Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Nie ma dnia bez...

Dodaj nowy komentarz
avatar Avecsus
0 6

Satyrę robi dobrą, pomijając fakt, że jest wtopiony w gówno wybiórczej i jakoś nigdy nie raczył "pośmieszkować" z KODu czy innych raków. :)

Odpowiedz
avatar Yas
-1 7

@Avecsus: Każdy robi co mu się podoba. Ty pewnie byś z PISu też nie śmieszkował. :)

Odpowiedz
avatar Avecsus
-2 6

Skąd, mam właśnie uciechę z jego twórczości. To trochę wywołuje u mnie wyrzuty sumienia, że bawi mnie piesek, któremu wskazują, kogo ma wyśmiać, a kogo absolutnie nie wolno. Jakoś nie widziałem komiksów, gdzie wyśmiewa KODowskie ścierwo, .Nowotworową czy upadające (wreszcie!) PO. To jak Sokzburaka - zrzeszenie ludzi, którym je**nie w dupę się podobało, a teraz nie, bo je**ący się zmienili. Może po prostu przestać się wypinać?

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
-2 4

@Avecsus: Chory psychicznie jesteś kolego? Każdy, kto tylko nie podziela twoich fascynacji politycznych, a sobie śmieszkuje, jest "pieskiej, któremu wskazują, kogo ma wyśmiać, a kogo absolutnie nie wolno"? Taka paranoja najczęściej związana jest ze schizofrenią. Ta dychotomiczna opozycja działa ludziom demokracji na mózgi: każdy, kto tylko nie jest "za", a wręcz jest "przeciw", staje się w oczach któregoś ze stronników wielkich frontów politycznych "opłacany", "głupi" czy po prostu kimś, kto "nie myśli za siebie". I zwolennicy jednych, i zwolennicy innych wierzą w swoją doskonałość i ułomność tamtych drugich... Wydaje mi się, że lepiej dla nas wszystkich by było, gdyby demokrację - szczególnie ze względu na szkodliwe prawo wypowiadania się publicznego wszystkim i wszędzie - cofnięto i zapomniano jako kiepski żart. Ta wasza irracjonalna nienawiść skończyć się może wojną domową: nastroje społeczne już nadto zostały spolaryzowane... Nie mam pojęcia, jak to jest możliwe, że grupa panów w garniturach jest w stanie wyzwolić tyle nienawiści - że tak głęboko może wziąć do siebie randomowy obywatel oskarżenie jednego polityka względem drugiego.

Odpowiedz
avatar Avecsus
1 1

Panie Zdowy Psychicznie, jeśli to nie za dużo, wymagałbym zauważenia, że w żadną ze stron nie mam zamiaru się pakować. To taki wybór między chorobami, na którą by ktoś wolał zejść. Brzydzi mnie to lewicowe święte przeświadczenie jacy oni są obiektywni i sprawiedliwi. Według mnie, zachowanie, promowane przez strony jak Sokzburaka albo Andrzej Rysuje są rakiem politycznego humoru.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
-2 2

@Avecsus: Zachowanie? Jakie zachowanie promuje Sokzburaka (choć, prawdę mówiąc, nie wiem kto to jest), czy Andrzej Rysuje? Jeśli tak bardzo emocjonalnie patrzysz na kwestie 'polityczne', może zwyczajnie zajmij się profesjonalnym politykowaniem? Czy w twojej bajce wszyscy są lewakami albo tymi drugimi? Domyślam się przy tym, że lewakiem w twojej definicji jest każdy, kto choć ciupkę odstaje poglądowo od właściwych poglądów.

Odpowiedz
avatar Avecsus
0 2

Nie każdy jest takim albo takim. Wprawdzie, dla mnie istnieje neutralność polityczna. Właśnie jej brak w stronach jak Andrzej Rysuje wywołuje "ból dupy". Ponadto polecam Koledze, zapoznanie się z ich poziomem (w mojej skromnej opinii - jego brakiem), ze względu na słonność do dygresji. :) To właśnie to cały czas potępiam.

Odpowiedz
Udostępnij