. Klimatolodzy ostrzegają, że jeśli będziemy nadal emitować CO₂, wzrost temperatury sprawi, że życie przestanie być możliwe i musimy coś zrobić teraz. Zakładając, że stężenie CO₂ wzrośnie o 100 ppm przez najbliższych 50 lat i będzie to miało okropne rezultaty, oznacza to, że CO₂ jest bardzo silnym gazem cieplarnianym. Ale odwrotność też jest prawdziwa -- obniżenie stężenia CO₂ o 100 ppm miałoby równie straszne konwekwencje. Ale chwila, w ciągu ostatnich 50 lat stężenie CO₂ wzrosło o 100 ppm, a 50 lat temu nie było na Ziemii zlodowacenia, ani dziś nie ma ogromnych różnic w klimacie. Oczywiście, mam świadomość bezwładności klimatu. A jednocześnie widzę wykresy, na których temperatura wzrasta od połowy 19. wieku i jest to dokładnie skorelowane ze wzrostem stężenia CO₂, co implikuje przyczynowość i niewielką bezwładność. Nie da się, żeby bezwładność była i jej nie było (poza modelami klimatycznymi). Albo bezwładność jest i obecne stężenie CO₂ nas zabije i nic się z tym nie da zrobić, bo nawet, gdybyśmy obniżyli stężenie CO₂ do 300 ppm, to efekt obecnych 400 ppm zrobi z Ziemii Wenus za kilkadziesiąt lat, albo nie ma bezwładności i wtedy nasze działania coś mogą dać, ale wtedy w praktyce nie widać wpływu dwutlenku węgla na klimat.

Odpowiedz
avatar Marius
0 0

@janusznorek3: Obowiązkowa za to jest biologia w podstawówce i w gimnazjum. ;)

Odpowiedz
avatar go1
0 0

Ehmmm... Jonzi jak narazie walnął najwięcej wyskillowanym spellem... W sumie teraz już wiem o co chodzi tak naprawdę z seryjnym samobójcą... ;x

Odpowiedz
avatar arban11
0 0

@go1: Raczej najmniej się postarał to tekst używany do demonstracji czcionek

Odpowiedz
avatar WojtekVanHelsing
2 4

Z jednej strony niby racja bo JKM biologiem, chemikiem, fizykiem itd. nie jest więc jego zdanie w tej kwestii nie jest jakoś dużo warte (pomijajac to, ze kwestia globalnego ocieplenia jest delikatna niezaleznie od tego czy ono występuje czy nie), ale z drugiej strony Ci sami ludzie co krytykuja JKM za globalne ocieplenie itd. sami krytykuja jednocześnie jego poglady ekonomiczne mimo, że sami nie znają sie na ekonomii i pisza cos sprzecznego z tym co pisala Ayn Rand, Murray Rothbard, Milton Friedman, Friedrich Von Hayek, Fryderyk Bastiat itd.

Odpowiedz
avatar aabb13
0 0

Caelum ipsum petimus slultitia

Odpowiedz
Udostępnij